Bohaterowie, cz.30

2020-07-24
Halina Rutkowska. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Halina Rutkowska. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

By rozkaz działania zastał nas w pełnej gotowości” – słowa pierwszej w historii kobiety generał Marii Wittek mogą być mottem życia naszej dzisiejszej bohaterki. Halina Rutkowska urodziła się w cztery miesiące po rozpoczęciu I Wojny Światowej – w listopadzie 1914 roku, w Serocku w powiecie świeckim. Gdy Pomorze powracało do macierzy w 1920 roku Halina rozpoczęła naukę w szkole w Świeciu. Edukację kontynuowała między innymi w Państwowej Szkole Wydziałowej w Bydgoszczy. To właśnie wtedy wstąpiła do utworzonej przez generał Marię Wittek organizacji Przysposobienie Wojskowe Kobiet. Organizacja miała przygotowywać kobiety do służby na wypadek kolejnej wojny. W 1936 roku Halina Rutkowska wyszła za mąż, razem z mężem zamieszkała w Bydgoszczy. Ich szczęście nie trwało długo. Tuż po wybuchu wojny mąż Haliny został zmobilizowany i trafił na front. Ona sama trafiła do wojskowej służby pomocniczej i wyjechała na wschód zatrzymując się w Kowlu, skąd do Bydgoszczy wróciła w połowie listopada 1939 roku. Niemiecki terror osiągał apogeum. Niemcy masowo mordowali Polaków, którzy mogli im w jakikolwiek sposób zagrozić.

Halina nie pozostawała obojętna. Tak ten czas wspominała po latach: „Zaczęły się masowe aresztowania i wywózki na roboty do Niemiec. Ludzie ukrywali się, by uniknąć jakichkolwiek bezpośrednich zetknięć z Niemcami i ich policją. W tej sytuacji postanowiłam uświadamiać zaufanych Polaków o szkodliwości zajmowania biernej postawy wobec wroga i umacniać w nich ducha patriotyzmu”.

Dzięki współpracy ze szkolną koleżanką, która była znajomą kierownika niemieckiego urzędu pracy Halina zdobywała blankiety zaświadczeń lekarskich, które wystawiała różnym osobom, by uchronić je przed przymusową pracą i wywozem na roboty w głąb Rzeszy. Organizowała także pomoc dla jeńców obozu w którym znalazł się również jej mąż. Po tym jak Dezyderiusz Rutkowski został zwolniony z obozu ze względu na zły stan zdrowia małżonkowie wyjechali do Warszawy.

Halina ze zdziwieniem wspominała to co działo się w Warszawie: „Swobodne posługiwanie się mową polską robi na nas ogromne wrażenie, a świat – po strasznym ucisku i terrorze bydgoskim – od razu wydawał nam się o wiele lepszy” – pisała po latach.

W kwietniu 1941 roku Halina Rutkowska wstąpiła do Wojskowej Służby Kobiet Obwodu ZWZ Żoliborz. Do konspiracji wprowadziła ją szwagierka Krystyna pseudonim Magda Biała, zmarła tragicznie w czasie Powstania Warszawskiego. Halina zaczęła od kolportowania podziemnej prasy, z czasem zajęła się rozprowadzaniem podziemnej korespondencji.

Po latach wspominała: „Nie mogę o sobie powiedzieć, że się nie bałam. Bałam się, bo zewsząd groziło nam niebezpieczeństwo wpadki i utraty życia […]. Pewnego razu […] w pośpiechu zapomniałam wyjąć z torby ręcznej (o podwójnym dnie) dwie małe kopertki z zadaniami na dzień następny. Jadąc tramwajem Alejami Jerozolimskimi […] dostrzegłam jak z ciężarowego samochodu wysiadają żandarmi i zatrzymują tramwaj […]. W ułamku sekundy decyduję się co mam dalej robić. Wyciągam ze skrytki koperty, chowam je pod ławę i szybko, lecz spokojnie wychodzę. Jestem w posiadaniu fałszywej legitymacji, że pracuję w Opiece Społecznej. Pokazuję ją żandarmom i zostaję wylegitymowana. Ale mój tramwaj już ruszył. Dopadłam ławki i z ulgą w sercu wyciągam kopertki. Wyskakuję z tramwaju, nikogo oczywiście nie dziwi to co robię, bo ludzie do takich zachowań są tu przyzwyczajeni”.

W dniu wybuchu Powstania Warszawskiego Halina Rutkowska zgłosiła się w wyznaczonym punkcie przy ul. Koszykowej i Marszałkowskiej. Przez całe powstanie była łączniczką. Uczestniczyła w ewakuacji kanałami Sztabu Armii Krajowej ze Starówki do Śródmieścia.

Po latach wspominała tragiczny incydent: „W czasie jednej z odpraw […] nagle zatrzęsło się podziemie i nastąpił wybuch spowodowany bombą […] Żelbetonowe ściany przywaliły wszystkich, a od wybuchu wyrwany został kawał ściany od pokoju, w którym pracował Bór-Komorowski. W czasie wybuchu w pokoju tym przebywała tylko łączniczka „Basia”, która poniosła śmierć. Bór był chwilowo nieobecny. Wielu z nas, w tym również mnie, przysypało ziemią i gruzami, lecz wyszłam żywa, choć ze wstrząsem i ogólnym potłuczeniem”.

Z czasem sytuacja w Warszawie pogarszała się. Kiedy brakowało żywności Halina, znana pod pseudonimem Urszula, zorganizowała ochotnicze ekipy z ludności cywilnej, które pod silnym ostrzałem niemieckim wynosiły zboże z browaru Haberbuscha na Woli. Decyzja o kapitulacji powstania była dla Haliny przygnębiająca. Nie poszła do niewoli. W przebraniu starej kobiety opiekującej się dzieckiem została wywieziona pociągiem do Proszowic nieopodal Krakowa. Trafiła do majątku gdzie stacjonował jeden z oddziałów partyzanckich.

Do Bydgoszczy Halina Rutkowska wróciła w 1945 roku. Po wojnie prowadziła własną wytwórnię chemiczną, hodowała także pieczarki. Aktywnie działała wśród bydgoskich kombatantów. Była jedną z inicjatorek powstania Klubu Powstańców Warszawskich w Bydgoszczy. Halina Rutkowska została odznaczona między innymi Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. Zmarła w lipcu 1990 roku.

Radiowa opowieść o Halinie Rutkowskiej powstała dzięki Annie Mikulskiej dokumentalistce i autorce kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Nadzór naukowy nad projektem „Bohaterowie” sprawuje dr Katarzyna Minczykowska-Targowska. Opowieść radiową o bohaterce tego odcinka przygotował Michał Słobodzian.
Polskie Radio PiK - 25 lipca 2020 - Bohaterowie, cz.30

Zobacz także

Bohaterowie, cz.52

Bohaterowie, cz.52

Bohaterowie, cz.51

Bohaterowie, cz.51

Bohaterowie, cz.50

Bohaterowie, cz.50

Bohaterowie, cz.49

Bohaterowie, cz.49

Bohaterowie, cz. 48

Bohaterowie, cz. 48

Bohaterowie, cz.47

Bohaterowie, cz.47

Bohaterowie, cz.46

Bohaterowie, cz.46

Bohaterowie, cz.45

Bohaterowie, cz.45

Bohaterowie, cz.44

Bohaterowie, cz.44

Bohaterowie, cz.43

Bohaterowie, cz.43

Walczyli kiedy wielu straciło nadzieję. Na pierwszej linii ognia i w podziemiu. Przelewali krew. Ryzykowali. Ginęli. Wojna na zawsze zmieniła ich życie.

Przez cały rok razem z Fundację Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu prezentować będziemy Słuchaczom bohaterów walki o wolność w czasie II Wojny Światowej. Żołnierzy frontowych, konspiratorów, cichociemnych. Postaci związane z Pomorzem, ale działające w wielu miejscach okupowanej Europy. Dla wielu z nich wojna nie skończyła się w 1945 roku. Nowa władza niszczyła bohaterów.

Tajne operacje, ryzykowne szarże, tragiczne konflikty i decyzje. To wszystko w audycjach i reportażach na antenie Polskiego Radia PiK.

Zadanie „Bohaterowie” realizowane jest przez Fundację Generał Elżbiety Zawackiej oraz Polskie Radio PiK i finansowane w ramach umowy 796/P-DUN/2019 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę”.
Pomysł i nadzór naukowy nad przedsięwzięciem:
  • dr Katarzyna Minczykowska.
dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

Autorzy kwerend archiwalnych i tekstów biograficznych:
  • Maria Ciesielska,
  • dr Ewa Gawrońska
  • Natalia Łata,
  • Agnieszka Łuczywek-Warszewska,
  • Anna Mikulska,
  • dr Katarzyna Minczykowska,
  • Barbara Rojek,
  • Anna Rojewska,
  • Elżbieta Skerska.

„Bohaterowie” - do wysłuchania kolejnych odcinków zapraszają: Żaneta Walentyn, Adriana Andrzejewska-Kuras i Michał Słobodzian.
Żaneta Walentyn

Żaneta Walentyn

Michał Słobodzian

Michał Słobodzian

Adriana Andrzejewska-Kuras

Adriana Andrzejewska-Kuras

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę