Dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia – bydgoszczanin, perkusista, muzyk klasyczny i jazzowy.
"Kiedy dostałem telefon z propozycją tej funkcji, dopiero zacząłem odkrywać jak wiele mogę i jak wiele zadań jest pode mną. Pode mną są wszystkie studia koncertowe Polskiego Radia, wszystkie studia nagraniowe, ponadto wydawnictwa płytowe i pion nagrań oraz koncertów..."
W środę, 11 maja 2016 – o godz.18.10
Jak widzieliśmy się przed rokiem nie wiedziałeś, że zostaniesz dyrektorem, dobrze Ci z tym dyrektorowaniem?
- W jednym z wywiadów już to mówiłem, że mam trzy dyplomy i zawsze zastanawiałem się czy jest taka funkcja, która wykorzysta moje wykształcenie. I proszę – jest to jest właśnie dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia.
Ty szukałeś tego miejsca, czy miejsce znalazło Ciebie?
- Miejsce znalazło mnie. Nie jest tajemnicą, że byłem kandydatem na dyrektora Trzeciego Programu PR. Dziś wszyscy mówią, że na klęczkach do Częstochowy powinienem iść, że w sumie tak się nie stało bo Agencja Muzyczna to jest moje miejsce – moje środowisko naturalne. Co nie wymyślę to mogę zrealizować. Mam grupę młodych ludzi, którzy mają dużo fajnych pomysłów.
To powiedzmy czym się zajmuje Agencja
- Kiedy dostałem telefon z propozycją tej funkcji, dopiero zacząłem odkrywać jak wiele mogę i jak wiele zadań jest pode mną. Pode mną są wszystkie studia koncertowe Polskiego Radia, studio Osieckiej, Lutosławskiego, Szpilmana. Wszystkie studia nagraniowe, ponadto wydawnictwa płytowe i pion nagrań i koncertów.
Czy wiesz już jaką linię programową będziesz prowadził?
- Jesteśmy w specyficznym momencie. Przejąłem agencję z zobowiązaniami finansowymi, pewną zaawansowaną polityką, dopiero teraz wyszła pierwsza płyta – "moja" – zespołu Rezerwat. Ciekawostką jest to, że ta płyta długo nie mogła się doczekać wydania. My jako Polskie Radio mamy genialne archiwa czego sama doświadczasz, bo już otrzymałaś płytę Wandy Warskiej. Już podjąłem decyzję o wydaniu winyla z Krzysztofem Komedą, za chwilę wydamy Litanię Stańki ale jeszcze z Krzysztofem Komedą. Wydajemy album z nagraniami Eugeniusza Bodo, my mamy niespotykanego człowieka w Polskim Radiu - Jana Zagozdę – żywa legenda radia człowiek, który ma 86 lat i pamięć szachisty. Do niego się wchodzi i to jest "Zagozdeum" - wielki pokój w którym są taśmy, płyty winylowe, szelakowe i jest to pewien fenomen. Jan Zagozda ma przegrane płyty przywiezione ze Stanów Zjednoczonych z lat międzywojennych z polskimi pieśniami, piosenkami czy modlitwami, czyli wszystko to co było potrzebne polonijnemu radiu przed wojną. Jedną z takich płyt zeskanowaliśmy i dysk wygląda tak jak szelakowa płyta i mamy Bodo takim jakim on był.
Czyli Bodo będzie szumiał?
- Będzie szumieć bo Janek Zagozda postawił warunek, że nie czyścimy tego, by nie było jak w przypadku innych przegranych płyt, gdzie w wyniku wyciętych pasm nie słychać niektórych spółgłosek. Na okładce będzie zdjęcie Eugeniusza Bodo z magazynu Film z lat trzydziestych.
Jest jakieś sito przy doborze artystów, których płyty wydajecie?
- Jest – aczkolwiek to też jest nauka, to uczy pokory. Przyszła do mnie bardzo znana artystka i pomyślałem przez chwilę, że chce nadużyć tego, że przyszedł nowy dyrektor. Okazuje się, że nie – otóż Grażyna Szapołowska, bo o niej mowa, razem z saksofonistą -Włodkiem Kiniorskim, nagrała wyjątkową płytę jak Catherine Deneuve "Paris Paris". Czasami uprzedzamy się do czegoś niepotrzebnie a potem się okazuje, że to brzmi świetnie.
Piotrze czy Ty jeszcze masz czas na odpoczynek?
- Tutaj odpoczywam rozmawiając z Tobą. Tak jak kiedyś powiedziała Oprah Winfrey "… jeśli nie wiesz co masz robić w życiu i z czego masz żyć, to znajdź coś, co byś mógł robić za darmo i uczyń z tego pracę". Ja mam takie szczęście, że robię to co lubię i jeszcze mi za to płacą. Czy może być coś piękniejszego? Przecież robimy to co kochamy.
Musiałeś zawiesić swoją pracę w Warszawskiej Operze Kameralnej – nie bolało Cię serce?
- Bolało – jak na wariata na mnie patrzyli. Rozstałem się i drzwi mam zawsze otwarte. Nie chciałem wchodzić w takie sztuczki jak urlopy bezpłatne. Poszedłem jak dorosły chłopiec i poprosiłem o rozwiązanie umowy. Grałem 29 lat w operze i się cieszę bo za moment będziemy wydawać płytę z operą kameralną.
Grać pewnie będziesz do końca, a to czy będziesz do końca dyrektorem czas pokaże.
- Bo dyrektorem się bywa. Gdyby co mam w domu fortepian i bardzo lubię na nim grać, bo wtedy moje jamniki się denerwują i wyją.
Zobacz także
Reżyser teatralny, przez wiele lat był dyrektorem naczelnym i artystycznym poznańskiego Teatru Polskiego, obecnie przygotowuje premierę opery „Don Pasquale”… Czytaj dalej »
Warszawianin pochodzący z Węgorzyna, z wykształcenia magister ekonomii i historii oraz menedżer kultury, a z zamiłowania i zawodu: muzyk - prezentuje nowy… Czytaj dalej »
Dziennikarka, reżyserka i producentka telewizyjna. „...lubię najbardziej ten etap, który jest już bardzo zaawansowany, czyli montaż. Dzięki temu można… Czytaj dalej »
Wokalistka, która już niedługo zaprezentuje swój nowy album. Tymczasem promuje kolejny singiel pt. „Naiwna”. „...żeby człowiek, żeby kobieta mogła… Czytaj dalej »
Kompozytor, aranżer, multiinstrumentalista i pedagog. „...myślę, że każdy kompozytor jednak marzy o tym, żeby jego twórczość, jego dzieła były wykonywane… Czytaj dalej »
Gitarzysta, kompozytor, przez ostatnie pół wieku grał m.in. z zespołami: Breakout, Air Condition (Zbigniew Namysłowski), Dwójka ze sternikiem, Bemibek (Ewa… Czytaj dalej »
Kompozytor muzyki filmowej, dyrygent i producent muzyczny, absolwent bydgoskiej Akademii Muzycznej, autor muzyki m.in. do ostatniej ekranizacji „Znachora”… Czytaj dalej »
Kompozytor, pianista, pedagog związany obecnie z Akademią Muzyczną w Bydgoszczy. „...w naszych profesjach mówi się, że należy znaleźć się we właściwym… Czytaj dalej »
Jak można wyczytać na jej stronie: „Coraz dojrzalsza, a przez to piękniejsza, bardziej świadoma siebie. Energetyczna i zmysłowa. Czerpie z życia garściami… Czytaj dalej »
Multiinstrumentalista (specjalność: gitara basowa), kompozytor i autor tekstów, dziennikarz muzyczny Radiowej Czwórki, łowca talentów (akcja „Będzie Głośno!”)… Czytaj dalej »