Nieudany start Pawła Wojciechowskiego w mityngu tyczkarzy w Szczecinie

2019-02-12, 22:34  Polska Agencja Prasowa/Magdalena Kwaśniewska
Na zdjęciu Paweł Wojciechowski podczas jednego ze skoku w szczecińskim mityngu. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Na zdjęciu Paweł Wojciechowski podczas jednego ze skoku w szczecińskim mityngu. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Piotr Lisek uzyskując 5,78 m oraz Kanadyjka Alysha Newman - 4,63 m wygrali Szczeciński Mityng Skoku o Tyczce. Do wyłonienia triumfatora wśród mężczyzn potrzebna była dogrywka. Nieudany start zaliczyli Paweł Wojciechowski (Zawisza Bydgoszcz) i Robert Sobera.

W turnieju kobiet ubiegłoroczna triumfatorka szczecińskich zawodów Szwajcarka Angelica Moser nie zdołała się zakwalifikować do grona walczących o podium. Przed rokiem wystarczyło jej 4,41 m do wygrania mityngu. Teraz z nawiązką pokonała 4,23 m, ale wysokość o 2 cm wyższa od ubiegłorocznego triumfu była tym razem poza jej zasięgiem.

Kilka rywalek skakało wyżej. Batalię o zwycięstwo stoczyły China Li Ling i Kanadyjka Alysha Newman. Rekordzistka Azji jako pierwsza pokonała wysokość 4,63 m. Poprzeczka wisząca 5 cm wyżej była dla niej za wysoko, choć w życiu już potrafiła skoczyć nawet 4,70 m. Wcześniej Chinka miała nieudany skok na wysokości 4,53 m. To oznaczało, że przed ostatnim podejściem bezbłędna wcześniej Newman już wiedziała, że jest triumfatorką turnieju. Okazało się, że do wysokości 5,68 m podchodziła aż czterokrotnie. Przy trzeciej próbie jej tyczka rozpadła się na kilka części. Dodatkowa próba nie pomogła, choć do pokonania tej wysokości brakowało niewiele.

Tropem Moser w konkursie panów podążył Wojciechowski. W ubiegłym roku wygrał mityng wysokością 5,78 m, a przed laty właśnie w Szczecinie – tyle, że na otwartym powietrzu – skoczył 5,91 ustanawiając rekord Polski. Tym razem nie zdołał pokonać poprzeczki zawieszonej 30 cm niżej.

Bliski dołączenia do najlepszych był Sobera, ale w decydującej próbie na 5,71 m będąc już po drugiej stronie poprzeczki pozostawił dłoń, która ją zepchnęła w dół. Mimo wszystko była to bardziej udana próba od skoku Sama Kendricksa. Amerykanin, który cztery dni wcześniej skoczył najwyżej w tym roku (5,90 m), tym razem musiał się zadowolić wysokością 5,61 m.

O podział miejsc na podium walczyli Kurtis Marschall, Claudio Stecchi i gospodarz imprezy szczecinianin Piotr Lisek. Cała trójka najpierw uporała się z wysokością 5,78 m, która rok temu dawała zwycięstwo. Cudów dokonywał Stecchi, który dotychczas był w stanie skoczyć na wysokość 5,70 m. W Szczecinie dwukrotnie pokonał rekord życiowy, za każdym razem w drugich próbach (5,71 i 5,78). W ostatniej próbie na wysokości o 15 m większej od rekordu życiowego ledwie musnął poprzeczkę będąc już po jej drugiej stronie.

Po Włochu skakał Marschall i jego próby były o wiele bardziej nieudane. Ostatni skok turnieju oddał Lisek. Zawodnik miejscowego OSOT-u doskonale zna tę halę. Mimo tego długo chodził po rozbiegu przyglądając się każdemu jego centymetrowi. Publiczność skandowała „Piotrek, Piotrek …”. Polak skoczył jednak poniżej poprzeczki.

Trzeba było więc przeprowadzić dogrywkę, bo okazało się, że wszyscy trzej najlepsi wysokość 5,78 pokonali w drugich próbach, a wyżej nie skoczył żaden. Już na wysokości 5,85 m z dalszej rywalizacji wycofał się zmęczony Włoch. Marschall dał sobie spokój ze skakaniem, gdy poprzeczka została obniżona do 5,75 m. Na placu boju pozostał Lisek i on ku radości kibiców pofrunął ponad poprzeczką pieczętując triumf.

„Jestem typem, który zawsze walczy do końca. Niezależnie od tego czy to było w Szczecinie, czy byłoby gdzie indziej skakałbym do skutku” – przyznał Lisek po zawodach i dodał: „To, że odbyło się to w Szczecinie, tym bardziej mnie niosło. Ta publiczność, hala, którą lubię. To wszystko dodatkowo podgrzewało emocje. Po konkursie jestem zadowolony przede wszystkim z powtarzalności skoków, jakie wykonuję w ostatnim okresie. 5,78 m to prawie 5,80 – bardzo przyzwoita wysokość”.

Najlepszych zawodników mityngu dekorowali polscy mistrzowie tyczki Monika Pyrek i Władysław Kozakiewicz.

lekkoatletyka

Sport

Polscy łucznicy jadą na zawody do Antalyi. Jeden trenuje w ULKS ZRYW Dobrcz

Polscy łucznicy jadą na zawody do Antalyi. Jeden trenuje w ULKS ZRYW Dobrcz

2024-03-28, 15:45
Anwil Włocławek lepszy od Śląska Wrocław. Wygrana po dogrywce

Anwil Włocławek lepszy od Śląska Wrocław. Wygrana po dogrywce

2024-03-27, 23:48
BKS Visła i Sokół Mogilno zakończyli fazę zasadniczą. Obie ekipy ze zwycięstwem

BKS Visła i Sokół Mogilno zakończyli fazę zasadniczą. Obie ekipy ze zwycięstwem

2024-03-27, 20:28
Polacy szczęśliwi po awansie na ME: W dogrywce bardziej zasłużyliśmy na bramkę

Polacy szczęśliwi po awansie na ME: W dogrywce bardziej zasłużyliśmy na bramkę

2024-03-27, 13:53
BKS Visła zakończy fazę zasadniczą. Które zajmie miejsce w tabeli Relacja w PR PiK

BKS Visła zakończy fazę zasadniczą. Które zajmie miejsce w tabeli? Relacja w PR PiK

2024-03-27, 10:34
Reprezentacja Polski z awansem na EURO 2024 Emocjonujące rzuty karne z Walią

Reprezentacja Polski z awansem na EURO 2024! Emocjonujące rzuty karne z Walią

2024-03-26, 23:52
Tenis: Iga Świątek odpadła w 18 finału turnieju WTA w Miami

Tenis: Iga Świątek odpadła w 1/8 finału turnieju WTA w Miami

2024-03-26, 06:48
Wsparcie dla sportu na uczelniach. Minister Nitras ogłosił program rozwoju lig akademickich

Wsparcie dla sportu na uczelniach. Minister Nitras ogłosił program rozwoju lig akademickich

2024-03-25, 21:25
Trzy medale kujawsko-pomorskich tenisistów stołowych podczas MP. Kotowski dwukrotnie srebrny

Trzy medale kujawsko-pomorskich tenisistów stołowych podczas MP. Kotowski dwukrotnie „srebrny”

2024-03-25, 12:31
Złoto i srebro dla zawodników z regionu podczas AMP w ergometrze wioślarskim

Złoto i srebro dla zawodników z regionu podczas AMP w ergometrze wioślarskim

2024-03-25, 11:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę