Paweł Poszytek

2018-07-31
Paweł Poszytek. Fot. wikipedia.pl

Paweł Poszytek. Fot. wikipedia.pl

Gitarzysta, lider zespołu NAVI.

"Wszystko pisaliśmy sobie sami, z tym, że w niektórych piosenkach gdzieś tam też korzystaliśmy z różnych ludzi. Jeżeli zadziała jakaś chemia i gdzieś tam się artystycznie z kimś fajnie pracuje, to nie ma przeszkód czy problemu, żeby to wykorzystać. My kochamy muzykę, nawigujemy po różnych stylach, odwiedzamy różne zakątki muzyczne i jeżeli w tej podróży też napotkamy osobę, która jest ciekawa i ma coś ciekawego do zaproponowania, a co się mieści w tym nurcie, który uprawiamy, to jak najbardziej jest wtedy przestrzeń do współpracy..."

Piątek, 27 lipca 2018 o godz. 21.07
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Paweł Poszytek
Zespół "Navi" rozpoczyna swoje "trzecie życie", czyli mamy kolejny singiel.
- Tak, przypominam, że pierwsza płyta miał tytuł "Siedem żyć" więc jeśli jesteśmy przy trzecim to może jeszcze nie tak najgorzej.

Kiedy ostatnio się spotykaliśmy to mówiliśmy o waszej drugiej płycie, drugim albumie i wówczas śpiewała z wami inna wokalistka.
- Tak, trzy płyty, które nagraliśmy do tej pory czyli "Siedem żyć" w 2013 roku, potem był "Piorunochron" w 2016 i w zeszłym roku płyta "Introspekcje" były nagrane z Małgorzatą Walendą, to była nasza pierwsza - oryginalna wokalistka. Małgosia studiowała jednocześnie w szkole teatralnej w Krakowie no i w pewnym momencie swojego rozwoju postanowiła jednak bardziej postawić na aktorstwo niż na śpiewanie. Teraz pozyskaliśmy nową koleżankę to Sonia Stochmiałek, która miała okazję już się pokazać publiczności ogólnopolskiej w różnych miejscach, i owocem tego spotkania jest właśnie ten singiel, czyli piosenka "Nadejdzie jutro", a jednocześnie to zapowiedź naszej czwartej płyty.

Do piosenki "Nadejdzie jutro" tekst napisał sam Marek Dutkiewicz.
- Tak, to kolejny taki smaczek. To też tak się zadziało zupełnie przypadkowo, ale na tym to właśnie polega. Czy to są efekty podróży różnych - życiowych czy muzycznych, spotykamy w swoim życiu różne ciekawe osoby i tak się stało też tym przypadku. Marek doszedł do wniosku, że z jakiś powodów warto z nami współpracować, że gramy fajną muzykę i napisał taki bardzo ciepły, kobiecy tekst, pasujący właśnie do Sonii. No i mamy nadzieję, że to się spodoba publiczności.

Ale czy to zapowiada dłuższą współpracę z Markiem Dutkiewiczem?
-Z Markiem wcześniej nie miałem żadnych kontaktów, a od momentu kiedy właśnie napisał piosenkę nasze kontakty są dosyć częste i okazało się, że nadajemy na podobnych falach muzycznych. Kiedy opowiadamy sobie różne historię z życia, nasze doświadczenia, które przeszliśmy to okazuje się, że to zaczyna współgrać, więc myślę, że Marek na pewno z chęcią napisze jeszcze kolejne teksty.

Na razie nagraliście singiel "Nadejdzie jutro" czy to oznacza, że dopiero tworzycie kolejnej piosenki na czwartą płytę?
- Piosenki już są, one są w fazie wstępnego nagrywania. Tak zawsze jest z naszymi płytami, że tych piosenek przynosimy koło 20. potem zostaje na płycie około 10. No i właśnie wszystko jest na takim etapie, że odsialiśmy to, co jakoś nie do końca nas przekonywało, a zostaliśmy przy tych piosenkach, które chcielibyśmy na tej czwartej płycie pokazać. One już są, ale jeszcze są aranżowane, też podejmujemy decyzje jak to stylistycznie określimy. Nie wszystkie mają teksty, więc to oczywiście właśnie teraz też po części jest odpowiedź na to poprzednie pytanie o współpracę z Markiem. Także pracujemy nad materiałem i na pewno będziemy gotowi lada moment. Mam nadzieję, że na jesieni ta płyta się ukaże.

Ale to jest jakaś nowość w zespole "Navi", że nie sami sobie wszystko piszecie i że zaprosiliście właśnie do współpracy Marka Dutkiewicza.
- Generalnie do tej pory miałem może nie monopol ale gdzieś tam pomysł na artystyczną wizję zespołu. Rzeczywiście wszystko pisaliśmy sobie sami, z tym, że w niektórych piosenkach gdzieś tam też korzystaliśmy z różnych ludzi, jeżeli zadziała jakaś chemia i gdzieś tam się artystycznie z kimś fajnie pracuje to nie ma przeszkód , problemu żeby to wykorzystać. My kochamy muzykę, nawigujemy po różnych stylach, odwiedzamy różne zakątki muzyczne i jeżeli w tej podróży też napotkamy osobę, która jest ciekawa i ma coś ciekawego do zaproponowania, a co się mieści w tym nurcie, który uprawiamy, to jak najbardziej jest wtedy przestrzeń do współpracy.
Paweł Poszytek. Fot. wikipedia.pl

Paweł Poszytek. Fot. wikipedia.pl

A ten nurt i ta przestrzeń słuchając piosenki "Nadejdzie jutro" się specjalnie nie zmienia. To jest nadal tak na pograniczu popu i też innych stylistyk prawda?
- Tak. ci którzy mieli już okazję zobaczyć teledysk albo go obejrzą to zobaczą, że w połowie był kręcony w Kalifornii w tym znanym miejscu Joshua Tree Park. Nie odchodzimy jakoś zbytnio od tego co robiliśmy, bo wcześniej też pobrzmiewały takie klimaty muzyki tworzonej w Nashville. Nie chcę tutaj używać słowa country, bo to się wszystkim kojarzy. Ale to country, które w tej chwili króluje i powstaje w Nashville to nie jest to country, które my sobie wyobrażamy.

Szczerze mówiąc nie oglądałam teledysku więc to jeszcze przede mną, ale to znaczy, że to był Pana pomysł, żeby nakręcić go tam?
- Tak, to Stany mnie muzycznie inspirują od samego początku. Oczywiście przechodziłem tak jak większość prawdopodobnie słuchaczy i melomanów różne fazy kiedy słuchaliśmy różnych wielkich artystów, każdy gdzieś tam zaczynał od Beatlesów, Rolling Stonesów potem te mody się zmieniały. W ostatnich latach zacząłem się fascynować właśnie tym co się dzieje na amerykańskim rynku muzycznym, ubolewam trochę, że tak jak kiedyś na przykład w latach 80 i 90 w polskich rozgłośnia było dosyć dużo właśnie wszelakiej muzyki, teraz gdzieś te rzeczy, które w Stanach Zjednoczonych są bardzo popularne zniknęły z naszego mainstreamu.

Zobacz także

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Mariusz Smolij

Mariusz Smolij

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę