Zbigniew Sosnowski

2018-03-27
Zbigniew Sosnowski

Zbigniew Sosnowski

Polskie Stronnictwo Ludowe apeluje, by już więcej nie przestawiać zegarków, bo dwukrotna zmiana czasu w ciągu roku nie ma - zdaniem tej partii - sensu, ani gospodarczego znaczenia. Prezes ludowców podczas niedawnej wizyty w naszym regionie zapowiedział, że PSL będzie walczyć o tzw. "emerytury bez podatku". O tym z posłem PSL, Zbigniewem Sosnowskim rozmawia Marcin Kupczyk.

Marcin Kupczyk: Ludowcy chcą, aby emeryci nie płacili składek na zdrowie i podatku dochodowego od swoich emerytur. Najprościej mówiąc, byłoby tyle samo netto, ile brutto. Ile dostanę, tyle będę mieć w kieszeni. Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego prezes Władysław Kosiniak-Kamysz podczas niedawnego pobytu w naszym regionie zapowiedział, że jego partia będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy. Kosiniak-Kamysz zapewniał o tym seniorów podczas sobotniego spotkania. Platforma ma swój pomysł, swoje pomysły ma Prawo i Sprawiedliwość, swój macie również wy. Posłowie PO chcieli zwolnić emerytury z podatku dochodowego PIT, ale tylko w przypadku tych emerytów, którzy będą pracować podczas emerytury. Państwo mają inny pomysł. Dlaczego właśnie tak?

Z.Sosnowski: Oczywiście Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło poselski projekt ustawy w tej sprawie, ale ponieważ podczas pierwszego czytania projekt nie uzyskał aprobaty większości parlamentarnej, czytaj PiS-u, w związku z tym lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będziemy zbierali podpisy pod tym projektem, bo projekt cieszy się naprawdę ogromnym poparciem Polek i Polaków. Według badań, które zostały przeprowadzone, aż 90% Polaków opowiada się za tą zmianą korzystną dla rencistów i emerytów. Niestety nastąpiła wyraźna zwyżka cen artykułów spożywczych, owoców, warzyw, węgla, a niestety emerytury stoją praktycznie w miejscu.W ostatnim roku podwyżka emerytur to jest siedem dziewięć złotych, a więc ona w żadnym stopniu nie rekompensuje podwyżek. (...) Tak naprawdę każdy z emerytów, rencistów już odpracował i opłacił należne na podatki. Dlatego też my wnioskujemy o to, aby emerytura była bez podatku. Jeśli założymy że średnia emerytura w Polsce to około 1600-1700 zł, to każdy emeryt zyskałby na tym przedsięwzięciu 300 zł.

Na samym podatku dochodowym Budżet Państwa straci 15 miliardów, a 13 miliardów z tytułu składki na ubezpieczenie społeczne. Wasz program kosztowałby 28 miliardów. szef ludowców był pytany, skąd wziąć pieniądze na wasz pomysł, ale na to pytanie nie odpowiedział. Możemy przeczytać w portalu money.pl, że jest to najdroższy pomysł spośród wszystkich partii, które swoje pomysły zgłosiły panie pośle.

- To prawda, ale my nie mówimy, że to trzeba natychmiast, że już teraz. Chcemy, żeby się rozpoczęła dyskusja. Można to zrobić etapami. Można wziąć pod uwagę wysokość emerytury w pierwszej kolejności, do pewnego etapu to zrobić. Wrócę do historii, kiedy Prawo i Sprawiedliwość miało ten pomysł dodatku na każde dziecko 500 Plus. Potem przecież to zostało zmodyfikowane. (...) My także mówimy o dość kosztownym projekcie, ale mówimy przecież o sytuacji zwykłych Polek i Polaków, którzy przepracowali kilkadziesiąt lat, zrobili tak wiele dla Polski i dzisiaj mają prawo godnie żyć. Nie można mówić, że jeśli coś jest kosztowne, to nie ma sprawy, nie powinno się na ten temat dyskutować i nie powinno się nie prowadzić do zmiany, która jest społecznie oczekiwaną zmianą.

I nie boicie się wy jako ugrupowanie ludowców oskarżenia populizm? Można sobie na poczytać, chociażby na tym portalu już przeze mnie wspomnianym: gdy Kosiniak-Kamysz był ministrem nie myślał o emerytach i rencistach. Teraz gdy został odsunięty i praktycznie na nic nie ma wpływu, udaje troskę o tych najsłabszych.

- Zawsze politycy mogą być oskarżeni o populizm. To nie jest tak, że kiedy rządziliśmy w poprzednim okresie, to nic nie zrobiono dla polskiej rodziny. Proszę zwrócić uwagę, że wydłużono urlop macierzyński, że poprawiono sytuację rodzin wielodzietnych wprowadzając karty wielkiej rodziny, wybudowano wiele domów dziennego pobytu dla seniorów. To nie jest tak, że nic nie zrobiono. (...)

I jeszcze na koniec tego wątku w bardzo ważne, moim zdaniem, słowa prezesa ludowców: nie odpuścimy tego projektu, nie wejdziemy nigdy w żadną koalicję, dopóki nie będzie w umowie koalicyjnej zapowiedzi realizacji tego postulatu. Tak mówi prezes hodowców. To jest duża odwaga, no bo kto z wami zechce wziąć odpowiedzialność za tak wielkie koszty, czyli z nikim nie pójdziecie w koalicji, jeśli nikt nie zgodzi się na ten program.

Jeszcze raz wrócę do tego: Prawo i Sprawiedliwość także postawiło na 500 Plus. Wydawało się, że to jest nierealne, że to jest niemożliwe, program ten zrealizowało. Dlatego ja dzisiaj mówię z całą odpowiedzialnością: Polskie Stronnictwo Ludowe proponuje taki program. Zapewniamy rodaków, bo oni muszą wiedzieć idąc do urn wyborczych, że ktoś proponuje konkretne rozwiązania i mówimy że się nie wycofamy z tego projektu.

To była ostatnia zmiana czasu, kiedy kilka dni temu przedstawiliśmy zegarki? Bo Państwo chcą, abyśmy już czasu nigdy nie zmieniali.

Po raz pierwszy zmianę czasu wprowadzono w czasie I wojny światowej. Wynikało to z pewnych uwarunkowań gospodarczych. Dzisiaj tych uwarunkowań gospodarczych już nie ma. Ta zmiana czasu nie przynosi żadnych pozytywnych skutków gospodarczych, a na pewno przynosi negatywne skutki społeczne o charakterze zdrowotnym. A pewnie i gospodarcze też mają to znaczenie. Otóż trzeba jasno sobie powiedzieć, że ta dwukrotna zmiana czasu zarówno ostatnio z soboty na niedzielę w październiku, jaki teraz w marcu prowadzi do tego, że Polacy dwukrotnie muszę się przyzwyczajać do tego rozregulowanego zegara biologicznego. Naukowcy zajmują się przecież tym problemem. Manipulowanie czasem działa niekorzystnie na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. W wyniku tej zmiany czasu częściej występuje ryzyko zawału serca, wzrasta liczba wypadków drogowych, występują zaburzenia snu, samopoczucia i nastroju.(...) Jeśli chodzi o kursowaniu pociągów czy banków potrzebna jest przerwa techniczna, żeby to wszystko doprowadzić do normalności.

Jest jeszcze kwestia Parlamentu Europejskiego i dyrektyw Komisji Europejskiej...

(...) W dyrektywie jest zapis, że zmiana czasu musi następować w tym samym czasie we wszystkich krajach Unii Europejskiej. (...) Natomiast z dyrektywy, według nas, nie wynika, że dany kraj w którym dokonuje się zmiany musi tę zmianę wprowadzić. To jest kwestia interpretacji. Oczywiście ludowcy podjęli się na arenie Unii Europejskiej doprowadzenia do wyjaśnienia tego problemu, bo polski rząd uznał, że nie można wprowadzić tego czasu. (...)


PR PiK - Rozmowa Dnia - Zbigniew Sosnowski

Zobacz także

Zbigniew Ostrowski

Zbigniew Ostrowski

Mikołaj Bogdanowicz

Mikołaj Bogdanowicz

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Jerzy Kanclerz

Jerzy Kanclerz

Elżbieta Wtorkowska

Elżbieta Wtorkowska

Michał Zaleski

Michał Zaleski

Paweł Gulewski

Paweł Gulewski

Maciej Eckardt

Maciej Eckardt

Jarosław Wojtas

Jarosław Wojtas

Jakub Kościerzyński

Jakub Kościerzyński

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę