Marta Kozłowska
2021-07-30
Gościem „Rozmowy dnia” była Marta Kozłowska z Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy. Tematem rozmowy była kolejna edycja kampanii „Weź paragon”, mającej na celu walkę z szarą strefą w handlu i usługach.
Marcin Kupczyk: Co jest celem akcji pod hasłem „Weź paragon”?
Marta Kozłowska: Jest organizowana cyklicznie przez Ministerstwo Finansów – już od 2004 roku. Jej celem jest uświadomienie Polakom roli paragonu fiskalnego - jak powinien wyglądać, dlaczego warto go brać, dlaczego przedsiębiorca ma obowiązek go wystawiać? Duża grupa podatników, którzy sprzedają towary i świadczą usługi ma taki obowiązek, jednak część przedsiębiorców niestety się od tego uchyla. Po pierwsze – od samej instalacji kasy, a po drugie - jeśli już ma kasę, to nie wszystkie transakcje są na niej rejestrowane. Takie nadużycia zmniejszają wpływy z VAT do naszego budżetu, a warto wspomnieć, że jedną z jego funkcji jest funkcja redystrybucyjna, czyli wszystkie podatki, cło i inne opłaty pobierane od przedsiębiorców i gospodarstw domowych dzielone są później na inne zadania. Brak rejestrowania takiej sprzedaży na kasie to sygnał, że podatek prawdopodobnie nie trafi do naszego budżetu, tylko do kieszeni przedsiębiorcy. To z kolei przyczyni się do znacznego zmniejszenia wpływu z VAT-u do budżetu. Państwo traci pieniądze, które zostały przeznaczone na rzeczy, z których wszyscy korzystamy, czyli na budowę szkół, szpitali, dodatkowe świadczenie - czyli na przykład „500 plus”, 13. emerytura czy modernizacja służby zdrowia.
To wszystko budowane jest dzięki podatkom.
- Tak, to prawda.
Chyba niewielu z nas potrafi odróżnić paragon fiskalny od innego, zwykłego rachunku. Jak powinien wyglądać ten właściwy?
- Głównym elementem paragonu fiskalnego jest sam napis „paragon fiskalny”. Bez niego mamy rachunek, albo rachunek dla klienta - to są przykładowe nazwy innych rachunków, które niestety nie są paragonem fiskalnym. Często spotykamy - szczególnie w nadmorskich kurortach, czy w restauracjach na dowóz – tzw. wydruk zamówienia albo jakieś odręczne zapiski kelnerskie. Niestety nie jest to paragon fiskalny i nie ma z nim nic wspólnego. Głównymi elementami właściwego jest nie tylko napis „paragon fiskalny”, ale także imię nazwisko podatnika, adres punktu sprzedaży. Na paragonie musi być wyszczególniony każdy produkt, obowiązkowo też musi być zawarty numer NIP, wartość sprzedaży brutto, jeśli są - to także wszystkie rabaty. Ważne jest też, żeby był numer kasy i kasjera, w przypadku jeśli jest ich kilku. (...)
