Agnieszka Maciaszczyk

2019-02-08
Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Agnieszka Maciaszczyk

Wokalistka, która niedawno wydała swoją debiutancką, autorską płytę pt. "In search of".

"Nie chciałabym się zamykać na jeden gatunek, bo to jest jakaś szufladka. Śpiewam jazz, uwielbiam jazz, inspiruje mnie każdy rodzaj jazzu, od bardziej tradycyjnego przez polski, aż po free jazz, ale zaglądam do innych rodzajów muzyki, które również mnie inspirują i które też lubię śpiewać... "

Piątek, 8 lutego 2019 o godz. 21.07
Utwór "Someday" z Pani płyty jest jedynym utworem z tekstem.
- Tak, jedyny utwór z tekstem na mojej debiutanckiej, autorskiej płycie "In search of", nosi tytuł "Someday". Reszta utworów jest wokalno-instrumentalna, gdzie wokal jest traktowany właśnie w sposób instrumentalny.

Pani traktuje głos w sposób instrumentalny, tworząc z zespołem wspólną muzykę.
- To prawda, chociaż te tematy, które śpiewam w pozostałych kompozycjach są jednak dosyć mocno melodyjne.

Długo pracowała Pani nad tym materiałem?
- Tak z ręką na sercu, pracowałam trochę ponad rok. Warto wspomnieć, że pracowaliśmy wspólnie z pianistą, no i to w dużej mierze zajęło nam cztery-pięć miesięcy takiej najbardziej zagęszczonej pracy.

I może Pani w pełni o sobie powiedzieć, że jest wokalistką jazzową! Bo nie wszystkie wokalistki, które parają się jazzem mogą o sobie to powiedzieć.
- Dziękuję, jest mi bardzo miło, ale nie chciałabym się zamykać w jednym gatunku, bo to jest jakaś szufladka. Tak! Śpiewam jazz, uwielbiam jazz, inspiruje mnie każdy rodzaj jazzu, od bardziej tradycyjnego przez polski, aż po free jazz, ale zaglądam do innych rodzajów muzyki, które również mnie inspirują i które też lubię śpiewać.
Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Proszę nam trochę opowiedzieć o sobie... jest Pani poznanianką, ale naprawdę chyba większość czasu przebywa Pani w Gdańsku.
- Urodziłam się w Poznaniu, tutaj się uczyłam, chodziłam do szkół, m.in. też do szkoły muzycznej na ulicy Solnej, ale na studia wokalne wyjechałam do Gdańska i w Gdańsku z małą przerwą mieszkam ponad 9 lat.

A czy Gdańsk był takim pierwszym wyborem?
- Może najbardziej świadomym, może najbardziej wymarzonym był ten Gdańsk, ale bardziej chodziło też o studia muzyczne. Pierwsze 3 lata studiowałam u Grzegorza Piotrowskiego, a na magisterskich studiach byłam już w klasie Krystyny Stańko.

Krystyna Stańko to już właściwie firma sama w sobie?
- Ona jest moją kolejną inspiracją. Dzięki właśnie jej audycji, którą prowadzi co niedzielę w Radio Gdańsk, jako jeszcze studentka siadałam w niedzielę i słuchałam od deski do deski, próbowałam powtarzać te frazy i to są właśnie te inspiracje. Nie chodzi o to, żeby to powtarzać idealnie, ale żeby potem próbować to przełożyć na swoją muzykę. I to dzięki temu tworzy się swój unikalny styl, język, formę wyrazu... choć oczywiście do tego dochodzi praktyka, emisja głosu, codzienne ćwiczenia wokalne.

Jeśli nie jazz, to jaki inny gatunek muzyczny był blisko Pani serca?
- Od zawsze, odkąd kształcę się profesjonalnie, to polska piosenka z polskim tekstem literackim... Młynarski, Osiecka, idąc dalej kompozycje, które wykonywała Ewa Demarczyk są bardzo bliskie memu sercu, oraz jeszcze bliższe Kaliny Jędrusik.

Pani Agnieszko, to znajdujemy się właściwie na dwóch biegunach, z jednej strony te instrumentalne wykorzystanie swojego głosu i jego możliwości, a z drugiej strony piosenki przepojone przepięknym tekstem.
- Tak, dokładnie, ale też chciałabym dodać, wracając na chwilkę do tej mojej płyty, która wyszła kilka tygodni temu, to te frazy, które się pojawiają, one są w jakim sensie interpretacją tego świata, który mnie otacza. To, że ja nie używam tam słów, to nie oznacza, że te frazy nie opowiadają o jakiś konkretnych przeżyciach, konkretnych doświadczeniach, krajobrazach i o tym co mnie otacza.

A jakim światem się Pani otacza?
- Przez ostatnie lata jest to świat pełen morza, pełen muzyków, pełen miłości i poszukiwania siebie, odnajdywania przemyśleń i takiego zagłębiania się też w słuchaniu siebie. Przede wszystkim ten materiał, ta muzyka jest niekiedy dość ilustracyjna, filmowa, bo warto wspomnieć, że te utwory, które są na tej płycie, to niektóre powstawały tak jak na przykład "Someday" - w 10 minut. Z ręką na sercu, w 10 minut powstała muzyka. Obudziłam się, usiadłam do pianina i ten utwór powstał właśnie w ten sposób. Pierwszy raz miałam taką sytuację, że po prostu siadam do pianina i chciałam wypróbować jakieś melodie, które chodzą mi po głowie, które gdzieś tam nagrywam w tramwaju, na spacerze, w trakcie spotkań towarzyskich, kiedykolwiek. Przyszła jakaś inspiracja, pojawiła się jakaś melodia w głowie, jakiś temat - brałam dyktafon, nagrywałam to i dlatego często te utwory powstawały tak długo.
Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Agnieszka Maciaszczyk. Fot. nadesłane

Jest Pani takim typem dobrze czującym się w rywalizacji konkursowej? Bo wiele konkursów Pani już odwiedziła i właściwie ze wszystkich wraca z tarczą, a nie na tarczy?
- To prawda, ale nie czułam się nigdy dobrze na tych konkursach i w zasadzie tych konkursów nie traktowałam jak rywalizacji, żeby coś wygrać, tylko... żeby się obyć za sceną, z różnymi salami. Za każdym razem jest inna sala, czasem jest tylko jury, a czasem przesłuchania są otwarte dla publiczności, dla słuchaczy i to jest ogromne doświadczenie. Jeżdżenie na takie różne festiwale czy konkursy daje niesamowite doświadczenie, poznaje się bardzo dużo różnych ludzi no i też można się wtedy pokazać.

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę