Błaszczak: widać otrzeźwienie w UE ws. migracji

2017-09-14, 16:24  Polska Agencja Prasowa

Państwa unijne zmieniają swoje nastawienie wobec migracji; widać otrzeźwienie – ocenił w czwartek w Brukseli po spotkaniu unijnych ministrów odpowiedzialnych za sprawy wewnętrzne szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

"Widać pewne otrzeźwienie. Przykład włoski - współpraca z Libią, zamykanie kolejnego szlaku migracyjnego, to jest właściwy kierunek. Nie relokacja, nie otwieranie Europy, tylko uszczelnianie granic europejskich" – podkreślił w rozmowie z polskimi dziennikarzami w belgijskiej stolicy szef MSWiA.

Opublikowane na początku września przez władze w Rzymie dane wskazują na spadek liczby migrantów, którzy przedostają się z Libii do Włoch i innych krajów europejskich. Znaczne ograniczenie presji migracyjnej jest rezultatem zaangażowania libijskiej straży przybrzeżnej w walkę z przemytnikami ludzi, a także uregulowania przez MSW Włoch zasad udziału organizacji pozarządowych w operacjach patrolowania Morza Śródziemnego i prowadzenia akcji ratunkowych na morzu.

"Polska takie działania popiera konsekwentnie. My uważamy, że drogą do tego, żeby rozwiązać ten kryzys migracyjny, jest ochrona granic. Jesteśmy konsekwentni, polskie granice stanowiące zewnętrzną granicę UE są szczelne. My też jesteśmy pod presją – doskonale wiemy, że na granicy polsko-białoruskiej dochodzi do prób otworzenia tej granicy. Jest presja nie tylko ze strony migrantów, ale także chociażby Rzecznika Praw Obywatelskich czy organizacji pozarządowych, ale polska straż graniczna jest konsekwentna. Nie dopuścimy do tego, żeby ta granica została naruszona" – deklarował Błaszczak. Jak podkreślał, Polska wykazuje solidarność wobec innych państw – do dziś polscy funkcjonariusze są na granicy macedońsko-greckiej.

Minister z zadowoleniem przyjął środowe słowa szefa KE Jean-Claude’a Junckera, który zapowiedział na wrzesień projekt rozwiązań dotyczących m.in. odsyłania osób niekwalifikujących się do udzielenia ochrony azylowej. "Uszczelnienie granic - tak. Odsyłanie – oczywiście. (...) Cieszę się, że argumenty konsekwentnie przedstawiane przez Polskę powoli zwyciężają" – oświadczył szef MSWiA.

Jego zdaniem uszczelnianie granic UE i zniechęcanie ludzi przed przyjazdem do Europy to właściwa droga. Zauważył, że przerzucanie migrantów to biznes dla handlarzy ludźmi i przemytników. Jak argumentował, szmuglerzy wykorzystują mechanizmy relokacji, by zachęcać potencjalnych klientów do skorzystania z ich usług. "Mechanizmy relokacji burzą szczelność granic, potęgują problem migracyjny, bo są magnesem przyciągającym kolejne fale migrantów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu" – przekonywał.

Szef MSWiA ma nadzieję, że Polska nie będzie musiała płacić kar, jeśli sprawa, którą wobec Polski prowadzi KE za odmowę wykonania decyzji o relokacji uchodźców, trafiłaby do Trybunału Sprawiedliwości UE. "Uważam, że rozsądek zwycięży, zdrowy rozsądek, który reprezentuje Polska. My nie chcemy stanu wyjątkowego, jaki jest we Francji" – zaznaczył. Jak dodał, z danych przedstawionych 6 września wynika, że relokacja została wykonana przez wszystkie państwa członkowskie w bardzo niewielkim zakresie. "Tylko 17 proc. osób, które miały być relokowane, zostały relokowane" - oświadczył. Jak dodał, Polska mówi o tym wprost, a inne państwa mówią jedno, a robią co innego.

Błaszczak krytycznie ocenił zawarty w propozycji KE stały mechanizm podziału uchodźców. "Stały mechanizm jest samobójstwem, jest czynnikiem przyciągającym kolejne fale migracji" – mówił. Kolejny raz powtórzył, że Polska chciałaby, aby decyzja w tej sprawie była podejmowana przez Radę Europejską, czyli na zasadzie jednomyślności.

Podkreślał, że legalna polityka migracyjna jest domeną narodową, a nie wspólnotową. Zauważył przy tym, że są takie państwa, które ze względów demograficznych potrzebują ludzi np. do pracy, jednak nie mogą odpowiedzialności za konsekwencje swoich działań dzielić z innymi krajami.

Błaszczak poinformował, że pojawiają się symptomy powstania nowego szlaku przerzutu migrantów przez Morze Czarne. Jak zaznaczył, proces ten jest zauważalny, dlatego zadeklarował ze strony polskiej współpracę w celu zamknięcia tego szlaku na wczesnym etapie.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

Rolnicy rozpoczynają blokadę przejścia granicznego w Świecku. Będą utrudnienia

2024-03-17, 15:38
Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

Ukrainie zaczyna brakować amunicji. Kończą się pociski przeciwlotnicze do obrony miast

2024-03-17, 14:47
Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

Trudne negocjacje w UE w sprawie przedłużenia do czerwca umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

2024-03-16, 22:51
Szef BBN: Skandal. Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

Szef BBN: „Skandal". Chodzi o sprawę dofinansowania przez KE produkcji broni

2024-03-16, 20:05
Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

Zakopane: pierwszy pijany kierowca stracił samochód. To 47-latek z Ukrainy

2024-03-16, 19:11
Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

Samorządowcy będą przedłużać kadencje dyrektorom szkół. MEN opracuje przepisy

2024-03-16, 16:00
Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. Scholz: będziemy kupować więcej broni dla Ukrainy

2024-03-15, 18:41
Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

Jarosław Kaczyński przed komisją śledczą: Pegasusa stosowano tylko wobec przestępców

2024-03-15, 17:06
Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

Dorota Brejza o Pegasusie: Byliśmy niszczeni przez lata, to jest historia wielkiej krzywdy

2024-03-15, 11:59
Kościół rozpoczyna Akcję 21:20. Transmisje z udziałem biskupów z całej Polski, m.in. z Torunia

Kościół rozpoczyna „Akcję 21:20”. Transmisje z udziałem biskupów z całej Polski, m.in. z Torunia

2024-03-15, 11:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę