Piotr Król

2018-10-08
Piotr Król

Piotr Król

Gościem rozmowy dnia w poniedziałek, 8 października, był poseł Piotr Król, członek sejmowej komisji infrastruktury, którego zapytaliśmy między innymi o problemy regionalnego transportu.

Michał Jędryka: Panie pośle, jutro w Komisji Infrastruktury projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. Ten projekt przewiduje istotne zmiany w sposobie i zakresie finansowania inwestycji na drogach publicznych. Tak czytamy w uzasadnieniu. Jakie to będą istotne zmiany?

Piotr Król: Takie, że część samorządów po prostu nie stać na to, żeby nie tylko budować nowe drogi, ale przede wszystkim nawet remontować te, które posiadają. Myślę, że każdy, kto jeździ po regionie widzi, że są samorządy, które sobie z tym radzą i są takie, którym po prostu nie starcza pieniędzy. Bez względu na to kto by gdzie nie mieszkał, jakich poglądów politycznych nie miał to widzi, że stan infrastruktury drogowej, szczególnie na poziomie dróg gminnych i powiatowych wymaga zastrzyku pieniędzy. Na tym polega ten pomysł, żeby stworzyć fundusz, żeby dać dodatkowe finansowanie na to aby te drogi powstały.

MJ: A dlaczego poprzez utworzenie funduszu będzie więcej pieniędzy niż w normalnych finansowaniu budżetowym?

PK: Bo to ma być wsparcie budżetu centralnego dla budżetów samorządowych. Są takie samorządy, które sobie dobrze finansowo radzą, ale wiele samorządów ma kłopot, żeby nie tylko utrzymać w dobrym stanie to co ma, lecz przede wszystkim żeby budować nowe drogi a takie oczekiwania są. Rozumiem, że rozmawiamy o Bydgoszczy. To jest akurat przewinienie prezydenta, który uznał, że po prostu dróg gruntowych nie będzie budował, ale jeżeli my w Polsce, w XXI wieku, w dużych miastach mamy drogi gruntowe i ludzie np. będą się taplać w błocie gdy spadnie deszcz to co dopiero mówić o małych miejscowościach, gdzie czasami ten stan drogi decyduje o tym czy oni mogą się wydostać z miejsca zamieszkania. To trzeba zmienić. Jest XXI wiek.

MJ: W ramach Funduszu Dróg Samorządowych przewidziany jest też program Mosty dla Regionów. Rzeczywiście problem chyba istotny bo np. w Grudziądzu rozpoczyna się remont mostu i będzie tam bardzo trudna sytuacja z przewężeniami.

PK: Będzie, natomiast brutalna prawda jest taka, że od początku transformacji akurat ten dość wąski fragment infrastruktury jest niezwykle wrażliwy. To nie jest przypadek, że przez setki lat budowano czy rozpoczynano zakładanie miast w takich miejscach, gdzie były brody bo rzeka stanowiła największą przeszkodę i te pieniądze, które szły akurat na ten sektor albo ich nie było, albo były minimalne. Nie tylko chcielibyśmy zainwestować, podobnie jak przy drogach lokalnych w naprawę tego co jest, ale też budowę nowych przepraw. Polska się po prostu rozwija.

MJ: Nie tylko drogi, ale w ogóle transport rozmaitego rodzaju m.in. transport kolejowy jest istotnym problemem dla samorządów. Przyjęto kiedyś taki model, kiedy podzielono spółkę PKP, były Przewozy Regionalne, które potem miały się zająć tylko przewozami pomiędzy województwami a potem w różnych województwach zaczęły powstawać np. Koleje Dolnośląskie, Koleje Wielkopolskie. Jak ten model dalej będzie się rozwijał?

PK: W ramach grupy PKP, w naszej ocenie, podział na te dziesiątki spółek się po prostu nie sprawdził. Jak się kompletnie podziela odpowiedzialność to potem nie było wiadomo co jest właściwie priorytetem (...). Faktem jest, że część kompetencji jest po stronie samorządów. Akurat część bydgoska w województwie Kujawsko-Pomorskim jest tutaj niezwykle poszkodowana. Proszę pamiętać, że najbardziej patologicznym przykładem funkcjonowania samorządu wojewódzkiego w Kujawsko-Pomorskim jest linia kolejowa 356. To jest linia kolejowa, która powinna łączyć Bydgoszcz z Poznaniem i ona po stronie Wielkopolskiej działa. Tam jeżdżą szynobusy i komunikują ludzi po tej części województwa. Po stronie bydgoskiej ta linia w ogóle nie działa i nie zrobiono z tym nic. Pan marszałek Całbecki nie kiwnął palcem w bucie, żeby tę linię zrewitalizować przez Szubin, Kcynię i dalej do Poznania. Strona poznańska ewidentnie pokazuje, że taka potrzeba po prostu jest. Drugi przykład, dla mnie kompletna patologia. Duża miejscowość na północ od Bydgoszczy - Świecie nad Wisłą. Na miejscu linia kolejowa, która dociera do jednego z największych zakładów pracy, który tam jest. Nikt nigdy nie wpadł na to, żeby 2 - 3 km tę linię przedłużyć, zrobić przystanek kolejowy i żeby ludzie mogli tym pociągiem jeździć w XXI wieku. Nie mówimy o jakichś wielkich wymysłach, żeby teraz nagle metro zbudować z Bydgoszczy do Poznania. Nie było woli na szczeblu samorządu wojewódzkiego rządzonego przez Platformę żeby po stronie bydgoskiej robić elementarne inwestycje, na które ludzie czekają dziesiątki lat.

MJ: Wspomniana przez pana posła linia kolejowa przez Szubin, Kcynię i Wągrowiec ma teraz jednak powstać. Marszałek zapowiada, że będą środki, przynajmniej na opracowanie projektu.

PK: Jak ktoś rządzi 12 lat i czegoś nie zbudował to oczywiście nadal może sobie opowiadać. Jest tylko jeden skromny warunek, żeby linia 356 została zrewitalizowana - Prawo i Sprawiedliwość musi wygrać wybory do sejmiku.

MJ: Wróćmy do całościowego modelu. Jak to teraz ma wyglądać? Co powstanie w miejsce tych spółek regionalnych?

PK: Jeszcze jedno wyjaśnienie. Jeżeli chodzi o Przewozy Regionalne, o których pan redaktor wspomniał, kontrolę nad nimi przejął samorząd województwa. Wtedy to była taka, mówiąc uczciwie, ucieczka przed zadłużeniem które było na tych spółkach (...). Ludzie mówią, że nie ma nic gorszego niż mieszkać na granicy województwa i np. pracować albo się uczyć w jednym a mieszkać w drugim. Tutaj marszałkowie zajęli się, w przypadku Kujawsko-Pomorskiego to fatalnie wyglądało, ale w przypadku niektórych województw zajęli się dość przyzwoicie (...). W ramach grupy PKP czyli to na co ma wpływ rząd, będzie konsolidacja tych podmiotów. Musi być wyznaczanie co jest priorytetem. Jeżeli będziemy budowali nowy most, przez który ma też jechać linia kolejowa, to wszystkie podmioty muszą się temu podporządkować, w tym kierunku prowadzić swoją politykę a nie, że jeden powie, że nie bo on tego nie przewidywał. Spółka gdańska czy wielkopolska, które powołały swoje koleje i kupiły szynobusy, między innymi z PESY, z punktu widzenia pasażera jest to coś korzystnego. U nas pan marszałek Całbecki wynajął jakąś firmę, która jeździ 30-letnimi pojazdami ściągniętymi z Danii i Niemiec. To jest ta różnica w podejściu do mieszkańców i stawianiu akcentu na transport kolejowy (...).

MJ: A jak to będzie funkcjonować w takim globalnym modelu bo wspomniał pan o linii 356. Powiedzmy, że ona w końcu powstanie i wtedy w ramach jednego województwa z Poznania do Wągrowca będzie jeździł pociąg, z Bydgoszczy do Kcyni będzie jeździł pociąg a co między województwami?

PK: To jest właśnie kwestia zawierania porozumień i stworzenia mechanizmów finansowania oraz prawnych, które pozwalają marszałkom na zawieranie porozumień jeśli chodzi o organizowanie. Proszę pamiętać, że są takie koleje regionalne, które wyjeżdżają poza granice swoich województw. To jest po prostu dobra wola i chęć organizacji. Co ma od nas wyjechać jak przez tyle lat nie było możliwości i chęci żeby tę linię kolejową naprawić albo skomunikować Świecie nad Wisłą, żeby w XXI wieku wreszcie pociąg dojechał.

MJ: Czyli do tego zostanie również przygotowana pewna baza ustawowa?

PK: Tam gdzie chciano to to zrobiono. Brutalna prawda jest taka, że w Kujawsko-Pomorskim nikt na kolej nie stawia a pan marszałek Całbecki jeszcze 4 lata temu w planie transportowym proponował, żeby Bory Tucholskie były obsługiwane starymi autobusami jakieś spółki z Włocławka zamiast elektrycznymi szynobusami. To są płuca całego regionu, więc tutaj w mojej ocenie musi się dokonać zmiana polityczna, żeby zaistniała autentyczna zmiana infrastrukturalna, której na Ziemi Bydgoskiej się oczekuje.

PR PiK - Rozmowa Dnia - Piotr Król

Zobacz także

Maciej Glamowski

Maciej Glamowski

Dawid Ewald

Dawid Ewald

Barbara Nawrocka

Barbara Nawrocka

Adrian Mól

Adrian Mól

Eugeniusz Gołembiewski

Eugeniusz Gołembiewski

Łukasz Piotrowski

Łukasz Piotrowski

Wojciech Piniewski

Wojciech Piniewski

Rafał Bruski

Rafał Bruski

Dariusz Wieczorek

Dariusz Wieczorek

Rafał Sobolewski

Rafał Sobolewski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę