Kosma Złotowski

2019-01-14
Kosma Złotowski. Fot. Archiwum

Kosma Złotowski. Fot. Archiwum

PR PiK - Rozmowa Dnia - Kosma Złotowski

- Wygraliśmy bitwę, ale nie wojnę - mówią przedstawiciele polskich firm transportowych o decyzji Komisji Transportu Parlamentu Europejskiego, która odrzuciła część zapisów pakietu mobilności. Czy oznacza to czas spokoju dla polskich przewoźników w krajach unijnych? Pytanie zadaliśmy europosłowi PiS Kosmie Złotowskiemu.

Robert Erdmann: Kilka dni temu Komisja Transportu odrzuciła dwa z trzech sprawozdań wchodzących w skład tzw. pakietu mobilności. Depesze informowały, że udało się odrzucić "regulacje uderzające w polskie firmy transportowe". Co udało się odrzucić, a co nie?
Kosma Złotowski: No właśnie, to nie jest jest jasne. Jeśli chodzi o projekt - to tak, ale czy w związku z tym upada całość jako pakiet, czy też nie - tego nie wiadomo. Nie udało się odrzucić raportu socjalistycznego posła z Niemiec - pana Izmaiła Ertuga - ten raport dotyczył watunków kabotażu. Praktycznie mówił, by kabotażu w Unii Europejskiej nie było.

Co to jest kabotaż?
- To usługa transportowa, wykonywana przez firmę na terenie kraju, w którym nie ma ona swojej siedziby, czyli polskie ciężarówki wożą towary w Niemczech czy w Holandii.
Jeśli chodzi o dwie pozostałe propozycje - jedna dotyczy wyłączenia spod dyrektywy o delegowaniu pracowników, tych z sektora transportu, przede wszystkim chodzi tu o kierowców. I wreszcie trzecia, związana z warunkami pracy kierowców - projekt zupełnie nierealny, pozbawiony przyczepności do ziemi i do realiów, ale jednocześnie sprawiający, że koszty transportu bardzo by wzrosły, również koszty naszych polskich firm.
Tak się złożyło w ostatnich latach, że Polska, ale także inne kraje Europy Wschodniej - Litwa, Łotwa, Estonia, ale również Węgry, Bułgaria czy Rumunia wykorzystały okres bytności w Unii Europejskiej i wszystkie deklaracje o jedności rynku...

... i konkurencyjności.
- Zainwestowaliśmy ogromne pieniądze w rozwój sektora transportu i to właśnie z tych krajów pochodzi większość ciężarówek jezdżących po Europie. Z samej Polski to 200 tys. ciężarówek.

Wróćmy jeszcze do trzeciego sprawozdania. Maciej Wroński - prezes Transport Logistyka Polska mówi o nim: "Cofamy się o 20 lat i likwidujemy wspólny rynek usług. Przyjęte poprawki zakładają, że firmy transportowe muszą większość swojej działalności prowadzić na terenie kraju, w którym są zarejestrowane. Jeśli pracownik większość swojego czasu spędza w innym kraju, stosuje się wobec niego Rozporządzenie Rzym I, czyli umowa ma być zawarta zgodnie z prawem np. przykład niemieckim czy francuskim. Nie ma mowy o delegowaniu pracowników" - tłumaczy Wroński. Czyli - jeśli ktoś codziennie z Polski wiezie coś do Lipska, po czym wraca - ma zostać zatrudniony według niemieckich czy francuskich przepisów. Jeśli ten przepis przejdzie, to kończy się era dominacji polskich firm transportowych na rynku europejskim.
- Jeśli to przejdzie, to kończy się era dominacji polskich firm transportowych na rynku kabotażu, to znaczy usług, wykonywanych poza krajem swojej własnej siedziby. Mamy więc teraz pytanie - są trzy projekty i wszystkie funkcjonowały nie oddzielnie, ale w ramach pakietu. Czy w związku z tym, że dwa absolutnie przepadły, ten jeden miałby wejść w życie? Chyba nie. Dziś popołudniu koordynatorzy polityczni, czyli przedstawiciele grup politycznych w Komisji Transportu będą się zastanawiać , co dalej. (...)

Zobacz także

Krystyna Watkowska

Krystyna Watkowska

Joanna Czerska-Thomas

Joanna Czerska-Thomas

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Piotr Adamczak

Piotr Adamczak

Paweł Olszewski

Paweł Olszewski

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Maciej Glamowski

Maciej Glamowski

Dawid Ewald

Dawid Ewald

Barbara Nawrocka

Barbara Nawrocka

Adrian Mól

Adrian Mól

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę