Walka o kolej w powiecie tucholskim. Spotkanie zwolenników przywrócenia połączenia do Koronowa
Czy uda się przywrócić ruch kolejowy z Koronowa do Tucholi? Jest na to szansa. W Gostycynie koło Tucholi doszło do spotkania zwolenników tego pomysłu.
– Powstanie takiej linii byłoby ogromną zaletą. Po pierwsze, mieszkańcy mieliby bezpośredni dostęp pociągiem do Bydgoszczy. Upatruję w tym szansę na rozwój naszej gminy. Najważniejszy jest ten społeczny czynnik, żeby mieszkańcy nie musieli stąd wyjeżdżać, będą mogli nadal tutaj mieszkać i dojeżdżać do pracy do większych miejscowości. Wierzę w to, że jest szansa. Może nie będzie to od razu, za rok, a nawet za trzy, ale już trzeba rozpocząć ten proces – mówił Ireneusz Kucharski, wójt gminy Gostycyn.
– Mieszkańcy Gostycyna i nie tylko, bo tej części powiatu tucholskiego czują się wykluczeni komunikacyjnie. Autobusy nie jeżdżą tak, jak powinny i rzeczywiście brakuje połączeń kolejowych. Nie jest to łatwe. Dlatego, że nie ma torów na odcinku kilku kilometrów. Chcemy rozpocząć rozmowy i mamy nadzieję, że w przeciągu kilku lat taka możliwość się pojawi – dodała posłanka Agnieszka Kłopotek.
Szacowany koszt przywrócenia linii kolejowej Koronowo – Tuchola to 150 milionów złotych.