Mieczysław Szcześniak

2017-02-27
Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Jego ostatnia płyta "Nierówni" została nagrana z brazylijskimi muzykami w Stanach Zjednoczonych. Niedługo – 8 marca - Mietek Szcześniak razem z Krzysztofem Herdzinem i zespołem wystąpi w Filharmonii Pomorskiej, z programem pt. "Songs From Yesterday".

"- Songs from Yesterday - to nasze spełnienie drobne z Krzysiem Herdzinem. Wybraliśmy nasze ulubione piosenki. W trzy dni powstała ta płyta. Nagrywaliśmy je na żywo, tak jak nagrywały je nasze pierwowzory. Warto było... Nie wyobrażam sobie nie nagrać takiej płyty śpiewając z genialnymi muzykami: Krzysio Herdzin, Robert Kubiszyn i Paweł Dobrowolski...."

W środę, 1 marca 2017 – o godz. 18.10
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Mieczysław Szcześniak
Płytę "Nierówni" dedykował Pan babci?
- Ona była najlepiej znaną mi admiratorką piosenek przedwojennych. Ja się z nią nauczyłem śpiewać na dwa głosy, nawet nie wiem kiedy. Po prostu zawsze wydawało mi się, że śpiewanie w harmonii to rzecz naturalna. Ona miała piękny, wysoki, brzmiący głos – była niezwykłą osobowością i występowała dla mnie, szczególnie przy stole. Piosenki leciały z płyty i ona przymykała oczy, mrużyła brwi, układała usta – występowała dla mnie, a przede wszystkim cieszyła się bardzo ze śpiewania. Nauczyła mnie tej radości i jestem jej za to bardzo wdzięczny, dlatego ta płyta jest dla niej.

Napisał Pan, że Pana rodzina jest wieloreligijna, wielokulturowa, czy to miało wpływ na odbiór tekstów ks. Jana Twardowskiego?
- Taka scheda wielokulturowa daje człowiekowi, o ile ma trochę oleju w głowie, po prostu szacunek dla różnorodności ludzi. To ubogacające, że każdy z nas jest inny, a jeśli jeszcze sięga po coś większego od siebie, czyli swoje wyobrażenie Boga, tego porządku, który jest we wszechświecie, to należy mu się jeszcze większy szacunek. Ja w swojej rodzinie miałem przegląd wyznań chrześcijańskich, mojżeszowego i na dodatek w mojej rodzinie pojawił się Kurd syryjski, który jest muzułmaninem. Tak więc sporo tego.
Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mamy teraz płytę, która jest balsamem dla duszy i co dalej. Przecież Pan nie ściągnie do Polski tych Brazylijczyków.
- Ściągnę... częściowo tak. Planujemy trasę wiosną i jesienią. Graliśmy już jeden koncert w moim rodzinnym Kaliszu z Filharmonią Kaliską , dodatkowo na fortepianie zagrał także Krzysztof Herdzin, a na basie Marcin Pospieszalski. Spotkało się to z pięknym przyjęciem. Chciałbym, żeby te piosenki inspirowały do rzeczy ważniejszych niż tylko piosenki, żeby to się po prostu przydało. To mój ma być mały wkład w historię wszech świata (śmiech).

Dla niektórych młodych ludzi to będzie odkrycie. Bo nie wszyscy znają teksty ks. Jana.
- Tak to też moja mała misja. Cieszyłem się Twardowskim myśląc sobie, że jeśli będziemy jego teksty śpiewać to szybciej wejdą nam w głowy tak piękne zdania jak "Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą", chociaż tego tekstu akurat na płycie nie ma. Mam nadzieję, że parę innych wejdzie do języka potocznego.

Polecam tekst: "nawet grzech całkiem dobry jeśli grzechem nie chce być do końca"
- Chociażby...
Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

A co z Pana płytą gospel?
- Jesteśmy na półmetku. W Los Angeles jestem członkiem chóru Life Choir, którego kierownikiem jest H.B. Barnum, wieloletni kierownik muzyczny Arethy Franklin.

Czy tam jest Pan członkiem chóru, czy solistą?
- Kiedy jestem na próbie chóru to jestem członkiem chóru, kiedy występujemy to bywam i solistą. To jedno z moich najpiękniejszych przeżyć. Kiedy w ławkach siedząc ćwiczymy coś i ja śpiewam jakąś solówkę, a oni jak hukną obok mnie..., to jest piękne wrażenie. Piękno ich głosów, niesamowita wrażliwość i ekspresja – to moje jedno z cenniejszych doświadczeń życiowych. Myślę, że ta płyta wyjdzie w 2017 w USA, a być może w 2018 u nas w kraju. Nawet planujemy aby chór za rok przyjechał do Polski i będziemy ogrywać tę płytę.
Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

To jest już historia zamknięta albo otwarta. A kolejne projekty?
- Nagrywamy też standardy jazzowe dla dzieci. Moja koleżanka – bardzo zdolna pianistka jazzowa Joanna Gajda napisała teksty polskie do instrumentalnych standardów jazzowych. Zagraliśmy już kilka koncertów w Filharmonii Szczecińskiej, wszystkim się to bardzo podobało, więc będziemy nagrywać i wydawać te standardy.

Liczy Pan swoje platyny, czy złote płyty?
- Nie, ja akurat wydając płyty trafiłem na czas kiedy kwitło piractwo. Pamiętam taką sytuację, że wychodziłem ze sklepu muzycznego na Placu Zbawiciela w Warszawie i dokładnie przed tym sklepem stał pan i miał moją wówczas najnowszą płytę "Czarno na białym" za pół ceny i nawet uśmiechał się do mnie. Nic nie można było zrobić. Tak więc nikt nie wie ile sprzedałem płyt, bo ludzie trochę nieświadomie biorą za darmo coś, co nie jest za darmo.
Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

Mieczysław Szcześniak. Fot. Magda Jasińska

A jeśli chodzi o "Piosenki wczorajsze"?
- "Songs from Yesterday" to nasze spełnienie drobne z Krzysiem Herdzinem. Wybraliśmy nasze ulubione piosenki. W trzy dni powstała ta płyta. Nagrywaliśmy je na żywo, tak jak nagrywały je nasze pierwowzory. Warto było... Nie wyobrażam sobie nie nagrać takiej płyty śpiewając z genialnymi muzykami: Krzysio Herdzin, Robert Kubiszyn i Paweł Dobrowolski.

Ale Pan je świetnie zaśpiewał.
- Dziękuję … Kierowałem się głównie interpretacją tekstu. Postanowiłem opowiedzieć tę historię po swojemu.

Zobacz także

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Józef Eliasz

Józef Eliasz

Bogdan Hołownia

Bogdan Hołownia

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę