Szefowa władz Hongkongu ogłosiła wycofanie kontrowersyjnego projektu

2019-09-04, 16:12  Polska Agencja Prasowa
Carrie Lam nie przychyliła się jednak do pozostałych czterech postulatów z protestów, trwających tam od trzech miesięcy. Fot. PAP/EPA

Carrie Lam nie przychyliła się jednak do pozostałych czterech postulatów z protestów, trwających tam od trzech miesięcy. Fot. PAP/EPA

Carrie Lam nie przychyliła się jednak do pozostałych czterech postulatów z protestów, trwających tam od trzech miesięcy.

- Rząd formalnie wycofa ustawę, by w pełni rozwiać obawy społeczeństwa - powiedziała Lam w wystąpieniu telewizyjnym. Ma to według niej nastąpić po zakończeniu letniej przerwy hongkońskiego parlamentu, a więc w październiku.

Obiecała również, że władze będą „w pełni popierały” pracę Niezależnej Policyjnej Komisji Skarg (IPCC) - cywilnego organu, odpowiadającego bezpośrednio przed szefową administracji regionu, który bada doniesienia o nieprawidłowościach w działaniu hongkońskiej policji. Rząd poważnie potraktuje zalecenia jej ekspertów, których skład rozszerzony będzie o dodatkowe dwie osoby – zapewniła Lam.

We wrześniu ona i jej najważniejsi urzędnicy mają też „rozpocząć bezpośredni dialog” z mieszkańcami miasta. Przedstawiciele wszystkich grup społecznych zostaną zaproszeni do udziału w tym dialogu, aby „znaleźć sposób na zmierzenie się z niezadowoleniem społecznym i poszukać rozwiązań” - powiedziała szefowa władz Hongkongu.

Ostatnim z zapowiedzianych przez nią kroków ma być zaproszenie liderów społeczności, naukowców i innych osób, by dokonały oceny drzemiących głęboko problemów społeczeństwa i doradziły rządowi, jak je rozwiązać.

- Niezadowolenie wykracza daleko poza ten projekt (zmiany przepisów ekstradycyjnych - PAP). Dotyczy spraw politycznych, ekonomicznych i społecznych. Możemy dyskutować o tych wszystkich sprawach na naszej nowej platformie dialogu - powiedziała Lam.

Oprócz całkowitego wycofania projektu, uczestnicy trwających od blisko trzech miesięcy demonstracji domagają się również powołania niezależnej komisji śledczej w sprawie działań rządu i policji, uwolnienia wszystkich osób zatrzymanych w związku z protestami, wycofania wobec nich określenia „zamieszki” oraz demokratycznych wyborów władz Hongkongu.

Lam odniosła się do wszystkich tych postulatów w swoim wystąpieniu. Oceniła, że niezależna komisja śledcza nie jest potrzebna, ponieważ IPCC może skutecznie zbadać skargi na działania policji. Nazywanie protestów „zamieszkami” nie wpływa jej zdaniem na kategoryzację prawną poszczególnych przypadków, ponieważ prokuratura rozpatruje je na podstawie zebranych dowodów. Wykluczyła też amnestię dla zatrzymanych demonstrantów, ponieważ byłoby to niepraworządne.

W sprawie demokracji Lam potwierdziła, że powszechne wybory faktycznie są celem określonym w hongkońskiej minikonstytucji, ale zaznaczyła, że dyskusje na ten temat „muszą być prowadzone w ramach prawnych i w atmosferze sprzyjającej wzajemnemu zaufaniu i zrozumieniu oraz bez dalszego polaryzowania społeczeństwa”.

Na wieść o wycofaniu projektu zmian prawa ekstradycyjnego pozytywnie zareagowała hongkońska giełda. W środę po południu, po nieoficjalnych doniesieniach o decyzji Lam, główny wskaźnik giełdowy Hang Seng skoczył w górę o ok. 4 proc. Ceny akcji linii lotniczych Cathay Pacific, które były uwikłane w spór pomiędzy protestującymi a Pekinem, wzrosły o ponad 7 proc.

Zaproponowana, a później zawieszona przez rząd nowelizacja umożliwiłaby ekstradycję z Hongkongu do krajów i regionów, z którymi nie ma on obecnie umowy ekstradycyjnej, w tym do Chin kontynentalnych. Dotyczyłoby to rezydentów Hongkongu, jak również obywateli Chin i obcokrajowców.

Hongkoński rząd argumentował, że zmiana przepisów jest konieczna, by załatać luki prawne umożliwiające zbiegłym kryminalistom ukrywanie się w Hongkongu. Wielu Hongkończyków obawiało się jednak, że możliwość ekstradycji do Chin kontynentalnych podważy praworządność Hongkongu, na której opiera się pozycja tego miasta jako międzynarodowego centrum finansowego.

Kontrowersje wśród Hongkończyków związane są z brakiem zaufania do wymiaru sprawiedliwości w Chinach kontynentalnych. Wielu obawia się również, że Pekin może wykorzystywać przepisy, by ścigać w Hongkongu dysydentów i krytyków absolutnej władzy Komunistycznej Partii Chin (KPCh).

Kraj i świat

Zmarł abp Marian Gołębiewski. Ostatnie lata spędzał w odosobnieniu po karze Watykanu

Zmarł abp Marian Gołębiewski. Ostatnie lata spędzał w odosobnieniu po karze Watykanu

2024-03-11, 14:56
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. eksplozji granatnika w Komendzie Głównej Policji

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. eksplozji granatnika w Komendzie Głównej Policji

2024-03-11, 14:44
Kiedy wybory do Parlamentu Europejskiego Prezydent Duda wskazał datę

Kiedy wybory do Parlamentu Europejskiego? Prezydent Duda wskazał datę

2024-03-11, 12:59
Prezydent Duda: Zaproponuję, by państwa NATO wydawały trzy procent PKB na obronność

Prezydent Duda: Zaproponuję, by państwa NATO wydawały trzy procent PKB na obronność 

2024-03-11, 10:37
Aleksander Kwaśniewski: Europa musi zwiększyć swój udział w NATO [wideo]

Aleksander Kwaśniewski: Europa musi zwiększyć swój udział w NATO [wideo]

2024-03-10, 14:02
Poruszenie na Ukrainie po słowach papieża Franciszka. Tu nikt nie zamierza się poddać

Poruszenie na Ukrainie po słowach papieża Franciszka. „Tu nikt nie zamierza się poddać"

2024-03-10, 13:00
Szef biura prasowego Watykanu: Papież prosi Ukrainę o odwagę negocjacji

Szef biura prasowego Watykanu: Papież prosi Ukrainę o odwagę negocjacji

2024-03-09, 22:33
Po spotkaniu rolników z Donaldem Tuskiem. Trzeba będzie patrzeć premierowi na ręce

Po spotkaniu rolników z Donaldem Tuskiem. „Trzeba będzie patrzeć premierowi na ręce”

2024-03-09, 15:12
Polski Zespół Pomocy Humanitarno-Medycznej na Ukrainie: Ludzie czekają na naszą pomoc

Polski Zespół Pomocy Humanitarno-Medycznej na Ukrainie: Ludzie czekają na naszą pomoc

2024-03-09, 14:07
Ambasada USA i MSZ-y ostrzegają, że w Moskwie może dojść do ataku ekstremistów

Ambasada USA i MSZ-y ostrzegają, że w Moskwie może dojść do ataku „ekstremistów”

2024-03-09, 11:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę