Przedostatnie w 2017 roku spotkanie w koncertowym paśmie Polskiego Radia PiK, będzie okazją wspomnienia występu zarejestrowanego w studiu naszej rozgłośni niemalże dokładnie 10 lat temu. 21 grudnia 2007 roku gościliśmy bydgoski projekt POPO.
Grupa założona przez licealistów z muzycznym natchnieniem, była wtedy zjawiskiem, które najłatwiej zilustrować młodym zapałem, świeżymi wizjami i wciąż szlifowanym aczkolwiek niezaprzeczalnym talentem. Być może owe cechy rozpisane dźwiękami kompozycji młodych artystów, zapewniły grupie miejsce w gronie laureatów VI Konkursu Artystycznego "Młode Talenty 2007".
POPO to kontynuacja bydgoskich wynalazków firmujących kujawsko-pomorską scenę alternatywną, w tym przypadku bardzo plastyczną i melodyjną. Twórczość grupy stanowi syntezę różnorodnych gatunków muzycznych poczynając od indie rocka przez pop, techno, disco punk, new rave kończąc na muzyce ambient. W brzmieniu zespołu znaleźć można spokojne przestrzenie, charakterystyczne dla muzyków islandzkich jak i ostre, przesterowane masy brzmieniowe, wywodzące się z brytyjskiej fali muzyki elektroakustycznej. Połączenie instrumentów akustycznych wraz z efektami i elektronicznymi barwami syntetycznymi, tworzy olbrzymią przestrzeń dla swobodnie dryfującego, energicznego, aczkolwiek subtelnego w swej rytmice i melodyce wokalu.
Jak twierdzą muzycy POPO, ewolucja w polskiej muzyce przebiega dosyć powoli, podczas gdy nowe trendy w świecie zaskakują nas z dnia na dzień. Młodzi bydgoscy artyści postawili sobie za cel swoiste przewietrzenie polskiego rynku choćby poprzez powiew świeżości, którym nasycone są kompozycje POPO.
Zdaniem muzyków POPO, ewolucja w polskiej muzyce przebiega dosyć powoli, podczas gdy nowe trendy w świecie zaskakują nas z dnia na dzień. U progu swojej kariery młodzi bydgoscy artyści postawili sobie za cel swoiste przewietrzenie polskiego rynku choćby poprzez powiew świeżości, którym nasycone są kompozycje POPO.
Liczna już wtedy grupa fanów, chętna spotykać się z grupą na jej koncertach, stanowiła żywy dowód na to, że cel do którego dążył zespół POPO był słuszny, a Gród nad Brdą miał szansę wzbogacić się o jeszcze jedną wizytówki ukazującą Bydgoszcz. a tym samym region kujawsko-pomorski, jako źródło przedsięwzięć artystycznych, którymi można się nie tylko szczycić ale konkurować ich potencjałem z resztą całego muzycznego kraju.
Niestety, po zakończeniu edukacji na poziomie licealnym i rozpoczęciu kształcenia wyższego drogi młodych artystów się rozeszły. Na początku 2009 roku grupa POPO zakończyła pracę nad płytą pt. "Go Upstream", na której znalazły się kompozycje promowane 2 lata wcześniej w trakcie radiowego koncertu.