MŚ koszykarzy 2019 – Adam Waczyński: Możemy być z siebie zadowoleni

2019-09-15, 13:00  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu od prawej Adam Waczyński, który walczy o piłkę w meczu z USA na MŚ koszykarzy 2019. Polacy przegrali z Amerykanami 74:87 i zajęli 8. miejsce w mundialu. Fot. PAP/HOW HWEE YOUNG

Na zdjęciu od prawej Adam Waczyński, który walczy o piłkę w meczu z USA na MŚ koszykarzy 2019. Polacy przegrali z Amerykanami 74:87 i zajęli 8. miejsce w mundialu. Fot. PAP/HOW HWEE YOUNG

„Możemy być zadowoleni. Wróciliśmy na mundial po 52 latach i pokazaliśmy, że mamy dobrych koszykarzy” – powiedział PAP torunianin Adam Waczyński, kapitan reprezentacji Polski, która zajęła ósme miejsce w mistrzostwach świata w Chinach.

Polska Agencja Prasowa: Czym była dla pana i kolegów rywalizacja o siódmą lokatę z drużyną Stanów Zjednoczonych, ojczyzny koszykówki, złożoną w komplecie z graczy NBA?

Adam Waczyński: Mecz z USA zdarza się rzadko. To wyjątkowe przeżycie. Jak zawsze, zagraliśmy najlepiej jak potrafimy. To było miłe doświadczenie grać przeciwko trenerom Popovichowi i Kerrowi oraz amerykańskim graczom, wśród których są przyszłe gwiazdy NBA, a niektórzy już takimi są.

PAP: Gdyby w pierwszej połowie wpadały wam rzuty za trzy punkty, pojedynek byłby bardziej wyrównany…

A.W.: To prawda. Dużo „trójek” kosz nam wypluwał. Może to wynikało też z całej otoczki: że to Stany Zjednoczone, itd. Pokazaliśmy w drugiej połowie charakter, wygraliśmy ją zresztą trzema punktami. Staraliśmy się, nawiązywaliśmy walkę. Myślę, że mecz był ciekawy do oglądania. Było wiele fajnych akcji w naszym wykonaniu. Możemy być z siebie zadowoleni.

PAP: Jak ten mecz wyglądał z perspektywy boiska. Widzieliście u Amerykanów respekt czy lekceważenie?

A.W.: W pierwszej połowie to raczej my mieliśmy do nich zbyt wiele szacunku. Z tego wynikały te niecelne rzuty, łatwe akcje rywali. Trener nam to powiedział w przerwie i poprawiło się w drugiej połowie. Jak nas potraktowali? Trudno powiedzieć, oni zawsze grają na sto procent możliwości. Na pewno różne myśli chodziły im po głowach. Może żałowali, że nie są wyżej w klasyfikacji. Uważam jednak, że ci co byli na parkiecie, dawali z siebie wszystko.

PAP: Rozpoczął pan w meczu z USA 14. setkę punktów zdobytych w barwach narodowych. Ma pan ich 1317, najwięcej z obecnych reprezentantów. Jak pan patrzy na swoją karierę w kadrze?

A.W: Gra z orzełkiem na piersi to wielki zaszczyt i honor, marzenie każdego młodego koszykarza. Już kilka dobrych lat jestem w reprezentacji seniorskiej, wcześniej juniorskiej. Zawsze jest to dla mnie wielka przyjemność reprezentować Polskę. Cieszę się, że zdrowie pozwala mi grać, konkurować, jak na mundialu w Chinach, z zespołami światowej klasy.

PAP: Jak kapitan zespołu ocenia cały turniej, wynik na mistrzostwach, to, co was tutaj spotkało?

A.W.: Uważam, że możemy być dumni. Polskich koszykarzy nie było na mistrzostwach świata przez 52 lata. Wróciliśmy i pokazaliśmy, że też mamy dobrych zawodników. Pod względem koszykarskim na pewno możemy być z siebie zadowoleni. Daliśmy z siebie naprawdę wszystko. Od samego początku graliśmy mocno skoncentrowani. Chcieliśmy awansować do szesnastki, potem do ćwierćfinału. Udało nam się to. Jesteśmy w ósemce najlepszych zespołów na świecie.

- Graliśmy ostatni mecz przeciwko Amerykanom, czego nikt się nie spodziewał. Ani tego, że my będziemy tak wysoko, ani że Amerykanie tak nisko. To na pewno niesamowite doświadczenie. Jeśli chodzi o otoczkę turnieju – organizacja była naprawdę na światowym poziomie. Wszystko bardzo profesjonalne. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Co chcieliśmy, to mieliśmy. Obyśmy tylko nie byli zanadto rozpieszczeni przed powrotem do klubów.

PAP: Co ten mundial może dać polskiej koszykówce?

A.W.: Myślę, że dobry występ na mundialu to początek czegoś większego, że po tym mistrzostwach koszykówka, piękny sport, zyska uznanie wśród szerszego grona Polaków, zainteresuje dzieci i młodzież.

PAP: W finale spotkają się dwa zespoły, które was pokonały: Argentyna i Hiszpania. Kto jest pana faworytem?

A.W.: Hiszpania nie zagrała jeszcze w tym turnieju swojej najlepszej koszykówki, więc w meczu o złoto mogą być bardzo groźni. Argentyna z kolei gra zadziwiająco, imponuje fantazją w ataku i szybkimi reakcjami w obronie. Graliśmy przeciwko obydwu finalistom, walczyliśmy z gorszym bądź lepszym skutkiem, ale stawialiśmy im się. To było dla nas dobre doświadczenie. W obydwu zespołach grają moi koledzy z hiszpańskiej ACB, więc życzę im, żeby wygrał… lepszy, a wszystkim zawodnikom, żeby pozostali zdrowi.

W Pekinie rozmawiał – Marek Cegliński (PAP)

koszykówka

Sport

Bili się, by pomagać. Bokserzy-amatorzy wzięli udział w charytatywnej gali

Bili się, by… pomagać. Bokserzy-amatorzy wzięli udział w charytatywnej gali

2024-04-12, 15:21
Poznaliśmy skład siatkarzy na sezon 2024. To wśród nich są zawodnicy, którzy pojadą na IO

Poznaliśmy skład siatkarzy na sezon 2024. To wśród nich są zawodnicy, którzy pojadą na IO

2024-04-12, 13:15
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-04-12, 10:00
Polonia zrewanżowała się Apatorowi. Wynik przyćmiły liczne upadki

Polonia zrewanżowała się Apatorowi. Wynik przyćmiły liczne upadki

2024-04-11, 21:18
Pałac Bydgoszcz przedłużył kontrakt z trenerem. Volpini przygotuje zespół do zmagań

Pałac Bydgoszcz przedłużył kontrakt z trenerem. Volpini przygotuje zespół do zmagań

2024-04-11, 13:53
Liga Narodów siatkarek: Stefano Lavarini ogłosił szeroką kadrę na rozpoczęcie sezonu

Liga Narodów siatkarek: Stefano Lavarini ogłosił szeroką kadrę na rozpoczęcie sezonu

2024-04-10, 16:01
Coraz bliżej startu cyklu Grand Prix. Polacy szykują się do walki o medale

Coraz bliżej startu cyklu Grand Prix. Polacy szykują się do walki o medale

2024-04-09, 19:08
Angelika Cichocka zakończyła karierę. To medalistka międzynarodowych imprez

Angelika Cichocka zakończyła karierę. To medalistka międzynarodowych imprez

2024-04-09, 14:57
Łucznik z Dobrcza wystąpi w Pucharze Świata. Smoliński w kadrze na turniej w Chinach

Łucznik z Dobrcza wystąpi w Pucharze Świata. Smoliński w kadrze na turniej w Chinach

2024-04-08, 21:24
Tenisista stołowy Energi Toruń z dwoma medalami MP. Takie wyniki brałbym w ciemno

Tenisista stołowy Energi Toruń z dwoma medalami MP. „Takie wyniki brałbym w ciemno”

2024-04-08, 08:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę