Tu nie wolno spacerować, ani się opalać! Apel toruńskich ratowników WOPR [zdjęcia]
- To nie są miejsca do spacerów – mówią toruńscy ratownicy WOPR, którzy patrolują rzekę apelując do mieszkańców, by nie wchodzili na łachy wiślane.
- Zwracamy uwagę na lewy brzeg, czy przypadkiem na ławicach rzecznych nie ma osób, które się opalają, spacerują. Często bywa tak, że tu całe rodziny chodzą – opowiada prezes toruńskiego WOPR Wojciech Lewko. - Wtedy staramy się jak najbliżej podpłynąć, czy za pomocą urządzeń głośnomówiących zwracamy ludziom uwagę, aby zeszli z ławicy, czy z łachy, gdyż jest to po prostu niebezpieczne.
- Tuż przy tych kamieniach mamy koryto. Teraz mamy tu obecnie dwa metry. Gdy się ktoś poślizgnie i wpadnie do wody przy takich dwóch metrach, to nawet nie dotknie dna – dodaje ratownik wodny Arkadiusz Rewers. - Nurt jest tak silny, że zaraz nogi zabiera i są problemy - trzeba wyławiać tych ludzi, którzy spadną z tych kamieni (...).