Gościem "Rozmowy dnia" był poseł Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w kancelarii premiera. Polityka pytaliśmy o jego stosunek do przedwyborczych sondaży oraz o analizy, według których elektorat rządzącej partii nie należy do najbardziej zmotywowanych do pójścia na wybory. Pytaliśmy także o to, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości odpowie na wezwania, by stanął do debaty z liderami opozycji.
Marcin Kupczyk: Im wyższa frekwencja, tym lepszy wynik partii rządzącej – tak wynika z wewnętrznych symulacji, do których dotarł Dziennik Gazeta Prawna. Prawo i Sprawiedliwość sprawdziło, jak liczba głosujących mogłaby wpłynąć na wyniki wyborów. Wzięto pod uwagę frekwencję na trzech różnych poziomach – 53, 57 i 59 proc. W każdym z tych wariantów wygrywa PiS, mając 45, 48 i 53 proc. głosów. W mandatach przeliczyłoby się to na – od 238 do nawet 278. Wyniki badań mają pokazywać, dlaczego partia rządząca na ostatniej prostej kampanii walczy o jak największą frekwencję. To prawda?
Łukasz Schreiber: Oczywiście, że walczymy o jak najwyższą frekwencję. Im więcej Polaków pójdzie do urn, tym mandat dla zwycięzcy jest silniejszy. Im więcej Polaków idzie do urn, to znaczy, że tym większa jest akceptacja wielu działań. Kto by pomyślał jeszcze niedawno, że tak będzie? Przy wyborach europejskich pamiętam radość z wysokiej frekwencji. I prognozy, że opozycja na pewno wygrywa. Okazało się coś zupełnie innego. Pewnie dlatego, że dotąd wysoka frekwencja w ostatnich kilkunastu latach brała się z tego, że na wybory szły co najwyżej dodatkowe osoby z wielkich miast. Tym razem, w Warszawie na przykład, frekwencja była na podobnym poziomie, co na Podkarpaciu czy w Małopolsce. To bardzo dobrze, że mieszkańcy także mniejszych miejscowości i wsi wzięli odpowiedzialność za to, co się dzieje w Polsce i poszli głosować.
To wszystko pokazuje, że w tym momencie trwa walka naprawdę o każdy głos. Każde sto, tysiąc głosów może zmienić wynik tych wyborów. W naszym okręgu bydgoskim na ostatni mandat - dla PiS czy PSL - miało wpływ 36 głosów. Naprawdę nie jest tak, że te wybory są rozstrzygnięte już dzisiaj, że mój głos nie ma znaczenia.
W ostatnim spocie, który wyprodukowało Prawo i Sprawiedliwość, pewien znany aktor mówi, że wyborów nie wygrywa się leżąc na kanapie.
– Święta prawda – także nie wygrywa się sondażami, ani gdy się popada w pychę. Warto iść głosować, zwłaszcza jeżeli może się głosować pozytywnie – za kimś, a nie przeciwko komuś, bo to znaczy, że jest jakiś wybór, że mamy swoją formację, której chcielibyśmy zaufać.
Jest jeszcze jeden ranking, bardzo interesujący. Dziennik "Rzeczpospolita" razem z jedną z sondażowni sprawdził tzw. wskaźnik mobilizacji Polaków przed wyborami. Zdaniem komentatorów, wyniki dają szansę i nadzieję przedstawicielom opozycji. Pokazują bowiem, że najbardziej zmobilizowany jest elektorat Lewicy. 100% jej wyborców odpowiedziało: "jestem bardzo" lub "jestem raczej zdeterminowany" do udziału w wyborach i głosowania na swoich. Elektorat Koalicji Obywatelskiej ma 90 proc. takich odpowiedzi, natomiast Prawa i Sprawiedliwości - tylko 3/4. Wasi wyborcy są uspokojeni i nie wybierają się na wybory?
– Mam nadzieję, że rzeczywistość będzie inna, ale dlatego też prowadzimy akcję. Tego się nie robi tylko w studiach telewizyjnych czy radiowych. Każdego dnia spotykam się z mieszkańcami – w czwartek byłem w Więcborku, Gostycynie, Kęsowie, Pakości, Złotnikach Kujawskich, w piątek – czyli dziś – jestem w Sępólnie Krajeńskim, Bydgoszczy, Nowej Wsi Wielkiej i Koronowie. Kontakt z ludźmi, rozmowy z są dla mnie i zawsze były czymś ciekawym i czymś, co lubię. Oczywiście chodzi też o to, aby przekonać jak najwięcej osób w bezpośrednich rozmowach, że warto pójść na wybory. Jest coś takiego, że wielu ludzi mówi: "na pewno macie wygraną" i to jest czynnik demobilizujący. Jak już mówiłem, sondażami nie wygrywa się wyborów, stąd naszym zadaniem dzisiaj jest zmobilizowanie naszych wyborców i uświadomienie, jak ważne jest, by poszli głosować. Mam ogromną nadzieję, że frekwencja będzie wysoka i bardzo dobrze! Niech będzie 100-procentowa mobilizacja elektoratu Lewicy, Koalicji i 100-procentowa mobilizacja elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy będzie najlepiej, bo wyniki będą najbardziej miarodajne, a zwycięzca będzie miał silny mandat do rządzenia (...)
Dlaczego władze bydgoskiego Sądu Okręgowego oraz Rejonowego powinny zostać odwołane? Na kogo w naszym regionie wywierano presję, kto był represjonowany?… Czytaj dalej »
Gościem „Rozmowy Dnia” w Polskim Radiu PiK była posłanka Anna Gembicka z Prawa i Sprawiedliwości. Rozmawialiśmy o rolniczych protestach i programie „Fabryka”… Czytaj dalej »
-„Solidarność” nie wyklucza wyjścia na ulice, by obronić zakaz handlu w niedziele - mówił w „Rozmowie Dnia” Polskiego Radia PiK Sebastian Gawronek… Czytaj dalej »
Z sondażu CBOS wynika, że dla 66 procent Polaków największe znaczenie mają właśnie wybory parlamentarne, 65% wskazuje na wybory prezydenckie, a na wybory… Czytaj dalej »
Nadmierna prędkość, wyprzedzanie na trzeciego i jazda pod wpływem alkoholu – to największe grzechy kierowców w województwie kujawsko-pomorskim. Na drogach… Czytaj dalej »
Prawie 282 miliony złotych zebrano podczas styczniowego finału WOŚP. Pieniądze zostaną na zakup sprzętu na oddziałach pulmonologicznych. Jaki to będzie… Czytaj dalej »
Od 1 kwietnia nie będzie prac domowych w najmłodszych klasach szkół podstawowych, a w klasach IV–VIII zadania będą nieobowiązkowe i nieoceniane. O rewolucji… Czytaj dalej »
Jest czy go nie ma? O ukraińskie zboże w naszym regionie pytaliśmy podczas „Rozmowy dnia” wicewojewodę Piotra Hemmerlinga.
Od lutego trwają kontrole… Czytaj dalej »
„Polska, Europa, Świat – Era zmian” – to hasło przewodnie tegorocznego Welconomy Forum, które dziś rozpocznie się w Toruniu. Wśród tematów m.in… Czytaj dalej »
Ma pomysł na oddłużenie Torunia, chce uwolnić energię mieszkańców i zapewnić pomoc psychologiczną we wszystkich szkołach. Gościem „Rozmowy dnia”… Czytaj dalej »
„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku po wiadomościach o godzinie 8:30. Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.
Na Wasze pytania i uwagi czekamy pod adresem mailowym: rozmowadnia@radiopik.pl
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę