Patryk Tomaszewski [wideo]
2021-09-10
Gościem Rozmowy Dnia był politolog dr Patryk Tomaszewski, a rozmawialiśmy o sporze Polski z Komisją Europejską.
Michał Jędryka: Jak pan ocenia sytuację relacji pomiędzy Polską a Komisją Europejską, bo spór doszedł do takiego stanu, że, niektórzy twierdzą, że, żadna strona nie ma ruchu?
Patryk Tomaszewski: Także w mojej ocenie wykonywanie ruchów, jeśli w ogóle jest, to po stronie polskiej, tzn. poddanie się werdyktom, jakie są dla Polski podyktowane. Miejsce na ruch jest, ale z konsekwencjami politycznymi w naszym kraju, ponieważ, jak pamiętamy, cały spór dotyczy spraw związanych z reformą sądownictwa i był to kluczowy projekt Zjednoczonej Prawicy, zatem zmiany, które nastąpiły, niezależnie jak je oceniamy, były jednym z elementów pewnej koncepcji na Polskę reprezentowanej przez ZP. Okazuje się, że KE ma inne zdanie. Prawnicy, a nie chcę wchodzić w ich rolę, mają dwa, zupełnie przeciwne stanowiska. Jedno mówi, że UE, KE i TSUE mogą ingerować w sprawy sądownictwa, jeśli są naruszone normy europejskie, inni mówią, że jest to element suwerenności naszego kraju, takie stanowisko ma ZP, a przede wszystkim Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro i mówi o tym, ze jest to wychodzenie poza traktaty UE, więc ingerencja w wewnętrzne sprawy państwa polskiego.
A nie sądzi pan, że niezależnie od tego jak to wygląda od strony prawnej, jest to spór przede wszystkim polityczny?
Oczywiście, jest to spór polityczny, ponieważ w innych krajach UE w poprzednich latach były dokonywane reformy również w obszarze sądownictwa, lepsze, gorsze, ale nie było tak mocnych nacisków politycznych na rządy tych krajów, by odchodziły od swoich koncepcji, aby nie wprowadzały zmian. Ten konflikt dotyczy krajów, które wyłamują się poza normę unijną, które mają rządy, powiedzmy, o charakterze prawicowym. To dziś dotyczy przede wszystkim Polski, ale też Węgier, a czasami bywało, że były to inne kraje, ale głównie Europu Środkowo-Wschodniej. (...).
