Bovska...

2020-02-28
Bovska Fot. Nadesłane

Bovska Fot. Nadesłane

Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce Bovska

czyli Magda Grabowska-Wacławek. Wokalistka, ilustratorka, autorka piosenek. Niedługo ukaże się kolejny jej album.

„Wolność wydaje mi się podstawową wartością człowieka, bez której jakby nie jesteśmy w stanie funkcjonować szczęśliwie, więc jest ona również ważna w twórczości. Oczywiście zawsze można dyskutować czy wolność jest możliwa w twórczości tak całkowicie, ale myślę o niej raczej szerzej, jako o takiej uniwersalnej wartości, jednej z podstawowych wartości, które każdy człowiek powinien posiadać...”

Piątek, 28 lutego godz. 20:05
Powiem szczerze, że kiedy odkryłam, że to Pani jest autorką i wykonawczynią „Kaktusa”, to się ucieszyłam. Serial pomógł Pani rozpropagować znakomity utwór.

- Bardzo dziękuję. Cieszę się, choć to już takie dawne czasy, że ledwo je pamiętam, ale rzeczywiście było tak, że serial i piosenka, która się tam pojawiła bardzo mi pomogły dotrzeć w krótkim czasie do wielu słuchaczy w Polsce.

A w tej chwili mamy singiel nowego albumu. Kiedy pojawi się nowa płyta?

- Już w kwietniu, więc jeszcze chwilę trzeba poczekać. To będzie taki wiosenny start.

I to też będzie taki wiosenny album?

- Nie sugerowałabym się porą roku. Jest tam trochę radosnych piosenek, ale bez przesady. Nie może być aż tak zbyt radośnie, bo chyba nie o tym jest sztuka. Ona chyba najczęściej bierze się właśnie z tych trudnych rzeczy.
Fot. Nadesłane

Fot. Nadesłane

Skąd się biorą teksty do Pani piosenek? O czym one opowiadają, a właściwie o kim? Czy to są Pani historie?

- Najczęściej to są moje historię albo historie, które zasłyszałam, podejrzałam lub podsłuchałam. Tak naprawdę to wydaje mi się, że na poprzednim albumie opowiadałam więcej historii. Na tym albumie trochę wróciłam do takiego swojego sposobu, może bardziej syntetyzowania pewnych problemów, które mnie interesują.

Jakie problemy interesują Bovską?

- Ogólnie rzecz biorąc najbardziej - to są klisze, co teraz powiem - ale oczywiście wszystko o miłości i emocjach z nią związanymi. O ich odcieniach, w tym najbardziej interesuje mnie łapanie tego, co tak trudno jakoś określić słowem, może bardziej o bliskości, intymności. Lubię opowiadać w swoich tekstach o związku już dojrzałym, ale nie tylko takie tematy mnie interesują. Na przykład w „Wujku G.”, czyli singlu, który można było usłyszeć niedawno, zaintrygowało mnie to, co my same kobiety myślimy o sobie. W jaki sposób szukamy rozwiązania swoich problemów? Ale też interesuje mnie szeroko rozumiany temat związany z wolnością człowieka. Tak myślę, że to jest taki temat, który gdzieś mnie, zwłaszcza w obliczu różnych wydarzeń, które się dzieją na świecie i nie tylko, jakoś wyjątkowo interesuje.

Wolność dla twórcy jest wyjątkowo ważna i nie tylko dla twórcy.

- To wydaje mi się podstawową wartością człowieka, bez której jakby nie jesteśmy w stanie funkcjonować szczęśliwie, więc jest ona również ważna w twórczości. Oczywiście zawsze można dyskutować czy wolność jest możliwa w twórczości tak całkowicie, ale myślę o niej raczej szerzej, jako o takiej uniwersalnej wartości, jednej z podstawowych wartości, które każdy człowiek powinien posiadać .

„Wujek G” to chyba opowieści o kilku dziewczynach, które wiele dzieli, ale też i coś łączy?

- Zgadza się. To opowieść o dziewczynach, które czują taką siłę we wspólnocie, a z drugiej strony, które zadają sobie pytania i które nie zawsze czują się świetnie w każdym momencie. Zainspirowało mnie do napisania tego tekstu i tej piosenki to, co mi wyskoczyło, kiedy wpisałam w wyszukiwarkę Google „czuję się” i pierwsze co wyskoczyło to „czuję się samotna”, potem „czuję się głupia”, „czuję się gruba” itd. i pomyślałam sobie, że skoro to są najczęściej wyszukiwane wyniki w Google, to chyba to jest warte zastanowienia. Czy naprawdę tak źle o sobie myślimy?

Czy to jest dobre miejsce do tego, by znaleźć odpowiedź na takie pytania?

- Myślę, że internet jest cudownym miejscem do znajdowania najróżniejszych rozwiązań, ale bardziej interesowało mnie pytanie gdzie mogę znaleźć tę odpowiedź? Jaką książkę przeczytać? Z kim się spotkać? Albo może w ogóle czy się z kimś spotkać? Oczywiście nie moralizuję w tej piosence, bo trochę z przymrużeniem oka, trochę lakonicznie opowiadam o tym problemie, ale jednak wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju problem. Zresztą w ogóle jest coś takiego, że jest taka presja bycia idealnym, chudym, pięknym, z sukcesami, a to jest niemożliwe. Wystarczy obejrzeć się na ulicy, żeby zobaczyć, że świat wygląda trochę inaczej niż ten na ładnych obrazkach i warto o tym po prostu pamiętać.


Przecież można być szczęśliwym, niekoniecznie stojąc w kolejce po te wszystkie szczęścia jednocześnie.

- Prawda. Można je znaleźć i wydaje mi się, że też nie jest to konieczne, że po prostu nie da się być szczęśliwym cały czas, chyba szczęśliwym się bywa. Każdy myślący człowiek, który zadaje sobie jakieś pytania musi sobie na nie odpowiedzieć. No i zawsze stanowi to pewnego rodzaju wyzwanie. Każdy człowiek niesie jakiś tam swój problem, swój tak zwany krzyż i znajduje na niego rozwiązania, ale takie dążenie do perfekcji, doskonałości z jednej strony jest uważane za cnotę w naszym współczesnym społeczeństwie, ale z drugiej strony chyba strasznie przeszkadza w życiu, żeby poczuć się szczęśliwym i spełnionym, więc właśnie o tym jest ta piosenka.

Chciałabym spytać o współpracę z Janem Smoczyńskim. Jak wygląda ta współpraca i na ile w Bovskiej jest Magdy Grabowskiej, a na ile Jana Smoczyńskiego?

- Jana Smoczyńskiego jest bardzo dużo w tej muzyce, ponieważ współtworzymy muzykę i na dodatek Jan jest producentem mojej płyty, producentem muzycznym dodam. Spotkaliśmy się 4 lata temu, a może i trochę więcej. Zaprzyjaźniliśmy się i zaczęliśmy razem pisać muzykę, co jest taką nietypową rzeczą, że się razem pisze piosenki, w takiej symbiozie w jakiej my jesteśmy w stanie to robić. No i w ten sposób stworzyliśmy takie combo, które trwa do dziś i to będzie czwarta płyta, którą razem produkujemy i tworzymy, więc nawet w ten sposób dzielimy się naszymi piosenkami, że uznajemy po prostu, że one są nasze. Nie wchodzimy w szczegóły, bo czasem jest tak, że ja wymyślam więcej muzyki. I tak ramię w ramię, w studiu siedzimy nad tymi utworami. Właściwie zawsze jeśli nad nimi pracujemy ja przynoszę teksty i piszę ich dużo więcej niż tych piosenek powstaje. Nie staram się do nich przywiązywać za bardzo, więc zdarza mi się teksty wyrzucić i napisać od nowa w studiu.

To łatwo Pani przychodzi pisanie tekstów.

- Nie wiem czy tak łatwo, nie zawsze. Ale potrafię szybko pisać rzeczywiście, bo mam takie poczucie, że ta praca wykonana jest jakby wcześniej. Ja wiem co chcę powiedzieć i po prostu mam też jakieś takie urywki, skrawki zapisane w telefonie. Już się nauczyłam zapisywać, żeby nie zginęły, więc mam kopię zapasową dysku w chmurze.

„Wujek G” (Google) pisze przy Pani nazwisku, że jest Pani w pierwszej kolejności ilustratorką, a dopiero potem wokalistką, autorką tekstów i piosenek.

- Internet kłamie (śmiech). Nie, nie kłamie. Coś musi być pierwsze w zdaniu, ale właściwie to Bovska zajmuje cały mój czas. A Bovska to są przede wszystkim piosenki, ale też wizualna strona, która mi towarzyszy. Tak samo jak w komponowaniu, dobieram sobie do współpracy różnych twórców, którzy mnie fascynują lub którzy wiem, że mogą gdzieś pomóc mi w tym. Więc jestem ilustratorem, bo rzeczywiście skończyłam ASP i zajmuje się grafiką do tej pory, ale robię to dużo rzadziej. Wybieram sobie projekty bardzo wybiórczo, zaprojektowałam niedawno książki Kasi Olubińskiej „Kobieta w wielkim mieście”, która wyjdzie w marcu i jestem też jej bohaterką, więc to jest już taki splot razem z Bovską. Jestem ciekawa tej książki, to jest zawsze taka cudowna chwila, kiedy się bierze swoją własną płytę wydrukowaną, czy też na przykład książkę, którą się zaprojektowało, świeżo z drukarni, otwiera się i z jednej strony z taką radością, a z drugiej strony z lekkim przerażeniem czy na pewno wszystko się zgadza, czy na pewno wszystkie strony są po kolei, czy na pewno wszystkie kolory się dobrze wydrukowały, więc ja czekam na ten moment i wtedy będę mogła dalej o tym opowiadać.

Zobacz także

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Józef Eliasz

Józef Eliasz

Bogdan Hołownia

Bogdan Hołownia

Sebastian Gonciarz

Sebastian Gonciarz

Kabaret oT.To

Kabaret oT.To

Lora Szafran

Lora Szafran

Krystyna Stańko

Krystyna Stańko

Wiesław Ochman

Wiesław Ochman

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę