Krzysztof Herdzin

2017-02-08
Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Bydgoszczanin, muzyk, szczęśliwy człowiek sukcesu.

"Dla mnie najciekawszym szlakiem rozwoju jest muzyka współczesna i coraz więcej komponuję. Dostaję coraz więcej zamówień kompozytorskich. Mam na całe szczęście w środowisku wykonawców poważanie, choć inni kompozytorzy mnie nie zawsze poważnie traktują. Nie mam dyplomu ukończenia kompozycji, jestem jedynie praktykiem. Największą wygraną kompozytora jest jednak to, że jego kompozycje są wykonywane. Więc mogę powiedzieć, że jestem wygrany..."

W środę, 8 lutego 2017 – o godz. 18.10
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Krzysztof Herdzin
Może już nie będę wymieniała kim jesteś, że pianistą, kompozytorem...
- Powiedz kim nie jestem? Nie jestem łyżwiarzem figurowym, politykiem czy rolnikiem.

Ale jesteś człowiekiem z pasją. Niedługo wyjdzie Twoja płyta z muzyką z musicalu "Cyrano"
- Już okładka jest na mojej stronie internetowej, na YouTube są pliki muzyczne i zabieram się do akcji marketingowej, bo to jest materiał trudny do zareklamowania. Chcemy dotrzeć do tych, którzy interesują się muzyką klasyczną, czy około klasyczną. Wszyscy wiemy, że płyty w dzisiejszych czasach się bardzo źle sprzedają, a wiadomo, że wszyscy kompozytorzy, którzy piszą muzykę klasyczną chcą, żeby po nich coś pozostało. Chcemy zrobić zatem wszystko, żeby z tą informacją się przebić.
Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Połknąłeś bakcyla pisania musicalu?
- Ja z musicalem jestem związany od ponad 20 lat, ale ten jest pierwszy "mój". Nie ukrywam, że już jesteśmy po słowie z Jackiem Bończykiem, który napisał libretto do "Cyrano" i może napiszemy coś nowego. Natomiast to nie jest taki rodzaj twórczości, który bardzo chciałbym robić w przyszłości. Trudno napisać musical, który byłby zaskakujący, nowy. Tu w przeciwieństwie do muzyki instrumentalnej trzeba powielać pewne sprawdzone schematy. Przez znawców jest to ścieżka uznawana od dawna za martwą. Mieliśmy sami z tym problemy z Cyranem, kiedy chcieliśmy złamać tę konwencję. Wówczas spotkaliśmy się z niezadowoleniem części odbiorców, ale jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził. Jeśli chodzi o musical "Cyrano" to jestem bardzo szczęśliwy, że los się do mnie uśmiechnął i mogłem to dzieło napisać. Włożyłem w to kawał swojego życia i najważniejsze dla mnie jest to, że zdarzają się widzowie, którzy wychodzą ze łzami w oczach.

Jeżeli musical nie jest dla Ciebie odkrywczy to co jest? Muzyka współczesna, instrumentalna, nowa?
- Nie będę oryginalny, bo mówię to od wielu lat. Dla mnie najciekawszym szlakiem rozwoju jest muzyka współczesna i coraz więcej komponuję. Dostaję coraz więcej zamówień kompozytorskich. Mam na całe szczęście w środowisku wykonawców poważanie, choć inni kompozytorzy mnie nie zawsze poważnie traktują. Nie mam dyplomu ukończenia kompozycji, jestem jedynie praktykiem. Największą wygraną kompozytora jest jednak to, że jego kompozycje są wykonywane. Więc mogę powiedzieć, że jestem wygrany. Ostatnio podskoczyłem jak się dowiedziałem, że Centrum Edukacji Artystycznej wykupiło cały nakład Bajkowych opowieści na saksofon i fortepian. Nuty zostały rozesłane do wszystkich szkół artystycznych w Polsce z sugestią, żeby kompozycja została to ujęta w programie nauczania. Dla kompozytora jest największa radość jak jego dzieło żyje. Tak więc moja przygoda… moje życie związane z pracą kompozytora klasycznego się świetnie rozwija, z czego jestem niezwykle rad.
Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Jesteś mistrzem opracowań i aranżacji. Niedawno – pod koniec ubiegłego roku w NOSPRze odbył się koncert Tomasza Stańki, jego zespołu z orkiestrą symfoniczną - cały program sam opracowałeś. Czy nagraliście to wydarzenie?
- Nagraliśmy, ale to nie może się ukazać na płycie z powodu różnych obwarowań prawnych, ponieważ Tomasz Stańko ma od lat kontrakt z kultową wytwórnią ECM. Jest plan, jeszcze nie potwierdzony, ale bardzo trzymam kciuki, żeby tak się stało, żeby nagrać ten materiał na początku przyszłego roku właśnie dla tej wytwórni. Co dla mnie byłoby otwarciem nowych drzwi. Myślę, że każdy z nas robi sobie co jakiś czas takie resume – co nam się udało, a co nie. Myślę sobie – w tym momencie, że nigdy nie byłbym w stanie zamarzyć, że będę w tym miejscu, z takim dorobkiem, z takimi przeżyciami. Będąc studentem marzyło mi się mieć swój big-band, swoją orkiestrę. Wszystko to się sprawdziło – grałem w najważniejszych salach świata, ze świetnymi zespołami i to jest to, co w mojej duchowości jest takim potwierdzeniem, że obrałem dobrą drogę i że większość moich wyborów była słuszna. Ten Tomek Stańko, który powierzył mi przygotowanie aranżacji dla jednej z najlepszych orkiestr w Polsce, dla NOSPRu, to też było tak, że najpierw oblał mnie zimny pot, ale zakasałem rękawy i napisałem. Zagraliśmy koncert – publiczność przyjęła ten projekt entuzjastycznie, zgotowała nam standing ovation.

Osiągasz sukcesy, ale to nie jest tak, że to samo przychodzi. Bardzo ciężko na to zapracowałeś.
- Nie będę oszukiwał, bo Ci co się interesują moim życiem pewnie słyszeli o moich perypetiach zdrowotnych. To jest mecz do jednej bramki. Wszystko stawiam na jedną kartę i czasem płacę za to wysoką cenę. Takie to życie jest. Ale liczy się cel jaki sobie zakładałem. Moim celem jest spełnianie się w muzyce, dawanie ludziom więcej radości poprzez muzykę i co by się nie działo to jest najważniejsze.
Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Krzysztof Herdzin. Fot. Magda Jasińska

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę