Zybertowicz: prezydent będzie chciał zobaczyć jak funkcjonuje nowela Prawa o zgromadzeniach

2017-03-19, 12:44  Polska Agencja Prasowa

Prezydent Andrzej Duda będzie chciał zobaczyć jak funkcjonują nowe przepisy Prawa o zgromadzeniach, zawsze może wystąpić z projektem nowelizacji, ale nie będzie działał pochopnie - stwierdził w niedzielę doradca prezydenta Andrzej Zybertowicz.

Szef biura prasowego prezydenckiej kancelarii Marek Magierowski zaznaczył, że na razie nie ma planów np. prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej ws Prawa o zgromadzeniach.

Współpracownicy prezydenta byli w niedzielę pytani o decyzję Trybunału Konstytucyjnego z ubiegłego tygodnia, który uznał, że zgodne z ustawą zasadniczą są przepisy dotyczące zgromadzeń cyklicznych zaskarżone przez prezydenta przed podjęciem przez niego decyzji ws nowelizacji Prawa o zgromadzeniach. Po wyroku TK, prezydent w sobotę podpisał nowelizację.

"Prezydent przemyślał to, na poziomie rzeczowym prezydent nie zgadza się z pewnymi zapisami tej ustawy i z orzeczeniem (Trybunału Konstytucyjnego - PAP), ale na poziomie prawnym zaakceptował ten wyrok jako taki, który będzie wprowadzony w życie" - powiedział Zybertowicz w programie radia Zet i Polsat News.

Na uwagę, że po wejściu nowelizacji w życie prezydent może zaskarżyć jej przepisy do TK, Zybertowicza ocenił, że prezydent będzie "chciał zobaczyć jak to funkcjonuje w praktyce" i czy "podstawy do niepokoju, które zasygnalizował w swoim wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, w praktyce znajdą potwierdzenie, czy też praktyka funkcjonowania władzy wykonawczej podejmującej decyzje rozwieje pewne obawy prezydenta".

Zybertowicz zaznaczył, że "prezydent zawsze może wystąpić z wnioskiem o nowelizację, gdyby zobaczył, że sprawy nie idą w dobrą stronę". "Ale nie będzie działał pochopnie" - dodał prezydencki doradca.

Z kolei Magierowski zapytany w TVN24, czy będzie kolejna skarga prezydenta do TK, czy może inicjatywa legislacyjna zmieniająca Prawo o zgromadzeniach, odpowiedział: "Na razie nie ma takich planów, natomiast pan prezydent podtrzymuje swoje wątpliwości".

Prezydent - mówił Magierowski - szanuje decyzję TK, aczkolwiek, gdy się o niej dowiedział "stwierdził, że rzeczywiście podtrzymuje swoje wątpliwości, one nie zostały rozwiane".

Na pytanie, czy prezydent nie żałuje, że "najpierw zaprzysiągł trzech sędziów nazywanych dublerami", a potem powołał Julię Przyłębską na prezes TK, bo teraz dostał sygnał "mamy w nosie zastrzeżenia prezydenta", Magierowski odpowiedział: "Trudno mówić tutaj o żalu, na pewno pan prezydent żałuje, że taka a nie inna decyzja została przez Trybunał podjęta w tej konkretnej sprawie".

"Natomiast jedno nie ma z drugim nic wspólnego, to że pan prezydent zaprzysiągł, zaprzysięgał kolejnych sędziów wybieranych na wakaty w TK, sędziów wybieranych przez obecny parlament, wynikało z pewnej procedury, z przepisów prawa, wszystko odbywało się lege artis, więc trudno mówić tutaj o tym, że pan prezydent czegoś żałuje" - powiedział szef biura prasowego prezydenckiej kancelarii.

Dodał, że TK jest "instytucją autonomiczną, niezależną, konstytucja bardzo wyraźnie wskazuje jak się postępuje w tego typu sytuacjach, kiedy TK odrzuca skargę na niekonstytucyjność. "Pan prezydent wczoraj podpisał ustawę o zgromadzeniach, nie miał wyjścia" - powiedział Magierowski.

W połowie grudnia ubiegłego roku uchwalona została nowelizacja Prawa o zgromadzeniach autorstwa PiS, regulującą zasady organizowania zgromadzeń. Zakłada ona m.in. możliwość otrzymania na trzy lata zgody władz na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie.

Nowe przepisy były krytykowane przez organizacje pozarządowe, opozycję, członków Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich, a także przedstawicieli OBWE już podczas prac legislacyjnych.

Pod koniec grudnia 2016 r. prezydent zwrócił się do TK w tzw. trybie prewencyjnym. Prezydent uznał za sprzeczny z konstytucją przepis noweli, wprowadzający zgromadzenia cykliczne.

Jak wskazano w prezydenckim wniosku, na podstawie jednej decyzji wojewody o wyrażeniu zgody na cykliczne organizowanie zgromadzeń, zgromadzenia te będą mogły się odbywać przez trzy lata, przy czym - w razie zgłoszenia innych zgromadzeń, które miałyby się odbyć w tym samym miejscu i czasie - zgromadzeniom cyklicznym przysługiwać ma ustawowe pierwszeństwo. Według prezydenta nie ma zaś podstaw, aby różnicować sytuację zgromadzeń, stosując kryterium częstotliwości ich przeprowadzania.

Wątpliwości prezydenta budziło też to, że ustawa nie pozwala organizatorowi zgromadzenia zaskarżyć do sądu zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia, jeśli wcześniej organ gminy nie wydał takiego zakazu. Prezydent zakwestionował także przepisy ustawy o zakazie odbycia innych zgromadzeń w miejscu zgromadzeń cyklicznych, nakazujące stosowanie nowelizacji do zdarzeń, które miały miejsce przed jej wejściem w życie. Jak napisano we wniosku prezydenta, nie została wskazana jakakolwiek wartość konstytucyjna, która wymagałaby ochrony kosztem wprowadzenia rozwiązań z mocą wsteczną.

W ostatni czwartek Trybunał Konstytucyjny uznał jednak przepisy nowelizacji Prawa o zgromadzeniach odnoszące się do zgromadzeń cyklicznych za - co do zasady - zgodne z konstytucją. Tak samo ocenił także przepisy przewidujące stosowanie nowego prawa wstecz w odniesieniu do zgromadzeń kolidujących ze zgromadzeniami cyklicznymi. TK umorzył zaś postępowanie co do wątku skargi odnośnie do braku możliwości odwołania od zakazu innego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie co cykliczne. TK uznał bowiem, że z treści noweli wcale nie wynika brak możliwości zaskarżenia przez organizatora zgromadzenia zarządzenia wojewody o takim zakazie.

Po decyzji TK, prezydent w sobotę podpisał nowelizacje Prawa o zgromadzeniach. W komunikacie prezydenckiej kancelarii przypomniano, że prezydent nie może odmówić podpisania ustawy, którą Trybunał Konstytucyjny uzna za zgodną z ustawą zasadniczą.(PAP)

Kraj i świat

Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

2024-03-17, 15:38
Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

2024-03-17, 14:47
Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

2024-03-16, 22:51
Szef BBN: Skandal. Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

Szef BBN: „Skandal". Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

2024-03-16, 20:05
Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

2024-03-16, 19:11
Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

2024-03-16, 16:00
Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

2024-03-15, 18:41
Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

2024-03-15, 17:06
Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

2024-03-15, 11:59
Kościół rozpoczyna Akcję 21:20. Transmisje z udziałem biskupów z całej Polski, m.in. z Torunia

Kościół rozpoczyna „Akcję 21:20”. Transmisje z udziałem biskupów z całej Polski, m.in. z Torunia

2024-03-15, 11:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę