Broń, lasery i miejska dżungla. Tak walczyli żołnierze Wojsk Obrony terytorialnej [zdjęcia]
W koszarach wojskowych w Toruniu odbyło się szkolenie w ramach „Kursu walki w mieście". Wzięło w nim udział 90 żołnierzy, dowódców i instruktorów Wojsk Obrony Terytorialnej. Cel: trening potyczki w warunkach zbliżonych do prawdziwych - miejskich.
- Chodzi przede wszystkim o nauczenie taktyki działania małych pododdziałów walczących w ugrupowaniu rozproszonym - mówi pułkownik rezerwy, Piotr Lewandowski z Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej. - Nastawiamy się na świadomość sytuacyjną i podejmowanie właściwych decyzji. Kurs jest bardzo trudny, dlatego że jest prowadzony „force on force", czyli z rzeczywistym przeciwnikiem, który ma przewagę. Używany jest laserowy system symulacji strzelań. Mamy broń indywidualną i zespołową piechoty, granaty ręczne. System eliminuje trafionych.
Kurs teoretyczny i praktyczny trwał dwa tygodnie. Zakończony jest 36-godzinnym ćwiczeniem w terenie.
Więcej w relacji Michała Zaręby.