Specjalista chorób zakaźnych: oficjalne statystyki nie oddają skali epidemii

2020-11-02, 08:13  Polska Agencja Prasowa
fot. Pixabay

fot. Pixabay

Sytuacja wymyka albo już wymknęła się spod kontroli. Liczba nowych zakażeń jest bardzo wysoka, a oficjalne statystyki nie oddają faktycznej skali problemu – oceniła dr hab. med. Monika Bociąga-Jasik, specjalista chorób zakaźnych.

- Z mojego punktu widzenia w tym momencie sytuacja wymyka się albo już wymknęła spod kontroli. Liczba nowych zakażeń SARS-CoV-2 w naszym kraju jest bardzo duża. Coraz więcej pacjentów w szpitalach jest w stanie ciężkim i bardzo ciężkim, wymaga zastosowania tlenoterapii. Na oddział intensywnej terapii trafiają niejednokrotnie pacjenci młodzi, bez schorzeń współistniejących – powiedziała dr hab. med. Monika Bociąga-Jasik, która na co dzień pracuje z chorymi na COVID-19 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Lekarz jest przekonana, że oficjalne liczby nie pokazują faktycznej skali zakażeń, a system testowania w Polsce jest już niewydolny. W niektórych sytuacjach – jak opisywała – ludzie nie mogą się dostać do punktów wymazowych, nie chcą godzinami czekać w kolejkach, by wykonać badanie. W chwili obecnej na wynik testu w wielu miejscach trzeba czekać od trzech do pięciu dni. Jak dodała, wiele osób mimo objawów zakażenia woli pozostać w domu bez wykonywania badań, obawiając się skazania członków swoich rodzin na kwarantannę.

- My, personel medyczny, nie jesteśmy już w stanie skutecznie, efektywnie walczyć z epidemią. W moim odczuciu, lekarza zakaźnika, to, co widzimy teraz, jest szczytem góry lodowej – powiedziała dr Monika Bociąga-Jasik. Jej zdaniem w przeciągu dwóch następnych tygodni liczba chorych może być znacznie większa. - Ma to związek z nieodpowiedzialnymi decyzjami, które spowodowały, że pomimo zagrożenia epidemicznego ludzie wyszli na ulicę. Taka sytuacja nie powinna się wydarzyć, to budzi we mnie wewnętrzny sprzeciw – wyjaśniła doktor.

Jak przyznała, słysząc pierwsze doniesienia o chorobie z Wuhan, nie myślała, że dojdzie do pandemii, była przekonana, „że pierwsze, pojedyncze przypadki da się stłumić, a epidemia będzie miała, jak to bywało wcześniej, bardziej charakter medialny niż realny”.

W przestrzeni publicznej mnożą się opinie, że w ciągu ostatnich lat specjalizacja chorób zakaźnych była zaniedbywana, a oddziały zakaźne zamykano.

- Zdecydowanie jest nas w Polsce bardzo mało. Specjalizacja chorób zakaźnych od wielu lat była deficytowa. Zamykało się oddziały. Uważało się, że choroby zakaźne są chorobami, które nie grożą nowoczesnemu, dobrze zorganizowanemu społeczeństwu – przyznała specjalista i równocześnie podkreśliła, że w swojej pracy spotyka fantastycznych ludzi, często pasjonatów, a bez młodych rezydentów Oddział Kliniczny Chorób Zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego nie sprostałby epidemii.

Dr Monika Bociąga-Jasik przypomniała o konieczności noszenia maseczek, dystansie społecznym, zwłaszcza w pomieszczeniach zamkniętych, słabo wentylowanych. Zwróciła uwagę, że częste mycie rąk jest ważniejsze niż noszenie rękawiczek.

Kraj i świat

Według nieoficjalnych danych Władimir Putin wygrał wybory prezydenckie w Rosji

Według nieoficjalnych danych Władimir Putin wygrał wybory prezydenckie w Rosji

2024-03-17, 22:11
Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

2024-03-17, 15:38
Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

2024-03-17, 14:47
Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

2024-03-16, 22:51
Szef BBN: Skandal. Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

Szef BBN: „Skandal". Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

2024-03-16, 20:05
Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

2024-03-16, 19:11
Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

2024-03-16, 16:00
Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

2024-03-15, 18:41
Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

2024-03-15, 17:06
Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

2024-03-15, 11:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę