Radosław Wojtaszek
Michał Jędryka: Co pan robi w Bydgoszczy?
Radosław Wojtaszek: W Bydgoszczy jestem po raz drugi w tym roku. Dane mi było zagrać mistrzostwa, które tu się odbywały, i nawet wygrać te mistrzostwa. Już wtedy wiedziałem, że w Bydgoszcz jawi się nowy projekt na polskiej mapie szachowej, że powstaje w klubie Gwiazda Bydgoszcz. Dałem się wciągnąć ten projekt, i cieszę się, bo bo wydaje mi się że to będzie bardzo fajna rzecz i dla mnie, i dla całej drużyny, dla wszystkich, którzy w Bydgoszczy są związani z szachami.
Czyli mamy silną drużynę między innymi dzięki panu, bo to panu się udało kiedy pokonać mistrza świata...
Zgadza się. Drużyna jest bardzo dobrze złożona. Są w niej i zawodnicy już doświadczeni, są też zawodnicy młodzi i zdolni, którzy wymagają wsparcia. Cieszę się, że właśnie nie odbywa się to tak, żeby skupić wszystkich najlepszych, tylko w ten sposób, są zawodnicy z czołówki w Polsce, ale i tacy, którzy którzy rozwiną się dzięki wsparciu. No i oczywiście dla mnie bardzo ważne jest też to, że po raz pierwszy w życiu będę miał okazję startować w jednej drużynie z moją żoną, która również gra w szachy, która dobrze gra w szachy, więc cieszę się, że dane mi to będzie w Bydgoszczy (...).