Piotr Zubek

2019-03-29
Piotr Zubek

Piotr Zubek

Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Piotr Zubek

Wokalista, zwycięzca wielu festiwali i konkursów wokalnych. W 2018 r. wygrał 10. Festiwal "Serca Bicie" Pamięci Andrzeja Zauchy.

"Nie wiem skąd coś takiego mi się wzięło, ale nie czuję współczesnej muzyki. Mógłbym powiedzieć, że jestem trochę ignorantem w tej kwestii. (...) Stare utwory to jest kopalnia, taki skarbiec muzyki, że nie chce się za prędko przeskakiwać z tych starych piosenek i szukać czegoś współczesnego..."


Piątek, 29 marca 2019 godz.21:07
Mimo młodego wieku w ilu przeglądach, festiwalach czy konkursach zdążył pan już uczestniczyć?

- W wielu. Myślę, że jak by tak dobrze policzyć, to pewnie byłoby około 150 przeglądów i konkursów.

To właściwie w momencie kiedy dobrze stanął pan na ziemi i zaczął chodzić to już udało się występować?

- Właściwie tak, Zacząłem jak tylko pozwalał mi na to głos.
Piotr Zubek

Piotr Zubek

A skąd sama miłość do muzyki i śpiewania?

- Trudno mi powiedzieć kiedy to się stało, ale wydaje mi się, że to wszystko wyszło od rodziców, którzy wyciągali mnie na różne konkursy. Okazało się, że to jest coś, co mnie przekonuje, co mnie kręci; że śpiewanie jest formą wyrażania siebie, wręcz formą komunikacji z ludźmi, która pasuje mi najbardziej. Korzenie muzyczne w rodzinie mam niewielkie, bo pradziadek śpiewał kiedyś w chórze, a mama śpiewała w chórze „Lutnia”. Poza tym bardzo często pada pytanie o Andrzeja Zubka (pianistę i bandleadera), profesora Akademii Muzycznej w Katowicach i w Bydgoszczy, czy jestem z nim w jakiś sposób spokrewniony. Jestem, ale na tyle daleko, że nie mieliśmy okazji się jeszcze spotkać.

Zanim porozmawiamy o pana różnych przygodach muzycznych, to od razu dotrzyjmy do „Wasowskiego z górnej półki”. Świetny pomysł - sam pan to wymyślił, czy został zainspirowany?

- To była moja idea, żeby coś takiego stworzyć. Żeby znaleźć utwory rzadko odtwarzane, tudzież w ogóle nieodtwarzane czy nigdy niepublikowane utwory mistrza Wasowskiego, wziąć je na warsztat i spróbować je odświeżyć. Pokazać na nowo szerszej publiczności.

I to nie są tylko utwory dwóch Starszych Panów?

- Nie. Stwierdziłem, że tematem przewodnim będzie Jerzy Wasowski. Oczywiście nie ma możliwości, żeby z kompozycjami Jerzego Wasowskiego nie spotkały się teksty Jeremiego Przybory. Chciałem jednak właśnie złamać ten stereotyp, że Jerzy Wasowski nierozerwalnie jest związany z Jeremim Przyborą. Owszem, tak kojarzymy tych dwóch panów, ale trzeba pamiętać, że obaj tworzyli poza tym niezależnie i to, co stworzyli, to nie były rzeczy słabe. To były rzeczy piękne, które warto przypominać.

Był też taki duet: Jerzy Wasowski – Antoni Marianowicz.

- Oczywiście. Świetny duet, który stworzył musical „Pamiętnik pani Hanki”. Również takie piosenki znajdą się na mojej płycie jak np. „A lot of money”.

A „Wasowski z górnej półki” powstał przy podpowiedzi Moniki i Grzegorza Wasowskich?

- Monika i Grzegorz Wasowscy to jest bardzo ważny element tej całej układanki, ponieważ dzięki nim miałem dostęp do wszystkich tekstów. Miałem dostęp do rękopisów mistrza i dostęp do materiałów, których w żaden inny sposób nie byłbym w stanie zdobyć. Państwo Wasowscy byli zaangażowani żywo w cały proces tworzenia, bo poza tym, że towarzyszyli nam podczas sesji nagraniowych, to także proponowali nowe utwory, więc miałem z czego wybierać.
Piotr Zubek

Piotr Zubek

To jakie utwory znalazły się na tej płycie, której jeszcze nie mamy?

- Tak, fizycznie jeszcze jej nie mamy, ale mam nadzieję - liczę na to, że pojawi się jeszcze wiosną. A jakie utwory znalazły się na tym krążku? Na pewno „Michałki fiołkowe” - zupełnie nieznany utwór, „A lot of money” z Pamiętnika pani Hanki, będzie też „Gdy mi się wiedzie” z tekstem Anny Borowej, będzie „Zakochałem się w czwartek niechcący” - mało znana wersja męska, która zresztą była pierwszą wersją . Poza „O Julietto”, czyli męska wersja „O Romeo”, która też raczej została zapomniana, „Moja wycinanka” z repertuaru Ireny Santor i będzie jeszcze przepiękna ballada z Kabaretu Starszych Panów, która gdzieś umknęła, schowała się za tymi wielkimi, znanymi przebojami.

A jak pan się czuje w duecie artystycznym z Bogdanem Hołownią?

- Czuję się bardzo dobrze, ale trzeba nadmienić, że tylko 6 utworów na płycie jest nagranych w duecie, ponieważ w kolejnych piosenkach towarzyszyli nam: Kazimierz Jonkisz, Michał Jaros i Wiesław Wysocki. Cieszę się, że panowie chcieli z takim młokosem jak ja coś powziąć i chcieli zabrać się za taki materiał.

Ile ma pan lat?

- Już prawie 18.

18 lat i cały czas jest pan zafascynowany takimi starociami?

- Nie wiem skąd coś takiego mi się wzięło, ale nie czuję współczesnej muzyki. Mógłbym powiedzieć, że jestem trochę ignorantem w tej kwestii. Łapię się na tym, że to nie jest kwestia tylko tego, że ja tej muzyki nie rozumiem. Czasem z premedytacją jej nie słucham i nie jest to dobre. Aczkolwiek mam poczucie, że te stare utwory, to jest kopalnia, taki skarbiec muzyki, że nie chce się za prędko przeskakiwać z tych starych piosenek i szukać czegoś współczesnego.

Czuje pan te stare utwory, wręcz analogowe?

- Jak najbardziej, one mają mądre teksty, które są o czymś. Mają piękne melodie, a tego dzisiaj też brakuje.

Panie Piotrze, co musi siedzieć w środku 15-latka, bo tyle miał pan lat, kiedy przyszedł pan do programu „Must Be The Music” i zaśpiewał standard, który wcześniej śpiewał Frank Sinatra? To nie był wybryk w pana repertuarze?

- Aż tak dobrze siebie nie znam, żeby określić, co mnie skłania do tych utworów, ale mam wrażenie i to mówią często znajomi czy ludzie, którzy mnie znają, że mam w sobie coś takiego starego - jakiś stary element, że jest starszy człowiek w młodym ciele. Mam wrażenie, że może ta stara dusza w jakiś sposób sama ukierunkowała mnie na te właśnie utwory z ubiegłych lat.

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę