PŚ w skokach – Stefan Horngacher szefem, a nie kolegą

2017-03-28, 13:56  Polska Agencja Prasowa

Polscy skoczkowie narciarscy mają za sobą najlepszy sezon w historii jako drużyna. Nikt nie ma wątpliwości, że za sukcesami stoi austriacki trener Stefan Horngacher. Powściągliwy w słowach w rozmowie z mediami, dla zawodników szef, a nie kolega.

"Muszę zapytać Stefana. Mam nadzieję, że trener pozwoli" – takie zdania padały z ust polskich skoczków bardzo często.

To znak, że w ekipie jest jeden szef, a nazywa się Horngacher. Austriak otoczył się sztabem, który zaufał mu w stu procentach i wspierał na każdym kroku. Bez mrugnięcia okiem wykonywał jego polecenia i wskazówki.

"Może na zewnątrz to tak wygląda, ale każda decyzja była podejmowana przez grupę. Siadaliśmy, dyskutowaliśmy, omawialiśmy. To jest bardzo dobry człowiek, ma w sobie wiele ciepła i serdeczności" – mówi o nim jego asystent Grzegorz Sobczyk.

Co jednak znacznie ważniejsze – cieszy się ogromnym autorytetem wśród zawodników. Nie jest ich kolegą, a szefem i to w najdrobniejszych sprawach.

"Czy mogę rozmawiać? Nie wiem, zapytam Stefana" – odpowiadał dziennikarzom Maciej Kot, zagadnięty o wywiad. Horngacher nie pozwolił. Kot przeprosił i poszedł do pokoju.

To tylko jeden z przykładów. Austriacki szkoleniowiec rozmowę z dziennikarzami potrafił przerwać w każdym momencie. Stawał przed kamerami i osłaniał zawodnika. Media miały czas w tzw. strefie mieszanej. Między konkursami trudno było umówić się z kimkolwiek. Najważniejsza była bowiem regeneracja.

"Stefan jest człowiekiem, który nie lubi błysku fleszy. On woli pracować w zaciszu, bez obecności kamer i osób trzecich. I jak widać na razie się to sprawdza" – dodał Sobczyk.

O tym, jak ważne jest dla niego dobro jego podopiecznych pokazywał na każdym kroku. Za przykład może posłużyć chociażby Turniej Czterech Skoczni. Przed trzecim konkursem w Innsbrucku Kamil Stoch zaliczył upadek. Długo nie było wiadomo, co się stało. Bolał go bark i noga.

"Sam podjąłem decyzję o tym, że chcę dalej starować. Stefan ze mną porozmawiał i powiedział, że nic się nie stanie, gdy się wycofam. Nie chciał ryzykować mojego zdrowia" – mówił wtedy dwukrotny mistrz olimpijski, późniejszy triumfator TCS.

A sam Horngacher wspomina: "To był najtrudniejszy moment w całym sezonie. Nie wiedziałem co będzie, nie było wiadomo, jak poważny jest uraz, czy nie doszło do złamania. Odetchnąłem dopiero wtedy, gdy zobaczyłem wyniki prześwietlenia".

Zawodnicy musieli zmienić wiele rzeczy, ale przede wszystkim nastawienie. Poprzedni szkoleniowiec Łukasz Kruczek był ich kolegą. Dogadywali się świetnie, ale stosunki były znacznie luźniejsze. Teraz tak nie jest. Nie ma dyskusji. Ma być tak, jak powie Horngacher. Przekonał się o tym Piotr Żyła, który dopiero pod jego okiem zmienił pozycję dojazdową.

"Nie miałem nic do gadania. Trener kazał, a ja zrobiłem" – powiedział. To sprawiło, że Żyła ma za sobą najlepszy sezon w karierze – drugie miejsce w TCS, dwa medale – złoty i brązowy – mistrzostw globu, 11. lokata w klasyfikacji generalnej PŚ.

"Z tymi chłopakami współpracuje mi się znakomicie, ale czeka nas jeszcze cięższy rok. W ubiegłym często się badaliśmy. Nie można zrobić też wszystkiego na raz. Teraz wprowadzimy kolejne zmiany i miejmy nadzieję, że kolejny sezon będzie przynajmniej równie udany" – podkreślił austriacki szkoleniowiec.

Sezon 2016/17 był najlepszy w historii. Jako drużyna biało-czerwoni wywalczyli Puchar Narodów, złoto mistrzostw globu w Lahti i stanęli na podium wszystkich zawodów Pucharu Świata. Indywidualnie brąz MŚ zdobył Żyła, a w czołówce klasyfikacji generalnej PŚ było aż trzech Polaków – drugi Stoch, piąty Kot i jedenasty Żyła.

Sport

Anwil Włocławek lepszy od Śląska Wrocław. Wygrana po dogrywce

Anwil Włocławek lepszy od Śląska Wrocław. Wygrana po dogrywce

2024-03-27, 23:48
BKS Visła i Sokół Mogilno zakończyli fazę zasadniczą. Obie ekipy ze zwycięstwem

BKS Visła i Sokół Mogilno zakończyli fazę zasadniczą. Obie ekipy ze zwycięstwem

2024-03-27, 20:28
Polacy szczęśliwi po awansie na ME: W dogrywce bardziej zasłużyliśmy na bramkę

Polacy szczęśliwi po awansie na ME: W dogrywce bardziej zasłużyliśmy na bramkę

2024-03-27, 13:53
BKS Visła zakończy fazę zasadniczą. Które zajmie miejsce w tabeli Relacja w PR PiK

BKS Visła zakończy fazę zasadniczą. Które zajmie miejsce w tabeli? Relacja w PR PiK

2024-03-27, 10:34
Reprezentacja Polski z awansem na EURO 2024 Emocjonujące rzuty karne z Walią

Reprezentacja Polski z awansem na EURO 2024! Emocjonujące rzuty karne z Walią

2024-03-26, 23:52
Tenis: Iga Świątek odpadła w 18 finału turnieju WTA w Miami

Tenis: Iga Świątek odpadła w 1/8 finału turnieju WTA w Miami

2024-03-26, 06:48
Wsparcie dla sportu na uczelniach. Minister Nitras ogłosił program rozwoju lig akademickich

Wsparcie dla sportu na uczelniach. Minister Nitras ogłosił program rozwoju lig akademickich

2024-03-25, 21:25
Trzy medale kujawsko-pomorskich tenisistów stołowych podczas MP. Kotowski dwukrotnie srebrny

Trzy medale kujawsko-pomorskich tenisistów stołowych podczas MP. Kotowski dwukrotnie „srebrny”

2024-03-25, 12:31
Złoto i srebro dla zawodników z regionu podczas AMP w ergometrze wioślarskim

Złoto i srebro dla zawodników z regionu podczas AMP w ergometrze wioślarskim

2024-03-25, 11:16
Polska wygrała klasyfikację medalową W Toruniu zakończyły się lekkoatletyczne HME Masters

Polska wygrała klasyfikację medalową! W Toruniu zakończyły się lekkoatletyczne HME Masters

2024-03-25, 10:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę