Dominik Gajewski

2018-07-10
Dominik Gajewski. Fot. konfederacjalewiatan.pl

Dominik Gajewski. Fot. konfederacjalewiatan.pl

Sejm przed tygodniem przyjął tzw. pakiet odpadowy, którego skutkiem ma być uszczelnienie przepisów oraz walka z patologiami w gospodarce śmieciowej. Teraz projektami ustaw zajmuje się Senat. Głosowanie przewidziano na koniec obecnego posiedzenia. Czy nowe prawo uporządkuje tę branżę, wyeliminuje niewyjaśnione dotąd pożary składowisk, m.in. w naszym regionie? Jak oceniają proponowane zmiany przedsiębiorcy? Czy nowe przepisy zmniejszą udział szarej strefy w sektorze odpadowym? O tym w "Rozmowie dnia" w Polskim Radiu PiK. Gościem Magdy Jasińskiej był Dominik Gajewski - radca prawny i ekspert Konfederacji Lewiatan.

Magda Jasińska:Co można powiedzieć, co się zmieni po wprowadzeniu tej nowelizacji?

Dominik Gajewski - Jako Konfederacja Lewiatan popieraliśmy inicjatywę ustawodawczą dotyczącą uszczelnienia systemu odpadowego, wskazywaliśmy na konieczność ograniczenia nieprawidłowości w tym zakresie, w szczególności w zakresie bezprawnego porzucania odpadów. Jednakże wskazywaliśmy iż rozwiązania, które powinny zostać zaproponowane, muszą być proporcjonalne i nienadmierne. Niestety, niektóre z tych rozwiązań, które zostały przyjęte przez Sejm, tego warunku nie wypełniają. Cieszymy się z tego, że na skutek uwag zgłoszonych m.in. przez Konfederację Lewiatan, ustawa w stosunku do pierwotnej wersji została w znaczącym stopniu poprawiona. Jednakże widzimy kilka aspektów, które mogą wpłynąć na jakość później wykonywanych przepisów

Dokładniej mówiąc, o który przepis chodzi?

- Jest wiele takich przepisów. Zarzucamy m.in. tej ustawie być może niezgodność z rozporządzeniem unijnym 1013, dotyczącym przemieszczania odpadów, w szczególności w sytuacji, w której ostałby się całkowity zakaz importu odpadów pochodzących z odpadów komunalnych. W naszej ocenie może to pozostawać niezgodne z prawodawstwem unijnym obowiązującym wprost, wpływając tym samym na ograniczenie swobody przepływu towarów z tzw. "zielonego załącznika" czyli takich odpadów, które mają dużą wartość ekonomiczną, gospodarczą, a nie stwarzają żadnego zagrożenia tzw. środowiskowego.

Czy dobrze rozumiem, że chodzi o odpady np. opakowaniowe z metali?

- M.in. o tego typu odpady chodzi. Na ostatnim etapie prac w Senacie ten zakaz został złagodzony, ponieważ wyłączone zostały odpady zbierane selektywnie, przeznaczone do recyklingu. Należy się zastanowić, czy to wyłączenie jest wystarczające. Czas pokaże.

A czy przepisy dotyczące chociażby możliwości składowania odpadów na składowiskach tylko przez rok - do tej pory mamy taką możliwość przez 3 lata - czy to w jakikolwiek sposób może uporządkować obecny stan rzeczy?

- Źle, że te rozwiązania są wprowadzane tak szybko, ponieważ to ograniczenie, to zmniejszenie czasu magazynowania odpadów z trzech lat do jednego roku spowoduje dodatkowe koszty po stronie przedsiębiorców, którzy w trakcie, nazwijmy to, roku budżetowego będą musieli się przeorganizować, ponieważ będą musieli się dostosować do tego wymogu, iż okres magazynowania będzie ograniczony do roku - to wymaga ponownej kontraktacji przeprowadzenia być może zamówień publicznych w tym zakresie, to może generować koszty. Tutaj potrzebny jest dłuższy "vacatio legis" względem tego, co zaproponował ustawodawca. Sam mechanizm jest OK. Jego wykonanie może być trudne w praktyce, z uwagi właśnie na pośpiech przy w stanowieniu tych regulacji.

A wprowadzenie kaucji finansowej zabezpieczy Pana zdaniem te samorządy przed chociażby porzucaniem śmieci?

Samo wprowadzenie kaucji finansowej, zabezpieczenia finansowego oceniamy pozytywnie co do zasady. Niestety, w szczegółach w naszej ocenie obowiązek ustanowienia kaucji jest zbyt szeroko zakreślony zarówno przedmiotowo i podmiotowo. W związku z tym, co do zasady stanowi dobre rozwiązanie - w praktyce będzie dotyczyło zbyt wielu podmiotów, które gospodarują odpadami które zajmują się gospodarowaniem odpadami.

Dlaczego dochodzi do umyślnych pożarów składowisk? Ktoś już zarobił na tym i chcę porzucić te składowisko?

- To, czy były to pożary umyślne, czy nieumyślne zostanie ocenione w innych postępowaniach, pewnie w postępowaniach karnych. My możemy tylko i wyłącznie przypuszczać, że kończył się trzyletni okres możliwego magazynowania odpadów. Możemy również przypuszczać, że wpłynął na to zakaz eksportu odpadów wprowadzony przez Chiny... to są tylko przypuszczenia. Jednakże te przypuszczenia pewnie układają się w jakąś logiczną całość i ta wiedza istniała po stronie zarówno Inspekcji Ochrony Środowiska jaki resortu środowiska.

Czy wprowadzone zmiany Pana zdaniem zmniejszą udział "szarej strefy" w sektorze odpadowym?

- Projekt tej ustawy był procedowany w pośpiechu, bez odpowiednio przeprowadzonych konsultacji społecznych. I to jest wada, jest on niedopracowany pomimo że co do zasady Zgadzamy się z nim, jest on niedopracowany. W mojej ocenie podlegał on tak zwanej notyfikacji technicznej, notyfikacji przepisów technicznych, to nie zostało przeprowadzone. W związku z tym ja widzę tutaj wadliwość procesu legislacyjnego mogące skutkować tym, że te zmiany - pomimo że słuszne co do zasady - mogą okazać się nieskuteczne w praktyce. Brak notyfikacji powoduje w prawodawstwie unijnym skutek taki, że zmiany legislacyjne uznawane są za nieważne. Znów pośpiech w stanowieniu prawa być może przesądzić o tym, że te zmiany, które są potrzebne, okażą się nieskuteczne.
Polkie Radio PiK - Rozmowa dnia - Dominik Gajewski

Zobacz także

Joanna Czerska-Thomas

Joanna Czerska-Thomas

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Piotr Adamczak

Piotr Adamczak

Paweł Olszewski

Paweł Olszewski

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Maciej Glamowski

Maciej Glamowski

Dawid Ewald

Dawid Ewald

Barbara Nawrocka

Barbara Nawrocka

Adrian Mól

Adrian Mól

Eugeniusz Gołembiewski

Eugeniusz Gołembiewski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę