Prezes szpitala w Sosnowcu przeprasza po śmierci pacjenta w izbie przyjęć

2019-03-21, 12:30  Polska Agencja Prasowa
Rodzina zmarłego zarzuca personelowi bezduszność i zaniechania. Zrzut ekranu ze strony www.szpital.sosnowiec.pl

Rodzina zmarłego zarzuca personelowi bezduszność i zaniechania. Zrzut ekranu ze strony www.szpital.sosnowiec.pl

Prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego przekazał w czwartek wyrazy współczucia rodzinie i przeprosił za to, że nie udało się uratować pacjenta, który kilka dni temu zmarł w izbie przyjęć tej placówki.

Według bliskich, 39-latek, który trafił do szpitala z siną i spuchniętą nogą, prawdopodobnie na skutek zatoru, czekał blisko 9 godzin na pomoc w izbie przyjęć. Rodzina zmarłego zarzuca personelowi bezduszność i zaniechania.

"W imieniu Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego składam Rodzinie wyrazy szczerego współczucia i żalu z powodu zaistniałej tragedii. Przepraszam za to, iż nie spełniliśmy Państwa oczekiwań i nie uratowaliśmy życia naszemu pacjentowi. Jest mi niezmiernie przykro z tego powodu i jeszcze raz bardzo przepraszam" - napisał prezes Dariusz Skłodowski w informacji zamieszczonej w czwartek przed południem na stronie szpitala.


"Obiecuję, że zrobimy wszystko, by wyjaśnić w sposób jednoznaczny przyczyny śmierci" - oświadczył prezes. Jak dodał, dowodem dobrej woli przedstawicieli szpitala jest fakt, że to oni sami zgłosili prokuraturze konieczność wykonania prokuratorskiej sekcji zwłok. "Ze względu na prowadzone śledztwo i nasze wewnętrzne postępowanie wyjaśniające nie mogę w chwili obecnej komentować tego tragicznego zdarzenia" - dodał Skłodowski.

Prowadzone przez prokuraturę Sosnowice-Południe śledztwo dotyczy narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad nim, a także nieumyślnego spowodowania jego śmierci. W ramach postępowania została przeprowadzona sekcja zwłok i prokuratorzy mają już wstępną opinię dotyczącą przyczyny zgonu pacjenta. Na razie prokuratura nie udziela jednak informacji na ten temat.

Sprawę śmierci 39-letniego Krzysztofa nagłośnili w mediach społecznościowych jego bliscy. Jak relacjonowała na Facebooku szwagierka zmarłego Anna Siwecka, mężczyzna miał opuchniętą i siną nogę od kolana w dół. Został skierowany do szpitala przy ul. Zegadłowicza w trybie pilnym przez lekarza rodzinnego, który uznał, że wszystko wskazuje na zator zagrażający życiu.

"Mimo to dostał kolor zielony z oczekiwaniem powyżej 4 godzin. Z nogi cały czas sączył się płyn z krwią" - napisała Siwecka. Według niej personel szpitala długo nie zareagował na cierpienie pacjenta i skargi najbliższych. Profesjonalną pomoc mężczyzna miał otrzymać po upływie około 9 godzin, kiedy już konał; wcześniej proszeni o pomoc lekarze nie zajmowali się jej szwagrem, ograniczając się jedynie do zdawkowych pytań.

"O godzinie 17.20 czyli po siedmiu godzinach na izbie, na leżance został podpięty pod ciśnieniomierz. 66/46 to stan zapaści. Obecna już wtedy mama Krzyśka prosiła pielęgniarki o pomoc. Krzysztof powoli tracił życie. O 19.20 do szwagra została skierowana pani psychiatra bądź psycholog (sic!) stwierdziła że potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarska" - pisała Siwecka. Jak dodała, jej szwagier był kilkakrotnie reanimowany. Zmarł około 22.

Do tragedii odniósł się prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. "Wiadomość o śmierci pacjenta w izbie przyjęć Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego wstrząsnęła mną dogłębnie. Człowiek, który w poszukiwaniu pomocy oddaje swoje życie w ręce specjalistów, nie może tej pomocy zostać pozbawiany. Nie ma zgody na takie traktowanie pacjentów! Nie tak w służbie zdrowia ma wyglądać opieka nad chorymi!" - napisał prezydent. Jak dodał, czeka na efekty śledztwa i wyniki wewnętrznej kontroli.(PAP)

Kraj i świat

PKW przedstawiło pełne dane wyborów samorządowych. Druga tura w blisko 800 miejscach

PKW przedstawiło pełne dane wyborów samorządowych. Druga tura w blisko 800 miejscach

2024-04-09, 16:03
Aktywni rodzice idą do pracy, rząd przyznaje im babciowe. Projekt ustawy przyjęty

Aktywni rodzice idą do pracy, rząd przyznaje im babciowe. Projekt ustawy przyjęty

2024-04-09, 13:34
Media: Chorwacja stała się epicentrum zachorowań na krztusiec w Europie

Media: Chorwacja stała się epicentrum zachorowań na krztusiec w Europie

2024-04-09, 10:53
Wybory do sejmików w skali kraju: PiS - 34,27 proc., KO - 30,59 proc., Trzecia Droga - 14,25 proc.

Wybory do sejmików w skali kraju: PiS - 34,27 proc., KO - 30,59 proc., Trzecia Droga - 14,25 proc.

2024-04-09, 08:00
Sąd Rejestrowy dopuścił postawienie Telewizji Polskiej SA w stan likwidacji

Sąd Rejestrowy dopuścił postawienie Telewizji Polskiej SA w stan likwidacji

2024-04-08, 17:59
Zwiastowanie Pańskie wyjątkowo 8 kwietnia. W Kościele to Dzień Świętości Życia

Zwiastowanie Pańskie wyjątkowo 8 kwietnia. W Kościele to Dzień Świętości Życia

2024-04-08, 11:15
Wybory do sejmików: w Kujawsko-Pomorskiem wygrywa KO, w całym kraju - PiS

Wybory do sejmików: w Kujawsko-Pomorskiem wygrywa KO, w całym kraju - PiS

2024-04-07, 21:13
30. rocznica ludobójstwa w Rwandzie. Macron powtarza słowa o odpowiedzialności Francji [wideo]

30. rocznica ludobójstwa w Rwandzie. Macron powtarza słowa o odpowiedzialności Francji [wideo]

2024-04-07, 19:40
PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17:00 wyniosła 39,43 procent

PKW: frekwencja w wyborach samorządowych do godz. 17:00 wyniosła 39,43 procent

2024-04-07, 19:11
W kraju doszło do siedmiu przestępstw i 205 wykroczeń w związku z łamaniem ciszy wyborczej

W kraju doszło do siedmiu przestępstw i 205 wykroczeń w związku z łamaniem ciszy wyborczej

2024-04-07, 11:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę