Kosma Złotowski i Radosław Sikorski

2019-07-04
Kosma Złotowski i Radosław Sikorski. Fot. Archiwum

Kosma Złotowski i Radosław Sikorski. Fot. Archiwum

Polskie Radio PiK - Rozmowa Dnia - Kosma Złotowski i Radosław Sikorski

Gośćmi Rozmowy Dnia byli obaj kujawsko-pomorscy europosłowie: Kosma Złotowski i Radosław Sikorski. W Strasburgu zakończyła się pierwsza sesja plenarna Parlamentu Europejskiego nowej kadencji. Michał Jędryka poprosił o komentarz do ustaleń szczytu w Brukseli i osiągniętego tam porozumienia, a także o podsumowanie kończącej się sesji PE i decyzji personalnych, które na niej podjęto.

Michał Jędryka: W Strasburgu zakończyła się pierwsza w tej kadencji sesja plenarna Parlamentu Europejskiego. Połączyliśmy się ze studiem Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, do którego zaprosiłem obydwu panów europosłów z województwa kujawsko-pomorskiego, czyli Kosmę Złotowskiego i Radosława Sikorskiego. Jest pan poseł Złotowski, czekamy na pana ministra Sikorskiego. Może dotrze w trakcie rozmowy... „Rzeczpospolita” komentując wczorajsze obrady Parlamentu Europejskiego dała tytuł „Stara Europa bierze wszystko”, bo rzeczywiście Niemka, Francuzka, Belg, Włoch i Hiszpan. Jesteśmy skazani na rządy „starej Europy”?


Kosma Złotowski: Nie jesteśmy skazani, dlatego że głównym ciałem w Unii Europejskiej jest oczywiście Rada Europejska, która składa się z szefów rządów, tudzież prezydentów poszczególnych państw.

No i właśnie, w poniedziałek było spotkanie na szczycie. Jak pan skomentuje te ustalenia, które doprowadziły, że Ursula von der Leyen ma być kandydatem na szefa Komisji Europejskiej.

K.Z.: Pierwsza propozycja była inna. Pierwsza propozycja wynikała z uzgodnień, że tak powiem pozaszczytowych, te uzgodnienia zapadły w Osace między Francją a Niemcami głównie. No i chodziło o to, żeby szefem Komisji Europejskiej został socjalista pan Frans Timmermans. Do tego ostatecznie nie doszło. Pani minister Ursula von der Leyen jest kandydatką kompromisową. Jedno z tego ostatecznego ustalenia ostatecznego wynika - cała ta pozatraktatowa procedura, to podkreślam, „spitzenkandidaten”, która obowiązywała w Unii 5 lat temu i miała obowiązywać również teraz, została zdjęta ze stołu. Już dalej nie ma o tym mowy. Żaden z tych „spitzenkandidaten” nie został mianowany na żadne stanowisko.

Frans Timmermans kandyduje wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej...


K.Z.: Frans Timmermans ma być prawdopodobnie jednym z komisarzy, ma być komisarzem Holandii. To już zależy od Holandii kogo mianuje w skład komisji.

Drugi tytuł, też z dzisiejszej „Rzeczpospolitej” - „Euro w rękach kobiet”, bo sporo kobiet wybrano w Parlamencie Europejskim.

K.Z.: Tego zupełnie nie rozumiem. To są kandydatki, które są po prostu dobre. Pani minister von der Leyen jest doświadczonym ministrem. Kilkukrotnie była ministrem w Niemczech, ostatnio - jest jeszcze wciąż - ministrem obrony. Jest doświadczonym politykiem. Pani Lagarde też ma swoje doświadczenie. Jest wiceszefową Banku Światowego. To są osoby bardzo poważne i dla mnie zupełnie nie ma to znaczenia czy ci ludzie są kobietami czy mężczyznami.

A jakie najważniejsze problemy będą rozpatrywane na na początku kadencji Parlamentu Europejskiego? Jakich pan poseł się spodziewa?

K.Z.: Tego dokładnie jeszcze nie wiemy. Początek kadencji jest trudny. Chodzi o ukształtowanie władz Unii Europejskiej, władz Parlamentu Europejskiego. Wczoraj doszło do tego, że nasza grupa, która według systemu D’Hondta - wszystko w Parlamencie Europejskim Iiczy się tym systemem - powinna mieć swojego wiceprzewodniczącego i nie ma go. Nie ma go dlatego, że zostały złamane przez Europejską Partią Ludową oraz przez socjalistów zasady i umowy, które były zawarte przed tymi głosowaniami. Dzisiaj jeszcze wybierzemy kwestorów, zobaczymy jak ta sprawa będzie wyglądała.

Wspomniał pan o zasadach i umowach. To były jakieś formalne ustalenia?

K.Z.: To są o tyle formalne ustalenia, że zawierane przez sekretarzy wszystkich grup, bo w przeciwnym razie grupy mniejszościowe nie mogłyby liczyć na jakąkolwiek większość, a jednak zwykle te umowy były zachowywane. Z tej prostej przyczyny, że jeśli rozdziela się miejsca w prezydium metodą D’Hondta, no to innym grupom też należą się tam miejsca.

