Jan Krzysztof Ardanowski
Michał Jędryka: Kilka tygodni temu zakończyły się prace przy zbiorach zbóż, w ten weekend odbyły się uroczystości dożynkowe, tradycyjne pożegnanie sezonu i dziękczynienie za zbiory. Zajrzałem na stronę Urzędu Statystycznego, tam są wstępne szacunki głównych ziemiopłodów rolnych za rok 2022r. Okazuje się, że zbiory zbóż podstawowych szacuje się na około 1% mniej od zbiorów ubiegłorocznych, ale zbiory rzepaku ocenia się na około 12% więcej od zbiorów ubiegłorocznych. To chyba dobra wiadomość i dla rolników, i dla konsumentów.
Jan Krzysztof Ardanowski: To są dane oparte o szacunki. Żniwa jeszcze w Polsce trwają, zresztą nie tylko same zboża są zbierane teraz z pól w Polsce. Ze względu również na lato, na pogodę, na świętowanie zbiorów roślin kłosowych. Natomiast jeszcze na polu jest dużo roślin, bo jest kukurydza, która stała się bardzo ważnym elementem struktury zasięgu w Polsce, są buraki, ziemniaki, warzywa, owoce. Prawdę powiedziawszy zapowiada się dobrze. To nie są może zbiory rewelacyjne, rekordowe, szczególnie, że w zeszłym roku najgorsze nie były również. To są dobre zbiory i pogoda w dużej mierze nadrobiła niedostatek nawozów wiosennych, które ewidentnie są niezbędne do zbudowania plonu. Gdyby te nawozy były tańsze, gdyby rolnicy mogli zastosować większe ilości to pewnie i plony byłyby większe, ale to, co interesuje konsumentów, czyli nas wszystkich, żywności nie powinno zabraknąć. To, co jeszcze na polach również budzi pewien optymizm. Oczywiście Polska jest dużym krajem i były ich zjawiska negatywne w przyrodzie, są susze. Również na terenie naszego województwa były gradobicia, różnego rodzaju anomalia pogodowe, których niestety nie możemy wyeliminować, ale generalnie w skali całej Polski możemy być zadowoleni z naszego województwa, gdzie praca rolników przyniosła plon(…) Ja się cieszę panie redaktorze, że dożynki zostały reaktywowane, ponieważ pamiętam lata kiedy nic takiego się nie działo(…).
Chciałem powiedzieć, że być może właśnie to sytuacja wojny za wschodnią granicą sprawia, że jesteśmy skłonni bardziej docenić tych ,którzy produkują żywność i to, że ją posiadamy.
Jest to ewidentnie sytuacja, która powinna skłaniać do głębokiej refleksji nad sensem posiadania własnej żywności. Dostatek żywności, dobrej jakości, jest jednym z podstawowych elementów bezpieczeństwa narodowego oprócz obrony militarnej armii, sojuszy. Trudno sobie wyobrazić bezpieczny kraj, który nie ma żywności, dlatego może szczególnie właśnie ta wojna, jak pan podkreślił, pokazuje jak powinno się dbać o sektor rolniczy, o produkcję żywności i tych którzy się tym zajmują. Słyszę często głosy, że rolnicy są taką grupą lamentującą, trochę cyniczną, która chce wyciągać zawsze jakieś korzyści dla siebie i że wsparcie dla rolnictwa zdaniem wielu osób, jest tylko partykularny interes rolników. Ja się głęboko z tym nie zgadzam, bo trzeba zrozumieć, że rolnicy muszą mieć dochody, muszą z czegoś żyć. Muszą utrzymać gospodarstwo domowe, kształcić dzieci, zabiegać o to wszystko, o co inni również zabiegają. To jest sprawa oczywista, ale praca rolników jest potrzebna całemu społeczeństwu. Jest potrzebna panu, mnie, każdemu więc to zainteresowanie rolnikami, chce wierzyć, że ten nieudawany szacunek, podziękowania są szalenie ważne, ale w te problemy trzeba również się wsłuchiwać. (...).