Maciej Smolarek
Katarzyna Prętkowska: Gdybyśmy chcieli stworzyć profil osoby, która straciła pracę przez epidemię, jak by pan tę osobę opisał?
Maciej Smolarek: Trudno jest powiedzieć czy ten profil osoby bezrobotnej będzie wynikał z tego, że mamy epidemię. Generalnie patrząc na statystyki osoba bezrobotna obecnie w naszym województwie to jest kobieta, długotrwale bezrobotna, bez wykształcenia średniego. Faktycznie mamy pandemię, jednak co nas cieszy to jest to, że wzrost bezrobocia nie jest tak duży jakiego spodziewaliśmy się w marcu.
Czy jeśli tracono pracę to najczęściej w których branżach?
Obecnie branże które nie „rozmroziły” się do końca lub są w zastoju, to jest np. turystyka: hotelarstwo, gastronomia, tu jeszcze nie ma pełnych obrotów. Są obostrzenia sanitarne, które to utrudniają. Natomiast jeśli chodzi o zapotrzebowanie rynkowe, to poszukuje się cały czas specjalistów, pracowników budowlanych, produkcyjnych.
W jakim trybie tracono pracę w czasie epidemii? To były zwolnienia pojedyncze czy grupowe?
Co ciekawe, w kontekście pandemii, nie obserwowaliśmy dużej liczby zwolnień grupowych. Np. w czerwcu nie było żarnych zwolnień grupowych w regionie. Skala nie była duża (...).