Kiedy można się spodziewać, że wróci sprawa, którą również pan zajmował się w poprzedniej kadencji, czyli sprawa pakietu transportowego.

K.Z.: Myślę, że dopiero jesienią, w dodatku późną jesienią, kiedy będzie nowa Komisja Europejska. Teoretycznie w Parlamencie Europejskim nie obowiązuje zasada, tak jak u nas w polskim Sejmie, dyskontynuacji, czyli to, co mi zostało skończone jest przerwane i zaczyna się od nowa, ale w tym wypadku dwoje z trojga sprawozdawców nie zostało ponownie wybranych, więc myślę, że tutaj tam procedura zacznie się od nowa. Może nowa komisja będzie miała nową, lepszą propozycję.

Panie pośle, jakie problemy z tych, które europarlament będzie rozważał uważa pan za najważniejsze dla Polski?

K.Z.: Jednym z takich problemów będzie oczywiście pakiet mobilności. Drugą sprawą, zwłaszcza ważną dla Bydgoszczy, będzie korekta sieci bazowej TEN-T. Chodzi o to, żeby Bydgoszcz była wpisana jako miejsce tej sieci bazowej po to, żebyśmy mogli znaleźć finansowanie dla budowy inwestycji pod Bydgoszczą portu multimodalnego w Emilianowie pod Bydgoszczą. To jest dla całego naszego regionu, ale także dla regionu północnego, czyli województwa pomorskiego bardzo ważna inwestycja, która z całą pewnością zmieni oblicze nie tylko naszego miasta.

W tej sieci TEN-T ważna jest też sprawa dróg rzecznych. A tej chwili mamy taką sytuację, że statek wypłynął w rejs Notecią i utknął na mieliźnie. Czy sprawa rewitalizacji dróg rzecznych - pana zdaniem - jest kwestią najbliższych lat czy trzeba będzie na to dłużej poczekać.

K.Z.: Myślę, że to jest kwestia najbliższych lat... O zdaje się, że pan minister Sikorski się zjawił. Dzień dobry panie marszałku.

Radosław Sikorski: W Strasburgu też korki. Dzień dobry państwu.

Dzień dobry, ale dokończmy może kwestię dróg wodnych.

K.Z.: Tak, tak. To z tej strony program polskiego rządu - rewitalizacja dróg wodnych, budowa stopnia na Wiśle, przywrócenie żeglowności przynajmniej, jeśli chodzi o ruch turystyczny na Kanale Bydgoskim. Myślę że to jest też sprawa najbliższych lat i oczywiście dotyczy ona z jednej strony polskiego budżetu, ale także unijnego, zwłaszcza w przypadku gdyby Bydgoszcz znalazła się w tej sieci bazowej TEN-T.

R.S.: Oczywiście program, który musi pokrywać więcej niż jedną kadencję, co do którego zdaje się mamy zgodę. Ja tylko wspomnę, że wzdłuż Kanału Bydgoskiego przydałaby się ścieżka rowerowa.

K.Z.: To do burmistrza Nakła..

R.S.: Nie tylko.

Zaczęliśmy rozmowę od komentarza na temat wyboru władz Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Jak pan skomentuję sprawę nowej kandydatki na szefa Komisji Europejskiej i kandydata, który nie przeszedł czyli Fransa Timmermansa. Panie marszałku.

R.S.: Jestem zaskoczony, że przekazanie po raz pierwszy w historii Komisji Europejskiej w ręce Niemiec jest uważane przez partię rządzącą w Polsce za sukces. Zapamiętajmy to, że to nasz rząd nie chciał Holendra i cieszy się z Niemki, żeby potem jak będą mówili o niemieckiej dominacji w Europie, żeby było wiadomo kto do tego doprowadził.

No ale chodzi również o stosunek do Polski czy to niezależnie od tego czy jest to Niemiec czy jest to Holender...

R.S.: Pani von der Leyen jest wielką przyjaciółką Polski, polskiej demokracji. To za jej kadencji polscy oficerowie dowodzili jednostkami pancernymi Niemiec i na odwrót. Wczoraj na spotkaniu z naszą grupę, jej macierzystą, mówiła, że będzie chciała zająć się w szczególności unią obronną, co uważam jest i w polskim i w unijnym interesie. Także nie jest tak łatwo spowodować, żeby rząd i opozycja się w dzisiejszych czasach w jakiejś sprawie zgadzały, więc już dokonała czegoś znaczącego, mianowicie ma poparcie obu stron sporu politycznego w Polsce. To nie jest mała rzecz.

Zobacz także

Grażyna Dziedzic

Grażyna Dziedzic

Piotr Hemmerling

Piotr Hemmerling

Jacek Janiszewski

Jacek Janiszewski

Bartosz Szymanski

Bartosz Szymanski

Jan Krzysztof Ardanowski

Jan Krzysztof Ardanowski

Tomasz Błaszczyk

Tomasz Błaszczyk

Paweł Gulewski

Paweł Gulewski

Jan Rulewski

Jan Rulewski

Krystyna Watkowska

Krystyna Watkowska

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę