Kosma Złotowski

2019-01-24
Kosma Złotowski. Fot. Nadesłana

Kosma Złotowski. Fot. Nadesłana

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii zdecydowało się wydalić kierownika wydziału konsularnego w ambasadzie RP w tym kraju Sławomira Kowalskiego. Władzom norweskim nie podoba się działalność konsula w obronie polskich rodzin. O tym między innymi rozmawialiśmy z europosłem Kosmą Złotowskim.

Michał Jędryka: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii zdecydowało się wydalić kierownika wydziału konsularnego w ambasadzie RP w tym kraju Sławomira Kowalskiego. Władzom norweskim nie podoba się działalność konsula w obronie polskich rodzin. Pan poseł brał udział w jednej z takich spraw.

Kosma Złotowski: ja brałem udział w debacie w Parlamencie Europejskim na temat działalności Jugendamtów czyli urzędów do spraw młodzieży działających w Niemczech. Tu zasada działania urzędu niemieckiego i norweskiego jest podobna. W obu przypadkach kraje te uważają, że dla dobra dziecka wszystko i dla dobra dziecka nie jest najważniejsze to by było ono z rodzicami, ani to, żeby się wychowywało dalej w kulturze w której wzrastało. Te sprawy bardzo bulwersują rodziny polsko-niemieckie, niemiecko-polskie, które są dotknięte odbieraniem dzieci - o tym była mowa w debacie w PE, no i tak samo jest czy bywa w Norwegii, tyle tylko, że Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, oczywiście polskie władze, tam gdzie mogą, usiłują takim rodzinom pomagać, czy to w Niemczech, czy w Norwegii.

Przypominał pan niedawno przykład rodziny polskiej, która uciekła z Norwegii i osiedliła się w Bydgoszczy.

Ona wróciła właściwie do Bydgoszczy. Rzeczywiście musieli uciekać w obawie o to, że dziecko zostanie z rodziny zabrane, a wszystko się rozpoczęło od jakiegoś konfliktu tych państwa z pielęgniarką po tym jak dziecko miało jakiś drobny wypadek. Uciekli po to by zachować rodzinę w całości, nie mieli zupełnie zaufania do norweskiego urzędu, a nie mieli tego zaufania, dlatego, że znają doświadczenia swoich rodaków właśnie z tego rodzaju praktykami, z odbieraniem dzieci, z umieszczaniem tych dzieci w rodzinach norweskich, jakichkolwiek zresztą, adresy są wtedy utajniane i właściwie takiego dziecka nie sposób odnaleźć.

W 2017 roku do Polski uciekła Norweżka, której urząd Barnevernet odebrał jedno dziecko i próbował odebrać kolejne i w grudniu 2018 roku czyli całkiem niedawno władze polskie udzieliły tej pani azylu i tym samym stała się ona w zasadzie pierwszym oficjalnym uchodźcą z Norwegii od czasu II wojny światowej, to brzmi bardzo sensacyjnie, ale gdzie jest istota tego problemu?

Myślę, że chodzi przede wszystkim o pomyłki, dlatego, że państwo oczywiście może interweniować wtedy kiedy coś się rzeczywiście dzieje, tyle tylko, że oni, oba te urzędy, zwłaszcza pewnie ten norweski, nie zadają sobie specjalnego trudu, żeby czegokolwiek dochodzić, dochodzić prawdy, żeby badać fakty, po prostu mają jakieś przesłanki na to, że w rodzinie się dzieje coś nie tak i na wszelki wypadek te dzieci odbierają. To dotyczy także norweskich dzieci czy norweskich rodzin, no i stąd ten wypadek, że Norweżki uciekają, bo inaczej tego nazwać nie można, do Polski, pewnie to żądanie władz norweskich o opuszczenia kraju, właściwie to nie jest żądanie postawione samemu konsulowi tylko rządowi polskiemu, żeby odwołał tego konsula, czyli to nie jest klasyczne wydalenie dyplomaty, ale władze norweskie powołują się też na incydent, który miał miejsce jakieś pół roku temu, mianowicie, własnie w trakcie takiego konfliktu pan konsul chciał wkroczyć, została zawołana policja i nie pozwolono mu na wejście do tego urzędu, żeby pomóc rodzinie wyjaśniać swoja sytuację. To pewnie odpowiedź na przyznanie statusu uchodźcy tej Norweżce, która z dzieckiem uciekła do Polski. (...).
Polskie Radio PiK - Rozmowa Dnia - Kosma Złotowski

Zobacz także

Anna Gembicka

Anna Gembicka

Sebastian Gawronek

Sebastian Gawronek

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Monika Chlebicz

Monika Chlebicz

Grażyna Dziedzic

Grażyna Dziedzic

Piotr Hemmerling

Piotr Hemmerling

Jacek Janiszewski

Jacek Janiszewski

Bartosz Szymanski

Bartosz Szymanski

Jan Krzysztof Ardanowski

Jan Krzysztof Ardanowski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę