Czy przyszłością polskiej fonografii będzie raczej zakup plików czy nadal płyt?
- Trudno powiedzieć, my wydajemy także płyty winylowe. Do tej pory wydaliśmy trzy tytuły – to są dwie płyty Komedy. Album "Litania" został okrzyknięty najlepiej brzmiącą płytą winylową w Polsce. Jak mnie pytano jak to zrobiliśmy to odpowiadałem – po prostu nie schrzaniliśmy tego co było na taśmie. A trzeci album to grupa IRA. Zespół bardzo długo pracował nad brzmieniem, muzycy chcieli, żeby ona była świetna i się udało. Ilość tzw. press testów osiągnęła chyba rekord w Polsce. Grupa postawiła na swoim i trzeba przyznać, że zainwestowała też swoje środki. Oni od momentu kiedy nagrywali wiedzieli, że można nagrać materiału dokładnie tyle ile się mieści na płycie czarnej. Trochę naszą cierpliwość przetestowali, ale efekt jest fajny.
- Trudno powiedzieć, my wydajemy także płyty winylowe. Do tej pory wydaliśmy trzy tytuły – to są dwie płyty Komedy. Album "Litania" został okrzyknięty najlepiej brzmiącą płytą winylową w Polsce. Jak mnie pytano jak to zrobiliśmy to odpowiadałem – po prostu nie schrzaniliśmy tego co było na taśmie. A trzeci album to grupa IRA. Zespół bardzo długo pracował nad brzmieniem, muzycy chcieli, żeby ona była świetna i się udało. Ilość tzw. press testów osiągnęła chyba rekord w Polsce. Grupa postawiła na swoim i trzeba przyznać, że zainwestowała też swoje środki. Oni od momentu kiedy nagrywali wiedzieli, że można nagrać materiału dokładnie tyle ile się mieści na płycie czarnej. Trochę naszą cierpliwość przetestowali, ale efekt jest fajny.