Maciej Miecznikowski i Krzysia Górniak

2015-07-29
Foto © Marek Podolczynski

Foto © Marek Podolczynski

Niedawno wydali album "Tribute to Nat King Cole", w 50. rocznicę śmierci wielkiego artysty.

"Nat King Cole zazwyczaj występował z fortepianem, sam był wspaniałym pianistą jazzowym, a my chcieliśmy zrobić oryginalny aranż na dwie gitary. Każdy utwór, który wymyślaliśmy zabierał nam kilka godzin. Najpierw udało nam się nagrać je w duecie i to już się bardzo podobało. Potem dograliśmy, do niektórych utworów, sekcję rytmiczną, a na końcu doszedł Atom String Quartet. Było bardzo przyjemnie..."

Środa, 29 lipca 2015 – godz.18.10
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Maciej Miecznikowski i Krzysia Górniak
Postanowiliście zbliżyć się do tego tradycyjnego repertuaru. Na płycie są zarówno standardy jazzowe, ale i piosenki Nat King Cole'a.

Maciej Miecznikowski – Staraliśmy się wybrać zarówno te utwory, które są znane jak "Unforgettable", czy "Mona Lisa", ale i też takie, które i nam się podobają. Mój ulubiony "Never Let Me Go", który jest bardzo rzadko grany. Dokonaliśmy wyboru kierując się własnymi odczuciami, ale chcieliśmy zagrać ten repertuar w innym zestawie instrumentów.

Krzysia Górniak – Bo Nat King Cole zazwyczaj występował z fortepianem , sam był wspaniałym pianistą jazzowym, a my chcieliśmy zrobić oryginalny aranż na dwie gitary.

MM – Nie wszystkie utwory ładnie brzmią w tym anturażu. A dwie gitary całkiem sobie dobrze radzą.
A kto wpadł na pomysł nagrania tej płyty.

KG – Maciej przyszedł do mnie pytając czy nie miałabym ochoty pograć muzyki Nat King Cole'a, bo od lat go słucha.

MM – Od dzieciństwa on i jego głos miały wpływ na mnie, jakoś się dobrze czułem z jego muzyką. I zawsze moim marzeniem było nagranie tych piosenki, zadedykować mu – zrobić coś wspólnie dla Nat King Cole'a. Nadarzyła się okazja bo była 50 rocznica jego śmierci i w lutym razem z orkiestrą sopocką Wojciecha Rajskiego mieliśmy koncert.

KG – Ale też warto wspomnieć, że Maciej ma bardzo zbliżoną barwę głosu do Nat King Cole'a. Nie odbiega to stylistycznie. Taki ciepły, miękki wręcz pościelowy głos.

MM – Kobiety mdleją? Nat King Cole kiedyś powiedział, że głosem chciałby zmienić świat na lepszy. Ja też - jestem kontynuatorem tej tradycji. Przed koncertem pytam publiczności czy da się zmienić świat na lepsze – wtedy mówią, że nie, a po koncercie, że da się – więc to chyba działa.

KG – Maciej wcześniej współpracował z zespołem Leszcze, lubił popową muzykę, a tu jazzowe brzmienie – więc to taka nowa odsłona.

MM – Coś nowego w mojej praktyce zawodowej. Głos śpiewany blisko mikrofonu, do tego otoczony "pierzynką" smyczków i taka delikatna gitara w rękach Krzysi Górniak. Czy ja Ci mówiłem, że świetnie grasz…?

Jak się zgadzaliście w tym mariażu dwóch gitar?

KG – Współpraca rozpoczęła się właśnie od dwóch gitar.

MM – Ale baliśmy się – bo zrobić Tribute to - fajnie fajnie, ale zawsze jest niebezpieczeństwo, że się zrobi gorzej niż oryginał.

KG – Gorzej, albo zrobi się powtórkę – kopię. My chcieliśmy zrobić coś niegorszego, ale i podkreślającego nasze osobowości. Ta muzyka miała być dla nas inspiracją.

MM – Ostatnio mam zachwyt grą na gitarze. Kupiłem sobie piękny instrument i pamiętam jak na pierwszej próbie zagraliśmy "A Blossom Fell"

KG – I zaczęliśmy myśleć o aranżu – co ja bym mogła dograć do tego co Maciej gra. Każdy utwór, który wymyślaliśmy zabierał nam kilka godzin. Najpierw udało nam się nagrać je w duecie i to już się bardzo podobało. Potem dograliśmy, do niektórych utworów, sekcję rytmiczną, a na końcu doszedł Atom String Quartet. Było bardzo przyjemnie.

MM – Mam nadzieję, że to słychać na płycie, że jest taka radość muzykowania.
Foto © Marek Podolczynski

Foto © Marek Podolczynski

Pani jest filozofem także?

KG – Tak jestem filozofem, ukończyłam ją na Uniwersytecie Warszawskim. Filozofia jest w każdym z nas i dopełnia nasze życie.

MM – Teraz wiem dlaczego grasz takie mądre sola.

KG – Studia mi bardzo pomogły w muzyce. Filozofia pomaga każdemu człowiekowi w każdej branży. Teraz piszę pracę doktorską nt. "Filozoficzne aspekty improwizacji". Tak więc łączę to co wykonuję – opisuję te procesy mojej muzycznej pracy i łącze z myślami filozofów.

MM – A mnie można zapytać o Kaszuby, bo jestem Kaszub i mogę po kaszubsku pogadać.

Kaszub, do tego wykształcony śpiewak.

KG – Ciekawe, Maciej jest po śpiewie operowym, w tym roku wystąpi także jako aktor.

MM – Mogę o tym opowiedzieć, to spektakl "Kolacja na cztery ręce", w której zagram Haendla w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. To już niedługo w Teatrze Kamienica, a potem w Teatrze Stu . Wcześniej Krzysztof Jasiński wyreżyserował "kolację” a grali tam Peszek, Nowicki i Bińczycki – już się pocę.

Do opery Pana nie ciągnie?
MM – Ależ ciągnie, ale opera mi nie odpowiada. Spytajcie dlaczego opera mi nie odpowiada?

Dlaczego opera Panu nie odpowiada?
MM – Ja do niej piszę, a ona mi nie odpowiada (śmiech). Ale tak już poważnie to były pewne takie plany, ale basy takie jak ja, mają nudne role w operze – gdybym był tenorem no albo barytonem …. Ale może jeszcze kiedyś coś zrobię w operze.

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę