MŚ 2018 - Chorwacja, po rzutach karnych, lepsza od Danii

2018-07-02, 00:06  Polska Agencja Prasowa
Radość piłkarzy chorwackiej reprezentacji po awansie do MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

Radość piłkarzy chorwackiej reprezentacji po awansie do MŚ 2018. Fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

Dziwny przebieg miało to spotkanie. Już po czterech minutach było 1:1, a na kolejne większe emocje kibice na trybunach i przed telewizorami musieli poczekać aż 112 minut, kiedy Luka Modric nie wykorzystał rzutu karnego. Strzały z 11 metrów nie były w niedzielny wieczór specjalnością zawodników obu zespołów, a na miano bohaterów zasłużyli obaj bramkarze. Ostatnie słowo należało do Chorwatów, którzy po raz drugi w historii zagrają w ćwierćfinale mundialu.

Zaczęło się fantastycznie dla Duńczyków, gdyż już po 57 sekundach gry zdobyli gola. Po rzucie rożnym powstało spore zamieszanie w polu karnym Chorwatów, a strzelającemu Mathiasowi Jorgensenowi wydatnie pomógł Danijel Subasic, który interweniował na tyle nieporadnie, że piłka odbita od jego ręki wpadła do siatki.

Z prowadzenia piłkarze norweskiego trenera Age Hareide cieszyli się ledwie trzy minuty. Wtedy we własnej "szesnastce" Henrik Dalsgaard wybijał piłkę na tyle niefortunnie, że omal nie znokautował Andreasa Christensena, ta trafiła pod nogi Mario Mandzukica, który z bliska pokonał Kaspera Schmeichela. Dwie bramki w meczu MŚ w ciągu czterech początkowych minut padły wcześniej w pojedynku Argentyny z Nigerią cztery lata temu w Brazylii.

Tamten mecz skończył się wynikiem 3:2, a w Niżnym Nowogrodzie gole strzelano później dopiero w konkursie rzutów karnych. Przed przerwą jeszcze coś ciekawego się działo, m.in. Subasic dzięki wyjściu z bramki wygrał pojedynek sam na sam z Andreasem Corneliusem, Schmeichel sparował strzał Ivana Rakitica, a piłka po poprawce Ivana Perisica poszybowała wysoko nad poprzeczką. Z kolei sprytne kopnięcie Eriksena w 42. minucie skończyło się trafieniem w spojenie słupka z poprzeczką.

W drugiej połowie przez 30 minut z murawy wiało nudą. Chorwaci nie prezentowali błysku z fazy grupowej, a zdyscyplinowani i sprawiający wrażenie silniejszych fizycznie Duńczycy do maksimum ograniczyli atuty rywali.

W końcówce ożywił się Ante Rebic, który najpierw sprawdził czujność Schmeichela uderzeniem z dystansu, a następnie "zakręcił" Jonasem Knudsenem, jednak po jego dośrodkowaniu Perisic nie trafił w piłkę. Już w doliczonym do 90 minut przez sędziego czasie gry mecz klamrą mógł spiąć Mathias Joergensen, ale zabrakło mu precyzji przy strzale sprzed pola karnego.

Pierwsza część dogrywki przebiegała pod dyktando piłkarzy z Bałkanów, ale nie zmusili oni duńskiego bramkarza do wysiłku. W 108. minucie kąśliwie, choć nieco niecelnie, uderzył wprowadzony na boisku chwilę wcześniej Pione Sisto.

Wreszcie przyszła 114. minuta. W środku pola piłkę stracił Michael Krohn-Dehli, a doskonałym podaniem błysnął Modric i Rebic popędził sam w stronę bramki. Minął Schmeichela, ale sfaulował go Matthias Joergensen. Modric po raz drugi w Rosji ustawił piłkę na 11. metrze, ale jego sygnalizowany strzał obronił Schmeichel, którego z trybun wspierał ojciec Peter, znany przed laty bramkarz.

Do wyłonienia czwartego ćwierćfinalisty turnieju potrzebny był konkurs "jedenastek". W chwili przerwy chorwacki bramkarz pobiegł na krótko do szatni i wrócił jakby natchniony. Już w pierwszej kolejce odbił na słupek strzał Christiana Eriksena. Po kilkunastu sekundach jednak Schmeichel nogami obronił uderzenie Milana Badelja. Później trafili Simon Kjaer, Andrej Kramaric, Krohn-Dehli i przełamał się Modric. W czwartej serii Subasic był górą w pojedynku z Lasse Schoene, a duński golkiper odbił piłkę po kopnięciu Josipa Pivarica.

Decydująca okazała się piąta kolejka. Subasic obronił strzał Nicolaia Jorgensena, a awans Chorwatom zapewnił mało widoczny wcześniej Rakitic. W ćwierćfinale na ekipę trenera Zlatko Dalica czekają gospodarze.

piłka nożna

Sport

Iga Świątek w finale Indian Wells. Znakomity półfinał w wykonaniu Polki

Iga Świątek w finale Indian Wells. Znakomity półfinał w wykonaniu Polki

2024-03-16, 01:30
Olimpia Grudziądz znów zremisowała. Bez bramek w Częstochowie

Olimpia Grudziądz znów zremisowała. Bez bramek w Częstochowie

2024-03-15, 22:01
BKS Visła z kolejnym zwycięstwem. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break

BKS Visła z kolejnym zwycięstwem. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był tie-break

2024-03-15, 20:58
Olimpia-Unia w słabym stylu wróciła do gry. Ostatnie starcie oddane walkowerem

Olimpia-Unia w słabym stylu wróciła do gry. Ostatnie starcie oddane walkowerem

2024-03-15, 20:16
Wylosowano ćwierćfinałowe pary europejskich pucharów. Hit w Lidze Mistrzów

Wylosowano ćwierćfinałowe pary europejskich pucharów. Hit w Lidze Mistrzów

2024-03-15, 14:51
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-03-15, 11:00
Michał Probierz ogłosił skład reprezentacji. To oni powalczą o mistrzostwa Europy

Michał Probierz ogłosił skład reprezentacji. To oni powalczą o mistrzostwa Europy

2024-03-15, 09:32
BKS Visła po kolejne zwycięstwo w sezonie. Walka o TOP 4 trwa. Relacja w PR PiK

BKS Visła po kolejne zwycięstwo w sezonie. Walka o TOP 4 trwa. Relacja w PR PiK

2024-03-15, 07:30
Rygielska w drodze po IO pokonała rywalki i chorobę. Leżałam i płakałam w poduszkę

Rygielska w drodze po IO pokonała rywalki i chorobę. „Leżałam i płakałam w poduszkę”

2024-03-14, 06:45
Jastrzębski Węgiel zbliża się do finału Ligi Mistrzów. Świetne otwarcie półfinału

Jastrzębski Węgiel zbliża się do finału Ligi Mistrzów. Świetne otwarcie półfinału

2024-03-13, 22:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę