Zbigniew Girzyński [wideo]

2019-11-26
Zbigniew Girzyński./fot. archiwum

Zbigniew Girzyński./fot. archiwum

PR PiK - Rozmowa Dnia - Zbigniew Girzyński

Gościem "Rozmowy dnia" był poseł prof. Zbigniew Girzyński, z którym rozmawialiśmy miedzy innymi o pomyśle upamiętnienia 100-lecia Bitwy Warszawskiej, jak również o bieżącej sytuacji politycznej po pierwszym posiedzeniu Sejmu.

Michał Jędryka: W ostatnich dniach – po tym, jak inicjatywę poparł premier Mateusz Morawiecki – głośno o łuku triumfalnym, który miałby upamiętnić 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Pomysł architekta Marka Skrzyńskiego powstał w 2016 roku. Łuk triumfalny miałby stanąć w nurcie Wisły, od dawna są zbierane cegiełki na ten cel. Co Pan sądzi o tym pomyśle?
Prof. Zbigniew Girzyński: Z całą pewnością Bitwa Warszawska wymaga, aby ją godnie upamiętnić. Tego w Warszawie ciągle jeszcze nie ma. 100. rocznica tych ważnych wydarzeń jest doskonałą okolicznością, aby do sprawy wrócić. Pomysł jest niezwykle ciekawy i nowatorski. Miejmy nadzieję, że uda się go zrealizować.
Przypomina mi to inny ciekawy pomysł – taki, że w nurtach Wisły miała powstać piękna syrenka, która jest symbolem Warszawy – to było jeszcze przed II wojną światową. Wówczas – ze względów technicznych – zrezygnowano z tego pomysłu. Ludwika Nitschowa wyrzeźbiła syrenkę, która stoi do dziś na Wybrzeżu Kościuszkowskim w Warszawie – tę, którą doskonale znamy. To jeden z nielicznych w ogóle pomników warszawskich, który nie został zniszczony przez Niemców w czasie II wojny światowej właśnie ze względu na to, że stał obok Wisły, trochę na uboczu, nieco zapomniany. Do tego pomnika pozowała Ludwice Nitschowej krewna – Krystyna Krahelska – sanitariuszka, która w wieku 30 lat zginęła w Powstaniu Warszawskim, a która między innymi napisała piosenkę "Hej chłopcy, bagnet na broń". Pierwotny pomysł był taki, aby syrenka nie stała obok nurtu rzeki, ale aby wyrastała wprost z Wisły. Nie udało się tego wówczas zrealizować.
Być może teraz mamy inne czasy i większe możliwości. Technologicznie piękny łuk triumfalny, wyrastający z nurtu rzeki, jesteśmy w stanie zrobić. Byłoby to coś pięknego i przypomnę, że koncepcja budowy łuków triumfalnych jest w naszym kręgu cywilizacyjnym niezwykle popularna. Poza paryskim, najbardziej nam wszystkim znanym, jest jeszcze wiele innych pięknych budowli, które z jednej strony coś ważnego mówią o danym mieście i wydarzeniach, a z drugiej strony są przepiękną atrakcją turystyczną. Mogłoby tak być również w Warszawie.

Ale wymagałoby to pewnie regulacji Wisły, bo jest bardzo płytka i wysychająca w Warszawie.
– To z jednej strony źródło utrapienia, ale niekiedy także źródło ogromnych skarbów. Niedawno – dzięki temu, że w pewnym momencie nurt znacząco się obniżył, można było odszukać skarby zagubione przez Szwedów, wywożone z Polski w czasie Potopu Szwedzkiego.
Z całą pewnością wymagałoby to daleko idących działań technologicznych, ale myślę, że Bitwa Warszawska była czymś tak ważnym w naszej historii – w historii Polski, ale także w historii Europy, tak istotnym dla ochrony cywilizacji zachodniej, w ogóle naszego świata, że wymaga wyjątkowego upamiętnienia. Myślę, że byłoby to coś, co mogłoby być naprawdę wizytówką Warszawy i to bez względu na to, jakich poglądów jesteśmy. Pamiętajmy, że 100 lat temu w Bitwie Warszawskiej i w ogóle w wojnie polsko-bolszewickiej stali obok siebie najwięksi polityczni adwersarze, ponieważ wszyscy bronili cennego skarbu, jaki udało się niespełna dwa lata wcześniej odzyskać, czyli niepodległości.

W 1920 roku front przebiegał w większości wzdłuż nurtu Wisły, sięgając aż po Włocławek-Toruń. Czy właśnie tutaj – w naszym regionie – też nie powinno się upamiętniać tamtych wydarzeń?
– Biorąc pod uwagę, że bolszewicy doszli aż tutaj – w okolice Lubicza, można powiedzieć, że nieomal do Torunia myślę, że to doskonały pomysł, aby także tutaj poszukać godnych miejsc, upamiętniających tamte wydarzenia. W Lipnie mamy przepiękny pomnik niepodległości, który nawiązuje do tego, co mieszkańcy tamtego powiatu na ziemi dobrzyńskiej zrobili, aby uratować polską niepodległość w 1920 roku. Podobnie jest we Włocławku. To ogromne wyzwanie dla władz lokalnych. Niech ta dyskusja, także w radiowym studiu, będzie zachętą dla wszystkich przedstawicieli władz samorządowych. (...)



Zobacz także

Dariusz Kurzawa

Dariusz Kurzawa

Sebastian Borowiak

Sebastian Borowiak

Jarosław Wenderlich

Jarosław Wenderlich

Marcin Wałdoch

Marcin Wałdoch

Jakub Dziadosz

Jakub Dziadosz

Arkadiusz Myrcha

Arkadiusz Myrcha

Marcin Wroński

Marcin Wroński

Zbigniew Sosnowski

Zbigniew Sosnowski

Patryk Tomaszewski

Patryk Tomaszewski

Zbigniew Girzyński

Zbigniew Girzyński

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę