Jan Wiśniewski

2021-11-12
Jan Wiśniewski/fot. wsksim.edu.pl

Jan Wiśniewski/fot. wsksim.edu.pl

Polskie Radio PiK - Rozmowa dnia - Jan Wiśniewski

Gościem „Rozmowy Dnia” był dr Jan Wiśniewski z Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Toruniu. Tematem sytuacja na polsko-białoruskiej granicy i możliwe sposoby rozwiązania problemu.

Marcin Kupczyk: Migrantom zgromadzonym na granicy z Polską zaoferowano dostęp do procedur azylowych na Białorusi albo powrót do krajów pochodzenia - przekazał wczoraj wieczorem opozycyjny białoruski serwis informacyjny Nexta. Na swoim kanale na Twitterze Nexta opublikowała nagranie, na którym kierownictwo białoruskiego biura Międzynarodowej Organizacji do spraw Migracji oznajmiło zgromadzonym pod granicą migrantom właśnie taką decyzję. Do tego jeszcze dochodzi informacja o tym, że Turcja wprowadziła zakaz sprzedaży biletów lotniczych dla migrantów chcących lecieć na Białoruś. Tamtejsze linie nie będą przyjmowały obywateli Iraku, Syrii i Jemenu, chcących lecieć do Mińska. Tureckie linie lotnicze rezygnują także ze współpracy z białoruskim liniami Belavia. Turecki przewoźnik, jak wiadomo od pewnego czasu, był już na celowniku Unii Europejskiej. Trwały przygotowania do objęcia go sankcjami, zatem mamy dwie dosyć bardzo ważne wiadomości. Czy to Pańskim zdaniem duża zmiana sytuacji?

dr Jan Wiśniewski: Myślę, że tak. Po zamknięciu czy ograniczeniu przelotów z Iraku linie białoruskie zaczęły korzystać w dużej mierze połączeń z Turcji i Syrii. Z tych terenów zaczęli masowo przybywać migranci. Zamknięcie przynajmniej kierunku tureckiego pozwoli na pewno ograniczyć przepływ nielegalnych migrantów. Jest jeszcze jedna kwestia. Trzeba pamiętać, że oprócz białoruskiej linii Belavia latały linie Turkish Airlines. Tu były różne szacunki. Tych lotów było od 4 do 7 w ciągu tygodnia, ale każdy to jest 180- 200 osób. Przeliczając to, zaczynają być tysiące. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji po rozmowach z polskimi przedstawicielami dyplomatycznymi, z polskimi wiceministrami spraw zagranicznych oświadczyło, że przyjrzy się tej sprawie i będzie działać. To jest też pokłosie pewnego polepszenia czy bardzo dobrych ostatnio stosunków polsko-tureckich i można mieć nadzieję, że w ślad za Turcją pójdą jeszcze inne kraje Bliskiego Wschodu czy z Afryki Północnej.

Tymczasem ambasada Iraku w Moskwie poinformowała, że organizuje ewakuację swoich obywateli, którzy chcieliby opuścić Białoruś. Pytanie czy nadchodzi już moment, gdy o całym kryzysie będziemy mogli mówić w czasie przeszłym? Czy jest na to jeszcze za wcześnie?

Zdecydowanie za wcześnie. Myślę, że ten kryzys potrwa jeszcze kilka miesięcy. Trzeba pamiętać, że Białorusini mogą liczyć jeszcze na Rosję. Ta rozgrywka, która jest prowadzona przez Mińsk z krajami Unii Europejskiej, w tym szczególnie z Polską, Litwą i Łotwą może doprowadzić do tego, że będą wykorzystywane lotniska na przykład w Pskowie. To jest jedno z rozwiązań. Trzeba też stwierdzić, że patrząc na ostatni przebieg działań władz białoruskich, tutaj zwracam szczególnie uwagę na reakcje Aleksandra Łukaszenki, który zagroził, że Białoruś w odpowiedzi na nowe sankcje Unii Europejskiej może wstrzymać dostawy gazu, a przez teren Białorusi przechodzą rosyjskie gazociągi. Myślę, że Łukaszenka otrzymał przynajmniej zielone światło z Moskwy, żeby szantażować Unii Europejską tego typu działaniami. Można powiedzieć, że jest pewna synchronizacja między Białorusią a Rosją w tej kwestii. Zobaczymy. Myślę, że ten kryzys będzie trwał przynajmniej do marca, kwietnia. Mam nadzieję, że zostanie on w jakiś sposób rozwiązany, ale myślę też, że działania, między innymi działania ONZ przyniosą jakiś pozytywny rezultat, bo deklaracja Rady Bezpieczeństwa ONZ, która wydała dość mocne oświadczenie. Ten dokument został podpisany m.in. przez Francję, Estonię, Irlandię, Norwegię, USA, Wielką Brytanię i Albanię, czyli większość członków Rady Bezpieczeństwa i myślę, że da do pomyślenia stronie białoruskiej i rosyjskiej.

Ale przedstawiciel Rosji powiedział, że ani Rosja ani Białoruś w żaden sposób nie pomagały w przerzucaniu emigrantów Dyplomata rosyjski mówi to prosto w oczy na tym posiedzeniu.

Myślę, że będziemy jeszcze świadkami jeszcze kilku zwrotów sytuacji. To jest pewien chwilowy odwrót, ale nie jestem aż tak wielkim optymistą, jeśli chodzi o kwestie rozwiązania tego kryzysu, który - niestety - ale myślę, że narasta (...)

Zobacz także

Łukasz Piotrowski

Łukasz Piotrowski

Wojciech Piniewski

Wojciech Piniewski

Rafał Bruski

Rafał Bruski

Dariusz Wieczorek

Dariusz Wieczorek

Rafał Sobolewski

Rafał Sobolewski

Marcin Sypniewski

Marcin Sypniewski

Jakub Mikołajczak

Jakub Mikołajczak

Marcin Skalski

Marcin Skalski

Agnieszka Łoboda

Agnieszka Łoboda

Marek Wojtkowski

Marek Wojtkowski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę