Marcin Wroński

2022-06-10
Marcin Wroński/fot. nadesłane

Marcin Wroński/fot. nadesłane

Rozmowa Dnia - Marcin Wroński

Gościem „Rozmowy Dnia” był Marcin Wroński, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Rozmawialiśmy o cenach żywności, bezpieczeństwie żywnościowym, wsparciu dla rolników, ale także o weekendowych piknikach z produktem polskim.

Michał Jędryka: Jak wygląda sytuacja na polskim rynku zboża? Wiemy o blokadzie ukraińskich portów, o tym, że Ukraina nie może zboża eksportować. Co to oznacza dla Polski, dla polskiego zboża, polskiego rolnictwa?

Marcin Wroński: Jeżeli chodzi o polskie rolnictwo, to wpływ ukraińskiego zboża na europejski rynek jest obecnie niewielki. Może mieć większy wpływ, jeżeli chodzi o lokalne, regionalne rynki czy skupy przy granicy. Ale jeżeli chodzi o rynek globalny, czy polski, nie ma wpływu, ponieważ jesteśmy połączeni, jesteśmy w jednym systemie z rynkiem światowym. Mamy też pewne ograniczenia, nie tylko my, ale też inne porty i połączenia kolejowe, ponieważ obecnie, do wybuchu wojny, ponad 90% eksportu zbóż ukraińskich Ukraina realizowała przez porty na Morzu Czarnym. Obecnie te porty są blokowane przez Rosję, po części wody są zaminowane. Odblokowanie tych portów na razie nie następuje. Zablokowane jest koło 20 milionów ton zboża, które najczęściej trafiało nie do Europy, tylko na rynki afrykańskie i Bliskiego Wschodu. Jeżeli chodzi o Europę, to najczęściej trafiała tu kukurydza ukraińska. Jeżeli chodzi o pszenicę, to Europa była i jest eksporterem pszenicy, jednym z większych eksporterów na świecie. Jeżeli chodzi o kukurydzę, to 40% eksportu kukurydzy trafiało do Europy, ponieważ tego zboża mamy deficyt. Na chwilę obecną transport zboża z Ukrainy może być realizowany bądź to przez dwa porty rumuńskie, jeden port morski, jeden morsko-rzeczny, ewentualnie przez porty w Rydze i Kłajpedzie, no i przez polskie porty. Barierą dla tych transakcji jest transport drogowy...

No i przeładunek w portach też...

Przeładunek też, ale tak naprawdę transport samochodowy odpada, ponieważ przy obecnych cenach paliwa jest kompletnie nieopłacalny. Obliczyłem, że transport zboża z Ukrainy do Gdańska samochodem ciężarowym jest droższy, niż statkiem z Gdańska do krajów arabskich, w przeliczeniu na tonę zboża.

Co z transportem kolejowym?

Jeżeli chodzi o transport kolejowy, to mamy to poważne ograniczenia, ponieważ rozstaw torów jest inny na Ukrainie i w Polsce. Musimy to zboże przeładowywać. Do tej pory taki transport był mniej opłacalny, od transportu morskiego. Poza tym, spółki kolejowe polskie, czy ukraińskie nie mają takich ilości różnego rodzaju platform, kontenerów, wagonów. Wagonów też nie da się wyprodukować w bardzo krótkim czasie. Po drugie, jak powiedziałem, ten transport morski był bardziej oczywisty, bardziej opłacalny, sprawniejszy. Jeśli chodzi o polskie porty, to ich moce przeładunkowe obecnie są gdzieś na poziomie od 600 do 750 tys. ton miesięcznie. Tutaj też warto zwrócić uwagę, że my w pierwszej kolejności eksportujemy swoje zboża. Z poprzednich zbiorów wyeksportowaliśmy około 5 mln ton zboża (...).

Zobacz także

Dariusz Kurzawa

Dariusz Kurzawa

Sebastian Borowiak

Sebastian Borowiak

Jarosław Wenderlich

Jarosław Wenderlich

Marcin Wałdoch

Marcin Wałdoch

Jakub Dziadosz

Jakub Dziadosz

Arkadiusz Myrcha

Arkadiusz Myrcha

Marcin Wroński

Marcin Wroński

Zbigniew Sosnowski

Zbigniew Sosnowski

Patryk Tomaszewski

Patryk Tomaszewski

Zbigniew Girzyński

Zbigniew Girzyński

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę