Krzysztof Sztajnborn

2018-12-28
Krzysztof Sztajnborn. Fot. Adam Droździk

Krzysztof Sztajnborn. Fot. Adam Droździk

Choinka sztuczna czy żywa? Jak lasy mogą się przyczyniać do obniżenia poziomu dwutlenku węgla w atmosferze? Jak nadleśnictwo podnosi się po ubiegłorocznej nawałnicy i jak przedstawia się jego oferta edukacyjna i turystyczna? Odpowiedzi na te pytania udzielił gość Marcina Kupczyka w "Rozmowie dnia" w Polskim Radiu PiK, nadleśniczy Krzysztof Sztajnborn z Nadleśnictwa Żołędowo.

Jeszcze trochę postoją w naszych domach choinki jako wspomnienie dawnych świąt, niektóre pachną, niektóre troszkę mniej i co roku - jak zawsze o tej porze albo kilka dni przed świętami - pada odwieczne pytanie: żywe czy sztuczne? Jak pan na takie pytanie zazwyczaj odpowiada?
- Pytanie jest do osoby, która będzie chwaliła swój produkt. Od razu powiem - naturalne jest naturalne! W związku z tym produkujemy te choinki w tym właśnie celu. Produkujemy bez chemikaliów. Gdy ta choinka rośnie, produkuje tlen. Później, kiedy już spełni swoją rolę w domu, jakby wraca do środowiska poprzez recykling. Niestety, nie możemy tego zrobić z choinką sztuczną, która rozkłada się 500 lat, a do jej produkcji trzeba chemikaliów, które zatruwają środowisko. To jest szkodliwe dla nas wszystkich, w związku z tym cały czas preferujemy choinki naturalne.

Czyli już w tej chwili możemy rozwiać wątpliwości tych miłośników przyrody którzy gotowi są w zasadzie nawet walczyć o każde żywe drzewo.
- Produkuje się te choinki po to, żeby one nam służyły i żeby pięknie w domu pachniały. Nie jest to tak że wycinamy to gdzieś w głębi lasu i niszczymy uprawy leśne. Robi się to celowo i powiem tylko, że w Nadleśnictwie Żołędowo sprzedano około 1000 choinek, które zajęły jakieś 25 arów powierzchni, która natychmiast na wiosnę będzie na nowo nasadzona i natychmiast, na nowo będą tam rosły choinki i ta jedna czwarta hektara będzie zostawiona na nowo i i znowu będzie produkowała tlen.

Przed świętami odbył się w Polsce ONZ-towski szczyt klimatyczny w Katowicach. Tam mogliśmy usłyszeć o konieczności redukcji dwutlenku węgla, o różnych zadaniach jakie stoją przed każdym z państw. Redukcja emisji to jedno, natomiast inne zjawisko to ich pochłanianie i tu kłania się nam właśnie nam las. Pojawia się taki byt jak Leśne Gospodarstwa Węglowe. Co to jest? Bo brzmi dziwnie....
- Tak, brzmi dziwnie, bo to tak wygląda jak jakieś kopalnie, górnictwo itd. Ale tutaj całkiem o co innego chodzi. Otóż las magazynuje węgiel, bo przyswaja dwutlenek węgla i takim projektem pilotażowym, który pozwoli zbadać tą zależność są właśnie Leśne Gospodarstwa Węglowe. Podlegają temu 23 nadleśnictwa pilotażowe w całym kraju, w 13 regionalnych dyrekcjach i w ramach tych nadleśnictw, w ramach zrównoważonej gospodarki leśnej będą czynione działania dodatkowe, które pozwolą zwiększyć to pochłanianie dwutlenku węgla, a jednocześnie skumulować większą ilość węgla. Projekt ten będzie trwał do 2024 roku, a efekty tych działań przewidziane są na około 30 lat. W tym czasie naukowcy będą jakby prowadzili swoje badania w tych nadleśnictwach i badali zasadność tych działań, a jednocześnie mierzyli zwiększone odkładanie się tego węgla w drzewostanach, w glebie, w tych 23 nadleśnictwach.

Czyli las jest zdolny do pochłaniania dwutlenku węgla. Ile może pochłonąć?
- Z obecnych badań wiemy że las kumuluje węgiel i średnia hektarowa powierzchnia leśna kumuluje 87 ton węgla. Celem działań w tym projekcie Leśne Gospodarstwa Węglowe jest jakby zwiększenie tej ilości, która zostaje skumulowana. Zakładamy, że będzie to około 37 ton węgla więcej na hektarze.

Jedno z takich gospodarstw będzie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
- Tak. To jest Nadleśnictwo Dąbrowa, które w ramach normalnej zrównoważonej gospodarki leśnej będzie prowadziło dodatkowe prace. Będą to zalesienia dodatkowe, wprowadzanie gatunków szybkorosnących, wprowadzenie drugiego piętra, wprowadzanie podszytu, zwiększenie powierzchni odnowień naturalnych oraz działania zapobiegające nadmiernemu uszkodzeniu powierzchni gleby.

To jest właśnie Leśne Gospodarstwo Węglowe.
- To jest właśnie Leśne Gospodarstwo Węglowe i takie są zadania czy działania dodatkowe w tym gospodarstwie. Oczywiście, oprócz normalnej zrównoważonej gospodarki leśnej.

Proszę powiedzieć czy nawałnice dotknęły także teren Nadleśnictwa Żołędowo i w jakim stopniu?
Nadleśnictwo Żołędowo nie zostało tak mocno dotknięte jak Nadleśnictwo Rytel czy Nadleśnictwo Czersk czy Przymuszewo, ale jednak 25 hektarów lasu musieliśmy uporządkować, usunąć i muszę powiedzieć z dumą, że te 25 hektarów już rRośnie na nowo i już zdążyliśmy posadzić ten las. Myślę, że na wiosnę będziemy mieli pierwsze efekty.
Polskie Radio PiK - Rozmowa dnia - Krzysztof Sztajnborn

Zobacz także

Jakub Mikołajczak

Jakub Mikołajczak

Marcin Skalski

Marcin Skalski

Agnieszka Łoboda

Agnieszka Łoboda

Marek Wojtkowski

Marek Wojtkowski

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Ewa Koman

Ewa Koman

Anna Jackowska

Anna Jackowska

Łukasz Schreiber

Łukasz Schreiber

Jan Krzysztof Ardanowski

Jan Krzysztof Ardanowski

Arkadiusz Fajok

Arkadiusz Fajok

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę