Cementownia Kujawy pionierem w kraju! Nowy etap w dekarbonizacji przemysłu cementowego
W ciągu 20 lat zredukowali swój ślad węglowy o połowę, ale to nie koniec. Należącą do firmy Holcim cementownię Kujawy w Bielawach (powiat żniński) odwiedził Michał Jaros, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Firma Holcim zapowiedziała ostatni etap dekarbonizacji produkcji. - Tutaj właśnie ma powstać projekt Go4ECOPlanet, który polega na wychwyceniu strumienia CO2 z naszych spalin i zagospodarowaniu go w taki sposób, żeby zatłoczyć CO2 pod ziemię - mówi Radosław Gnutek, dyrektor projektu. - To rozwiązanie bezpieczne i trwałe, które pozwoli zdekarbonizować przemysł, uważany za trudny do dekarbonizacji. Jesteśmy pionierem!
Na czym dokładnie polega ten proces? - Rozmawiamy o ostatnim kroku w całym procesie dekarbonizacji, bo z jednej strony dekarbonizacja to jest wykorzystanie innych paliw niż paliwa kopalne, i te zmiany już są wprowadzone w Cementowni Kujawy. Tym ostatnim krokiem jest wychwycenie, czyli odseparowanie strumienia CO2 ze strumienia spalin i zatłoczenie go pod ziemię, tak żeby dwutlenek węgla został trwale i bezpiecznie zmagazynowany w podziemnych strukturach - wyjaśniał Radosław Gnutek. - CO2 zostanie na setki lat w strukturze podziemnej. Mamy w Polsce bardzo korzystną geologię, korzystne formacje podziemne, które pozwolą po zatłoczeniu związać trwale CO2 ze skałą. Tym działaniem my - poniekąd - odwracamy proces, który na co dzień odbywa się w cementowni. Do produkcji cementu wykorzystujemy przecież kamień wapienny. Gdy zatłoczymy CO2 pod ziemię, to gaz z powrotem z kamieniem się złączy.
- Firma Holcim się zmienia. To tutaj redukcja emisji dwutlenku węgla została w sposób znaczny ograniczona – dodaje Michał Jaros, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. - To się chwali i za to dziękuję. To kiedyś była firma państwowa, dziś jest firmą z kapitałem międzynarodowym, ale znajduje się dalej w tym samym miejscu. Tu jest produkcja cementu, tu dalej pracują ludzie, którzy są mieszkańcami Kujaw.
- Dzisiaj mogę powiedzieć - udało się! A dlaczego? Chodzi o finanse, ekologię, bezpieczeństwo, możliwość pracy. To wszystko mamy! – mówił senator Ryszard Brejza.
Ostatni etap dekarbonizacji cementowni ma się zacząć w 2027 roku. Trzy lata późnej instalacja wychwytująca dwutlenek węgla powinna działać pełną parą. Finał to komercjalizacja projektu i transport CO2 na Morze Północne oraz tytuł pierwszej w Polsce zeroemisyjnej cementowni.