Łukasz Schreiber

2019-05-14
Łukasz Schreiber

Łukasz Schreiber

Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Łukasz Schreiber w Rozmowie Dnia

Jakie są szanse na powołanie komisji państwowo-kościelnej/świecko-kościelnej do spraw wyjaśnienia zjawiska pedofilii w Kościele w Polsce? Na ile skuteczne może być zaostrzanie kar za pedofilię w sytuacji, gdy zawodzi egzekucja prawa? O tym we wtorkowej Rozmowie dnia PR PiK mówił sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Łukasz Schreiber.

Robert Erdmann: Oglądał pan film braci Sekielskich?
Łukasz Schreiber: Pobieżnie, po prostu nie miałem tyle czasu, żeby obejrzeć cały film.

Ale śledzi pan dyskusję wokół filmu? Czy biskupi sami poradzą sobie z pedofilią w Kościele w Polsce?
- Mam nadzieję, że Kościół sobie poradzi z tym problemem. Natomiast uważam, że problemem jest w ogóle pedofilia, nie tylko pedofilia w Kościele. Odnoszę wrażenie jakbyśmy wchodzili w dyskusje o tym, że jest tylko jakaś jedna grupa społeczna dotknięta tym problemem. Pedofilia to jest coś obrzydliwego. Musimy jednak widzieć ten problem jasno, takim, jaki jest w rzeczywistości. Salon lewicowo - liberalny nie tyle walczy z pedofilią, ile używa jej jako wygodnego pretekstu do tego, by uderzyć w Kościół. I tym się trochę różnimy, bo ja bym chciał prawdziwej walki z pedofilią, i moje środowisko też tego chce.

Jezuita ksiądz Jacek Prusak napisał w Tygodniku Powszechnym tak: „Jeśli po filmie Sekielskich mam nadal ze spokojnym sumieniem patrzeć, jako ksiądz, w twarz wiernym, przekona mnie do tego jedynie powołanie komisji z udziałem świeckich do badania nadużyć”. Jakie są szanse na powołanie takiej komisji państwowo - kościelno - świeckiej?
- Znowu jesteśmy w tych samych okopach. Czyli musielibyśmy powołać kilkaset komisji? Nie rozumiem. Nie ma żadnych badań, które by potwierdzały, że największy problem z pedofilią ma Kościół. Proszę zwrócić uwagę, że moje środowisko już w roku 2013 przedstawiało projekt ustawy, która miałaby uderzać w pedofilów bardzo mocno. Oczywiście, większość rządząca nie była tym absolutnie zainteresowana. W roku 2016, kiedy wprowadzaliśmy rejestr pedofilów, z Platformy Obywatelskiej tylko 5 posłów głosowało za reszta, była przeciw. Ta reszta wskazywała, że tym rejestrem będą prawa ludzi naruszane. Kiedy mieliśmy sprawę pana Polańskiego, bynajmniej nie księdza, to słyszeliśmy z ust wpływowych dziennikarzy i polityków, że ta sprawa już się przedawniła, że ten człowiek sobie na nowo ułożył życie i teraz nie można go za ten czyn karać. No więc rodzi się pytanie: kto tak naprawdę chcę walczyć z czymś tak obrzydliwym, jak pedofilia. Niestety, po drugiej stronie widzę tylko oręż do ataku na Kościół. Jeżeli mamy całą dyskusje sprowadzać tylko do do Kościoła, który oczywiście musi się uporać ze swoimi problemami w tej mierze, i bynajmniej ja tego ani nie relatywizuję, ani nie umniejszam znaczenia tych ohydnych czynów, których się dopuścili także ludzie Kościoła, być może nas w dwójnasób ohydnych, to jednak musimy mieć świadomość tego, że rozliczanie Kościoła nie rozwiązuje ani całości, ani nawet dużej części problemu.

Czy zna Pan jakiś kraj, w którym Kościół sam uporał się z tym problemem, bez świeckich?
- Przyznam szczerze, że nie jestem żadnym specjalistą od Kościoła na świecie i nie śledziłem rozwiązywania tego problemu we wszystkich krajach. Jeszcze raz powtórzę: z danych, które są mi znane, wynika, że pedofilia w Kościele to jest promil wszystkich przypadków. Jestem przeciwny ograniczaniu tej dyskusji o tak ohydnych czynach tylko do Kościoła Katolickiego. I dlatego prezes Jarosław Kaczyński zaproponował, niezależnie od tego, czy mówimy o murarzu, o lekarzu, o celebrycie, dziennikarzu czy księdzu, podwyższenie kary pozbawienia wolności za ten czyn do 30 lat.

Jaki ma sens zaostrzenie kar w sytuacji, kiedy sprawa trafi do prokuratura, który się nie przyłoży, a jego przełożony zatwierdzi złą decyzję i sprawa będzie umorzona.
- W ten sposób można każdą sprawę skomentować i uznać, że lepiej nic nie proponować. Jednak ja uważam, że jeśli pojawia się sygnał o możliwości popełnienia czynu pedofilskiego, media nagłaśniają sprawę, a przy tym radykalnie zaostrzone zostały kary, to postępowanie jest w takim przypadku inne. Kategoria przestępstwa i społeczna ocena tego czynu także mają wpływ na zaangażowanie prokuratora.(...)

Zobacz także

Eugeniusz Gołembiewski

Eugeniusz Gołembiewski

Łukasz Piotrowski

Łukasz Piotrowski

Wojciech Piniewski

Wojciech Piniewski

Rafał Bruski

Rafał Bruski

Dariusz Wieczorek

Dariusz Wieczorek

Rafał Sobolewski

Rafał Sobolewski

Marcin Sypniewski

Marcin Sypniewski

Jakub Mikołajczak

Jakub Mikołajczak

Marcin Skalski

Marcin Skalski

Agnieszka Łoboda

Agnieszka Łoboda

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę