Czy nie za dużo zajęć jak na jedną osobę?
- To kwestia temperamentu, ja muszę być ciągle w ruchu, inaczej się starzeje.
Czy to znaczy, że pani eliksirem na młodość jest ten ruch?
- Tak, trzeba mieć cel w życiu. Ja zawsze mam plan, a właściwie wiele planów – krótkoterminowe, długoterminowe. Jak nie mam planów dla siebie to próbuję urządzać życie innym, co ich czasami irytuje dlatego staram się skupiać na sobie i mieć wiele zajęć.
Czy Pani życie jest bardzo perfekcyjnie zaplanowane?
- Nie, budzę się i ten plan się zmienia w zależności od tego co mogę odpuścić, a czego nie mogę. Nie jestem zbyt konsekwentna, więc czasami sobie odpuszczam. Poza tym jestem otoczona ludźmi, którzy motywują mnie do pracy, po prostu mam przyjaciół, którzy dbają abym się nie rozdrabniała na rzeczy niepotrzebne.