Sławomir Kowalewski

2017-07-10
Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Baryton, solista bydgoskiej Opery Nova, ostatnio wyróżniony Muzyczną Nagrodą Teatralną im. Jana Kiepury, za najlepszy debiut operowy w Polsce w sezonie 2016/17.

"Kiedy miałem 24 lata przeprowadziłem się do Bydgoszczy i otworzył się dla mnie nowy rozdział. Rozdział, który był drogą do spełnienia marzeń, których nie mogłem zrealizować w Krakowie. A po drugie w Bydgoszczy jest czystsze powietrze..."


W środę, 12 lipca 2017 – o godz. 18.10
Polskie Radio PiK - Zwierzenia przy muzyce - Sławomir Kowalewski
To miłe otrzymywać nagrody?
- Ależ oczywiście, kiedy doceniona jest czyjaś praca to jest bardzo miłe.

Jak się czuje debiutant po pierwszym sezonie w teatrze operowym?
- Zmęczony … Te początki są zawsze najtrudniejsze, bo trzeba się wdrożyć w nowy repertuar, a to pociąga za sobą bardzo dużo pracy własnej, nie związanej „z pójściem do zakładu pracy”. Każdy z nas poza uczestniczeniem w próbach, musi jeszcze przygotować nowe partie w czasie własnym. Mnie się udało w tym sezonie przygotować 11 partii i zaśpiewać 36 spektakli. Te przygotowania są najtrudniejsze bo rzadko kiedy można się wtedy wyspać (śmiech).
Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Pan jest raczej "zwierzęciem scenicznym".
- Trudno mi to ocenić – często to słyszę. Znam osoby dużo lepsze ode mnie i nawet młodsze, które potrafią się na scenie wykazać. Trudno mi samego siebie ocenić, a nie każdy jest mi w wstanie powiedzieć co mu się nie podobało. Łatwiej jest kogoś pochwalić niż powiedzieć co robi źle.

A jak przyjmuje Pan krytykę?
- Krytyka jest dla mnie najcenniejsza – pochwały nie wnoszą wiele. Cieszę się, że sprawiłem komuś przyjemność, że moja praca została doceniona, ale wiem, że zawsze może być lepiej i dla mnie krytyka jest najcenniejsza.
Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Szczęście jest bardzo przydatne artystom. Czy kiedy zaczynał Pan u nas studia przypuszczał, że tak potoczy się Pana kariera?
- Absolutnie nie. To, że się znalazłem kreując rolę Markiza Posy w Don Carlosie było zrządzeniem losu. Jeden wielki potok przypadków – nie da się tego zaplanować. Przez lata studiowania spierałem się z moim profesorem Maciejem Wittkiewiczem kiedy mógłbym zaśpiewać na egzaminie scenę Posy w Don Carlosie. Z jakiś przyczyn przez te trzy lata nie mogliśmy się dogadać, aż wreszcie doszliśmy do konsensusu, że w 2016 roku to zaśpiewam. W komisji egzaminacyjnej siedział m.in. Adam Zdunikowski, który po moim egzaminie poszedł do dyrektora Figasa i powiedział, że na uczelni jest osoba, która może wykonać tę partię. Do tego Pan Piotr Wajrak, który był kierownikiem muzycznym Don Carlosa stanął za mną murem i pani dziekan Małgorzata Grela, która zawsze o nas dba – myślę, że tym trzem osobom mogę zawdzięczać swój debiut na scenie Opery Nova.
Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Można powiedzieć, że to Opera Nova Pana wybrała?
- Trochę tak. Będąc na studiach próbujemy jeździć na konkursy i się pokazać. Generalnie jest jedno wielkie polowanie na pracę To jest kwestia prób i błędów, porażek i sukcesów.

W konkursach bierze Pan udział i to z sukcesami , czyli lubi Pan rywalizację?
- Do niedawna tak myślałem, ale ostatni konkurs kosztował mnie sporo energii i nerwów. Dlatego mimo, że miałem zaplanowane jeszcze dwa to z nich zrezygnowałem. To był konkurs imienia Ady Sari w Nowym Sączu – tam zdobyłem wyróżnienie i nagrodę dyrektora Opery Śląskiej. To jest chyba drugi tak trudny konkurs po Moniuszkowskim. Przyjeżdżają tam ludzie z różnych ośrodków muzycznych i pokazują co potrafią. A potrafią wiele.
Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Sławomir Kowalewski w Polskim Radiu PiK. Fot. Magda Jasińska

Przyjechał Pan do Bydgoszczy z Krakowa. Nie ma Pan ochoty na powrót?
- Nie i to z wielu przyczyn. Kiedy miałem 24 lata przeprowadziłem się do Bydgoszczy i otworzył się dla mnie nowy rozdział. Rozdział, który był drogą do spełnienia marzeń, których nie mogłem zrealizować w Krakowie. A po drugie w Bydgoszczy jest czystsze powietrze.

Czyli zaaklimatyzował się Pan w Bydgoszczy? I kolejny sezon będzie w Operze Nova?
- Zdecydowanie tak...

A potem?
- Potem… zobaczymy.

Zobacz także

Paweł Szkotak

Paweł Szkotak

Łukasz Drapała

Łukasz Drapała

Paulina Rubczak

Paulina Rubczak

Anna Rusowicz

Anna Rusowicz

Darek Kozakiewicz

Darek Kozakiewicz

Paweł Lucewicz

Paweł Lucewicz

Profesor Piotr Salaber

Profesor Piotr Salaber

Olga Bończyk

Olga Bończyk

Damian Sikorski

Damian Sikorski

Co tydzień jest okazja do spotkań z niecodzienną muzyką, z niecodziennymi gośćmi, niecodziennymi tematami...
„Zwierzenia przy muzyce”
zaprasza Magda Jasińska
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę