Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski

2017-04-12
Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - z klipu do piosenki "Samotna kolacja". Fot. zrzut ekranu

Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - z klipu do piosenki "Samotna kolacja". Fot. zrzut ekranu

Artyści, którzy wydali niedawno wspólną płytę pt. "Samotna kolacja"

"Poznaliśmy się bliżej przy nagraniach, więcej o sobie wiemy. Utwory są na pozór proste, ale skomplikowane pod względem formalnym, bo są tak ułożone, żeby były rozmową między mężczyzną a kobietą..."


Wyjątkowo w sobotę, 15 kwietnia 2017 – o godz. 18.05
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski
- Kto wpadł w ogóle na ten genialny pomysł, żeby połączyć dwie osobowości?

Krystyna Prońko – On … (śmiech)

Sławek Wierzcholski – Taka mnie bezczelność wzięła, żeby naszej ikonie zaproponować współpracę. Chciałem nagrać taką refleksyjną płytę, ale sam nie czułem się na siłach i szukałem partnera do duetu. Tutaj dużą pracę zrobił kompozytor Robert Obcowski, który ułożył wszystkie utwory na płytę i stwierdził, że Krystyna byłaby ideałem. Z pewną nieśmiałością zabierałem się za projekt, bo wprawdzie z Krystyną znaliśmy się od lat, ale raczej pobieżnie. Prowadziliśmy raz warsztaty wokalne w Bolesławcu, ale gdzie ja prosty bluesman do takiej wokalistki.

Krystyna Prońko - Robert Obcowski znał mnie wcześniej, bo ja na jego prośbę już coś tam nagrywałam, jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Od czasu do czasu dzwoni i coś mi proponuje.
Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - "Samotna kolacja"

Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - "Samotna kolacja"

- To znaczy, że Robert zadzwonił z taką propozycją?

Krystyna Prońko - Już nie pamiętam...

Sławek Wierzcholski
- Prawdopodobnie go o to poprosiłem, bo ja jako człowiek nieśmiały, wycofany miałbym duży z tym problem.

Krystyna Prońko - Ja uważam, że płyta wcale nie jest wyciszona.

- Ale brzmicie jak stare dobre małżeństwo.

Krystyna Prońko - Tak to właśnie wyszło.

Sławek Wierzcholski - Poznaliśmy się bliżej przy nagraniach, więcej o sobie wiemy. Teraz częściej bywam u Krystyny, gdzie ćwiczymy przed koncertami, promującymi płytę. Utwory są na pozór proste, ale skomplikowane pod względem formalnym, bo są tak ułożone, żeby były rozmową między mężczyzną a kobietą.

- Czyli dialogowaliście z sobą?

Krystyna Prońko - Taki był zamysł. Może powiem głupio, ale lubię tę płytę. Świetnie towarzyszy w jeździe autem, mam takie opinie od słuchaczy.

Sławek Wierzcholski - Ale też świetnie brzmi na sprzęcie audiofilskim. Polecam tym, którzy są czuli na brzmienie.

- Zaprosiliście świetnych muzyków?

Sławek Wierzcholski - Pracując w rozrywce od lat znam wielu znakomitych muzyków. Jurka Styczyńskiego znam od 30 lat, jako początkujący muzyk spotkałem go podczas nagrywania płyty grupy Dżem. Ryśka Sygitowicza też udało mi się pozyskać do tego projektu. Trzeci skromny gitarzysta, który gra na gitarze akustycznej to Marek Tymkoff. Kompozytor Robert Obcowski zasiadł za klawiszami, do tego rewelacyjna jazzowa sekcja rytmiczna – Paweł Dobrowolski na perkusji i Paweł Pańta na kontrabasie. To jazzmani z najwyższej półki.

- Mieliście komfort pracy w studiu?

Krystyna Prońko - Ja miałam …

Sławek Wierzcholski - Partia muzyczna została nagrana w legendarnym studiu Winicjusza Chrósta, a partie wokalne zostały zarejestrowane w komfortowych warunkach, w studiu Sonata kompozytora Roberta Obcowskiego.

Krystyna Prońko - Śpiewaliśmy kiedy chcieliśmy, było spokojnie.

Sławek Wierzcholski - Brak tego pośpiechu, że studio kosztuje – nie mieliśmy tej presji i ten luz i zrelaksowanie jest odczuwalny na płycie.

- Teksty pisałeś z myślą, że będziesz je wykonywał z Panią Krystyną?

Sławek Wierzcholski - Nie do końca.

Krystyna Prońko - Te trzy, które były próbą zostały napisane z myślą o duecie, ale reszta to były przeróbki tekstów, które miał śpiewać sam. One były zmieniane w trakcie nagrania.

Sławek Wierzcholski - Ewaluowały te teksty. Jeden z nich jest bardzo stary, jeszcze z lat dziewięćdziesiątych. To był tekst, który był zapisem mojej rozmowy z przedstawicielem wytwórni płytowej. Chciałem nagrać wtedy płytę, ale zostało to obwarowane takimi wskazówkami, nakazami, że zrezygnowałem. Cała ta rozmowa została zawarta w piosence "Niemodna muzyka". Ten tekst jest nieco ironiczny, Krystynie się on podobał. Może wówczas nie był to dobry wybór ale własny.

Krystyna Prońko - Nie trzeba się było dopasowywać do gustu, czy wymagań jakiegoś tam dyrektora, czy nie daj Boże producenta, czego ja już nie potrafię. Albo się mnie kupuje taką jaką jestem i moje sugestie również, albo nie ma pracy po prostu. Mnie już znają z tego, że na dziewiątą stronę wszystko przewracam do góry nogami i zmieniam, nie zawsze te zmiany są akceptowane przez twórców owego projektu. Mam już taką przypadłość, że jak coś mi nie pasuje to zmieniam dla siebie.
Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - z klipu do piosenki "Samotna kolacja". Fot. zrzut ekranu

Krystyna Prońko i Sławek Wierzcholski - z klipu do piosenki "Samotna kolacja". Fot. zrzut ekranu


Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę