Kosma Złotowski

2018-05-28
Kosma Złotowski. Fot. Archiwum

Kosma Złotowski. Fot. Archiwum

Jak może wyglądać przyszły unijny budżet i czy Polsce przypadnie mniej pieniędzy? Czy grozi nam powiązanie wypłat z oceną przestrzegania praworządności? Poza tym o braku unijnych kar dla rosyjskiego monopolisty - Gazpromu. Rozmowa Dnia z europosłem PiS - Kosmą Złotowskim.

Marcin Kupczyk: Panie pośle, zacznijmy od unijnych funduszy - na politykę spójności może być nawet o 10 proc. mniej, a na wspólną politykę rolną o 15 proc. Biedniejsze kraje mówią, że budżet jest zbyt skąpy, a bogate, że zbyt szczodry. Już pojawiły się pierwsze głosy polskich polityków mówiących, że taki kształt jaki miałby się pojawić, będzie niedopuszczalny dla naszego kraju.

Kosma Złotowski: Z tej propozycji oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, ale to też jest pierwsza propozycja. To właściwie jest rozpoczęcie rozmów budżetowych. One się będą ciągnęły co najmniej do końca tej kadencji, a możliwe, że zostaną sfinalizowane za ponad rok, czyli po następnych wyborach do Parlamentu Europejskiego - z nową Komisją Europejską, z nowymi pomysłami. Fundusze na spójności to są te funduszy, z których my budujemy nasze autostrady, modernizujemy linie kolejowe. Z całą pewnością wolelibyśmy, aby tutaj cięć nie było, ale główną przyczyną cięcia jest wyjście Wielkiej Brytanii z UE, która była drugą gospodarką unijną. To był kraj, który bardzo dużo do tego budżetu się dokładał.

- Cześć funduszy spójnościowych miałaby zostać uzależniona nie tylko od relacji naszego PKB do unijnej średniej, między nimi na przykład od poziomu bezrobocia, jakości życia czy innych wskaźników socjalnych.. A tu jak wiemy sporo się w naszym kraju poprawiło. Jedni mówią, że dostaniemy mniej, bo się bogacimy - jesteśmy bogatsi. W takim przypadku mocno traciłaby Polska, a zyskiwała na przykład Grecja. Niektórzy mówią, że pewien nacisk czy wysiłek w funduszach poszedłby na korzyść państw południowej Europy.

- To bardzo dobrze, że się bogacimy, ale jeszcze nie jesteśmy tak bogaci, żeby dorównać unijnej średniej, więc z tej przyczyny zależy nam na tych funduszach. Nie tylko nam, całej Grupie Wyszehradzkiej, no ale oczywiście są też inni, którzy potrzebują w Unii Europejskiej, między innymi Grecy, ale ale nie tylko.

- Unijna komisarz do spraw sprawiedliwości Vera Jourová popiera powiązanie budżetu Unii Europejskiej - i to kolejny problem - z poszanowaniem zasad państwa prawa. "To minimum, którego podatnicy dokładający się do budżetu będą domagać się od tych, którzy pieniądze przyjmują" - powiedziała. Pani komisarz bezpośrednio krytykowała reformy sądownictwa w Polsce - to, w jaki sposób polski rząd ją rozpoczął. Powiedziała tak: " Nie chcemy, żeby w Europie obowiązywało, że zwycięzca bierze wszystko, że jeżeli jakaś partia polityczna wygra wybory to oznacza, że rząd musi rządzić wymiarem sprawiedliwości. Wymiar sprawiedliwości musi być niezależny, bez związku ze zmianami politycznymi" - mówiła pani komisarz, a połączenie finansów Unii z respektowaniem zasad państwa prawa zawiera propozycja ramowego budżetu Unii na lata 2021 - 2027. Polski rząd mówi, że to niebezpieczne i niesprawiedliwe.

- To jest niebezpieczne. Jak zdefiniować taką praworządność? A niby dlaczego sejm wybrany w wolnych demokratycznych wyborach nie ma prawa zmieniać ustroju wymiaru sprawiedliwości? Europejskie biuro statystyczne EUROSTAT przeprowadziła ankietę wśród ludności Europy z pytaniem o zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. W Niemczech to było w około 70 proc., podobnie we Francji czy w Holandii, a w Polsce zaufanie do swojego wymiaru sprawiedliwości wyraziło jedynie 30 proc. To znaczy, że nasz wymiar sprawiedliwości jest w stanie fatalnym i dlatego należy przedsięwziąć reformy, które my proponujemy, wprowadzamy, uchwalamy większością w sejmie, który pochodzi z wolnych demokratycznych wyborów. Oczywiście o praworządności - o tym, czym ona jest - zawsze można powiedzieć wszystko. Jeżeli jest napisane "Rzeczpospolita jest państwem prawa", no to do tego właśnie jednego zdania w Konstytucji RP odwołują się uzasadnienia prawie wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Naprawdę można tutaj wszystko o wszystkim powiedzieć. Kwestia jest tylko taka, jakie się osobiście ma poglądy, więc nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli chodzi o naszą pozycję w Unii Europejskiej fakt, że polski rząd czy szerzej rządy krajów Grupy Wyszehradzkiej mają swoje zdanie i je wyrażają i chcą, żeby ono było dyskutowane, a nie chcą, żeby nam mówiono, że straciliśmy właśnie okazję do tego, żeby milczeć, że to ma wpływ także na te reakcje kogoś takiego jak pani komisarz Jourová - no, ale tak jak powiedziałem - te negocjacje budżetowe zakończą się prawdopodobnie wtedy, kiedy będzie już nowy Parlament Europejski, nowa Komisja Europejska..

- Nowa Komisja Europejska wcale nie musi oznaczać zmiany nastawienia do Polski.

- Być może w pewnym sensie nie, ale w sensie w ogóle wielkości budżetu - w sensie oszczędności - być może będzie inaczej, ale nie będzie tak skandalicznych uzasadnień jak to.

- Komisja Europejska ostatnio trochę nas też pochwaliła. "Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest najlepsza w najnowszej historii tego kraju, zadłużenie instytucji rządowych i samorządowych będzie spadać, a deficyt sektora finansów publicznych ustabilizuje się" - tak niedawno mówiła Komisja Europejska. Tylko, że jeszcze jeden problem może być - że nasz dług denominowany w walutach może okazać się nieco wyższy. Ale i tak to dosyć dobre słowa o nas.

- Dobre słowa, bo faktom nie da się zaprzeczyć. To są twarde fakty, które pokazywane są w liczbach, więc temu nie da zaprzeczyć...
Polskie Radio PiK - Rozmowa Dnia - Kosma Złotowski

Zobacz także

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Piotr Adamczak

Piotr Adamczak

Paweł Olszewski

Paweł Olszewski

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Maciej Glamowski

Maciej Glamowski

Dawid Ewald

Dawid Ewald

Barbara Nawrocka

Barbara Nawrocka

Adrian Mól

Adrian Mól

Eugeniusz Gołembiewski

Eugeniusz Gołembiewski

Łukasz Piotrowski

Łukasz Piotrowski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę