Mieszkańcy wielu gmin, gdzie zlikwidowano linie kolejowe, chcieliby w tych miejscach mieć ścieżki rowerowe. Wówczas zamiast "pourywanych" i kończących się zazwyczaj na granicy gminy ścieżek powstałby system połączeń rowerowych między miastami i miasteczkami naszego regionu. Taka inwestycja, oczywiście, kosztuje, ale może warto połączyć siły - mówią i jako przykład podają nieistniejące połączenie Mogilno - Kruszwica - Strzelno, gdzie w wyniku umowy starostów takie połączenia mają powstać.