Tusk: kryzys migracyjny może narastać; szef KE apeluje o fundusze

2015-10-27, 13:04  Polska Agencja Prasowa

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ostrzegał we wtorek przed narastaniem fali uchodźców po rosyjskich bombardowaniach w Syrii; szef KE Jean-Claude Juncker mówił, że budżet UE jest u kresu możliwości, dlatego potrzeba środków z państw członkowskich.

"Ten kryzys, któremu musimy stawić czoło wszyscy jako społeczeństwo, jako społeczność, to największe wyzwanie na przestrzeni ostatnich dekad. Nie mam wątpliwości, że to wyzwanie zmieni UE" - wskazał Tusk, ostrzegając, że może to doprowadzić do zniszczenia swobody przemieszczania się w ramach strefy Schengen.

Przekonywał, że należy dbać o spójność UE, bo tylko w taki sposób można pokonać ten kryzys. Powtórzył, że przede wszystkim konieczna jest ochrona granic zewnętrznych. "Nie ma porozumienia, jak postępować w sensie operacyjnym, ale liderzy podzielają pogląd, że powinniśmy chronić nasze granice zewnętrze" - przypominał.

Przyznał przy tym, że sytuacja dotycząca napływu do UE uciekinierów z Syrii będzie się pogarszała. "Mam na myśli następną falę uchodźców z Aleppo, uchodźców, którzy wyruszyli w drogę do Europy po ostatnich bombardowaniach w Syrii prowadzonych przez Rosję" - zaznaczył Tusk.

Przewodniczący Komisji Europejskiej podkreślał, że budżet UE jest zbyt ograniczony, by stawić czoło problemom związanym z napływem uciekających przed wojnami do UE. Jak podkreślił, KE przeznaczy na walkę z kryzysem uchodźczym 10 mld euro w tym i przyszłym roku, co oznacza zwiększenie wydatków na ten cel o 4,4 mld euro. Dodał, że to jednak za mało.

"Apeluję do państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego o refleksję dotyczącą dodatkowych dróg finansowania, które są nam potrzebne, by pokryć koszty wynikające z kryzysu. To jest wyjątkowa sytuacja, więc konieczne jest nadzwyczajne finansowanie" - dodał szef KE.

Jak podkreślił, w połowie października Komisja przekazała państwom członkowskim informację, że ich wydatki na radzenie sobie z falą uchodźców zostaną potraktowane w sposób elastyczny w ramach corocznej oceny zgodności projektów budżetów z unijnym paktem stabilności i wzrostu.

Juncker mówił, że brakuje deklaracji wpłat 2,3 mld euro ze strony państw członkowskich na fundusze i agencje mające wspierać uchodźców poza UE. Jak poinformował, do tej pory stolice zadeklarowały wpłaty w wysokości 426 mln euro. "Mamy ogromną lukę" - zauważył.

Juncker krytykował też państwa unijne za niewypełnianie podjętych przez nie zobowiązań dotyczących wsparcia personelu unijnych agencji zajmujących się ochroną granic i azylantami.

"Potrzebujemy ich pilnie (osób z państw członkowskich), by pomagali w rejestrowaniu uchodźców, pobieraniu odcisków palców, zarządzaniu napływem uchodźców w hotspotach" - wymieniał. Jak poinformował, kraje członkowskie zaoferowały wsparcie kilkuset osób, tymczasem potrzeba ich ponad 2 tysiące.

Juncker relacjonował też przebieg niedzielnego miniszczytu kilku państw UE i krajów Bałkanów Zachodnich, który przyjął plan mający spowolnić napływ migrantów przez ten region. Jak mówił, w ubiegłym tygodniu mogliśmy obserwować, jak uchodźcy przeprawiają się przez zamarzające rzeki na szlaku bałkańskim i byliśmy też świadkami tego, jak jeden z krajów UE odsyłał ich do swojego sąsiada. "To jest polityka ulegania panice i daje tylko złudzenie rozwiązania problemu" - mówił.

Jego zdaniem sam fakt, że nie udało się tego problemu rozwiązać w normalnej procedurze, tylko potrzebne było zwoływanie spotkania w Brukseli świadczy o tym, że UE nie jest w dobrej kondycji.

Do niewielkiej Słowenii przybywają tłumy zdążających dalej na północ i zachód migrantów. W ciągu ubiegłego tygodnia - odkąd Węgry zamknęły swoje granice - do Słowenii przybyło około 58 tys. migrantów. Ich szlak przebiega przez Chorwację i to ten ostatni kraj był oskarżany o nieprzekazywanie informacji ws. uchodźców swojemu sąsiadowi.

Ze Strasburga Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Premier Sunak w Polsce: Wielka Brytania zwiększa wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB

Premier Sunak w Polsce: Wielka Brytania zwiększa wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB

2024-04-23, 19:06
Strefa Gazy: Ponad 200 ciał w masowych grobach na terenie szpitala. Trwają ekshumacje [wideo]

Strefa Gazy: Ponad 200 ciał w masowych grobach na terenie szpitala. Trwają ekshumacje [wideo]

2024-04-23, 16:13
Papież Franciszek mianował biskupa Artura Ważnego ordynariuszem sosnowieckim

Papież Franciszek mianował biskupa Artura Ważnego ordynariuszem sosnowieckim

2024-04-23, 13:14
Rada Nadzorcza przegłosowała kandydaturę Zbigniewa Derdziuka na prezesa ZUS

Rada Nadzorcza przegłosowała kandydaturę Zbigniewa Derdziuka na prezesa ZUS

2024-04-23, 13:01
Sunak i Stoltenberg z wizytą w Polsce. Brytyjski premier ogłosi pakiet wsparcia dla Ukrainy

Sunak i Stoltenberg z wizytą w Polsce. Brytyjski premier ogłosi pakiet wsparcia dla Ukrainy

2024-04-23, 07:11
Tragedia na poligonie. Hiszpański żołnierz zginął podczas ćwiczeń NATO w Polsce

Tragedia na poligonie. Hiszpański żołnierz zginął podczas ćwiczeń NATO w Polsce

2024-04-22, 18:09
Kamiński przed komisją: Żadna informacja na temat afery wizowej nie została zlekceważona

Kamiński przed komisją: Żadna informacja na temat afery wizowej nie została zlekceważona

2024-04-22, 14:48
Fałszywe połączenie z banku Od września operatorzy będą blokować takie numery

Fałszywe połączenie z banku? Od września operatorzy będą blokować takie numery

2024-04-21, 18:30
Najludniejszą prowincję Chin może zniszczyć powódź. Zagrożonych jest 127 milionów ludzi

Najludniejszą prowincję Chin może zniszczyć powódź. Zagrożonych jest 127 milionów ludzi

2024-04-21, 18:08
Ten dzień zawsze będzie ze mną. Uroczyste otwarcie muzeum polskich lotników w Anglii

„Ten dzień zawsze będzie ze mną”. Uroczyste otwarcie muzeum polskich lotników w Anglii

2024-04-20, 19:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę