Czy Wasze pojawienie się po latach na estradach to powrót do przeszłości, czy wkroczenie w XXI wiek?
Marcin Grochowalski - Zdecydowanie wkraczamy w XXI wiek, ale charakter lat 80-tych będzie zachowany.
Mamy krążek, który jest zapisem koncertu, choć mamy na nim też jeden premierowy utwór.
Mamy krążek, który jest zapisem koncertu, choć mamy na nim też jeden premierowy utwór.
Dariusz Grudzień - To jest nowa kompozycja, która na płycie znalazła się jako bonus. Nagraliśmy piosenkę w lutym 2017 roku, zaśpiewał ją Maciek Silski i to ma być taki pomost między tym co było, a tym co będzie.
Marcin Grochowalski - To jest to coś co siedzi nam w głowach...
A co Wam siedzi w głowach?
Marcin Grochowalski - No właśnie ta propozycja, to jest dużo bardziej nowoczesne niż to co graliśmy w latach osiemdziesiątych, a przede wszystkim brzmienie jest już XXI wieku.
Czy to oznacza, że Maciej Silski zadomowił się w Azylu?
Marcin Grochowalski - To jest to coś co siedzi nam w głowach...
A co Wam siedzi w głowach?
Marcin Grochowalski - No właśnie ta propozycja, to jest dużo bardziej nowoczesne niż to co graliśmy w latach osiemdziesiątych, a przede wszystkim brzmienie jest już XXI wieku.
Czy to oznacza, że Maciej Silski zadomowił się w Azylu?
Dariusz Grudzień - Tak, Maciej wyraził zgodę na to, że będzie z nami pracował.
Marcin Grochowalski - Maciej jest rockowcem pełną gębą, ale jest też normalnym, fajnym facetem.
Choć Azyl P nie był w stu procentach grupą rockową?
Marcin Grochowalski - Maciej jest rockowcem pełną gębą, ale jest też normalnym, fajnym facetem.
Choć Azyl P nie był w stu procentach grupą rockową?
Marcin Grochowalski - Zdania są bardzo podzielone... Słyszeliśmy, że jesteśmy grupą punkową, metalową, popową. Wydaje mi się, że bierze się to z dość dużego przekroju muzycznego, który Azyl P kiedyś proponował. Ciężko jest nas sklasyfikować...