Ratusz w Inowrocławiu odpowiedział na krytykę dot. fikcyjnych faktur

2018-05-21, 21:20  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Rausz/Tomasz Więcławski

Ireneusz Stachowiak i Marcin Wroński swoim radykalizmem konkurują między sobą w walce o uzyskanie PiS-owskiej nominacji na kandydata prezydenta miasta - głosi wydane w poniedziałek oświadczenie ratusza Inowrocławia w reakcji na ich wypowiedzi ws. fikcyjnych faktur.

W poniedziałek na konferencji Wroński - członek Porozumienia i radny opozycyjnego Nowego Inowrocławia - który jest kandydatem swojej partii na prezydenta miasta, odpowiedzialnością za sprawę fikcyjnych faktur obarczył prezydenta Ryszarda Brejzę. Podobną ocenę w ubiegłym tygodniu przedstawił b. wiceprezydent miasta Ireneusz Stachowiak (Solidarna Polska).

W sprawie fikcyjnych faktur w inowrocławskim ratuszu prokuratura postawiła zarzuty już 7 osobom, a śledztwo jest nadal rozwojowe. W marcu, po kontroli CBA w inowrocławskim ratuszu dotyczącej fałszowania faktur w okresie od 2015-17, jednej z byłych urzędniczek, postawiono 34 zarzuty wyłudzenia łącznie ok. 120 tys. zł. W kwietniu zarzuty usłyszały kolejne cztery osoby: dwójka urzędników - wyłudzeń, dwójka urzędników - poświadczeń nieprawdy. W maju do tego grona dołączyły fryzjerka i hotelarka, które też miały uczestniczyć w przestępczym procederze.

Nieprawidłowości i bezprawne działania mieli prowadzić w latach od 2015 do 2017 r. pracownicy wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej urzędu. Faktury poświadczające nieprawdę opisywano jako prawdziwe i potwierdzano wykonanie prac. Pojedyncze faktury opiewały na kwoty do kilkunastu tysięcy złotych.

Wroński, odnosząc się do sprawy fikcyjnych faktur, oświadczył w poniedziałek, że był jedną z ofiar wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia.

"Prezydent miasta odpowiada za wszystko, co dzieje się w Urzędzie Miasta, jest głównym odpowiedzialnym. Nie można mówić, że prezydent o niczym nie wiedział i za nic nie odpowiada, że to jest wina urzędników. (...) Prezydent kieruje Urzędem Miasta tak samo, jak prezes kieruje spółką, dyrektor kieruje jakąś instytucją. Jednym z wielu dokumentów, które to potwierdzają jest regulamin organizacyjny UM. Z niego ewidentnie wynika, że cała odpowiedzialność za sytuację, która ma miejsce w mieście, spoczywa na prezydencie miasta. Ten regulamin organizacyjny podpisuje prezydent Ryszard Brejza. On twierdząc, że nie odpowiada za ten stan rzeczy, a odpowiadali za to urzędnicy, albo nie czyta tego, co podpisuje albo manipuluje" - oświadczył radny.

Radny odnosząc się do konferencji Stachowiaka podkreślił, że jego słowa o stworzeniu w ratuszu wydziału "propagandy" potwierdzają wcześniejsze intuicje w tej sprawie radnych opozycji.

"Też byłem jedną z ofiar tego wydziału" - mówił Wroński. Przywołał jeden z artykułów wykupionych przez ten wydział w prasie "za pieniądze podatników", który miał przedstawiać go w złym świetle. Wroński odniósł się także do słów Stachowiaka dot. wpływu na działalność wydziału promocji UM posła PO Krzysztofa Brejzy. Zdaniem Stachowiaka poseł miał być inspiratorem powstania takiego wydziału.

Urząd Miasta Inowrocławia w poniedziałkowym oświadczeniu, przesłanym PAP wskazał, że "panowie Ireneusz Stachowiak i Marcin Wroński swoim radykalizmem konkurują między sobą w walce o uzyskanie PiS-owskiej nominacji na kandydata prezydenta miasta".

"Jeżeli są jakieś nowe fakty w +aferze+ to są nimi raczej związki Marcina Wrońskiego z Małgorzatą S., której prokuratura postawiła niedawno zarzuty udziału w wyprowadzeniu pieniędzy z Urzędu Miasta. Zadziwiające jest, jak ochoczo kilka tygodni temu, a więc wiele miesięcy po ujawnieniu kradzieży, minister (wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego oraz szef Porozumienia, Jarosław) Gowin udzielał w Inowrocławiu rekomendacji Marcinowi Wrońskiemu przy wsparciu Małgorzaty S. (...) Intrygujące jest, jak to się dzieje, że podejrzana Małgorzata S. kandydowała w kolejnych wyborach z PiS, Solidarnej Polski, a dziś wspiera Marcina Wrońskiego z Porozumienia Gowina – ugrupowania współrządzącego Polską" - głosi oświadczenie.

W oświadczeniu pokreślono, że to prezydent Brejza pierwszy poinformował prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w urzędzie. Zapewniono też, że "prezydent - jako pokrzywdzony - zrobi wszystko, co możliwe, aby odzyskać ukradzione środki, również od Małgorzaty S., bez względu na prośbę ukierunkowania jego uwagi na inne sprawy".

Zaapelowano też do Wrońskiego i Stachowiaka, by jeżeli wiadomo im coś na temat niedozwolonych nacisków na urzędników samorządowych, zawiadomili prokuraturę.(PAP)

Inowrocław

Region

Jak ma wyglądać bydgoski Plac Teatralny Organizacje miejskie zorganizowały debatę

Jak ma wyglądać bydgoski Plac Teatralny? Organizacje miejskie zorganizowały debatę

2024-04-25, 21:12
Czytanie to również sztuka. Uczniowie szkół prezentowali swoje umiejętności [zdjęcia, wideo]

Czytanie to również sztuka. Uczniowie szkół prezentowali swoje umiejętności [zdjęcia, wideo]

2024-04-25, 20:21
Oszuści nie próżnują i szukają kolejnych metod. Bydgoszczanie tracili pieniądze na Blika

Oszuści nie próżnują i szukają kolejnych metod. Bydgoszczanie tracili pieniądze „na Blika”

2024-04-25, 19:29
Życzenia, nagrody i ambitne plany nowego rektora. UKW obchodzi swoje święto [zdjęcia, wideo]

Życzenia, nagrody i ambitne plany nowego rektora. UKW obchodzi swoje święto [zdjęcia, wideo]

2024-04-25, 18:35
Konflikt między władzami bydgoskiej Niepublicznej SP nr 1 z rodzicami. Wręczono wypowiedzenia umów

Konflikt między władzami bydgoskiej Niepublicznej SP nr 1 z rodzicami. Wręczono wypowiedzenia umów

2024-04-25, 17:52
W sejmiku radni zawiązali koalicję KO-Trzecia Droga. Odebrali zaświadczenia, są zmiany w zarządzie

W sejmiku radni zawiązali koalicję KO-Trzecia Droga. Odebrali zaświadczenia, są zmiany w zarządzie

2024-04-25, 16:56
Straż Miejska wyciąga pomocną dłoń, ale też chce edukować. Startuje kampania na rzecz zwierząt

Straż Miejska wyciąga pomocną dłoń, ale też chce edukować. Startuje kampania na rzecz zwierząt

2024-04-25, 16:08
Kwitnące kwiaty jabłoni zamarzły, są martwe. Straty w sadach Kujawsko-Pomorskiego

„Kwitnące kwiaty jabłoni zamarzły, są martwe”. Straty w sadach Kujawsko-Pomorskiego

2024-04-25, 14:46
Strażacy złapali ostatniego byka. Podjechaliśmy po cichu, służby z Chojnic uśpiły zwierzę

Strażacy złapali ostatniego byka. „Podjechaliśmy po cichu, służby z Chojnic uśpiły zwierzę”

2024-04-25, 12:02
Miał porysować gwoździem audi. 43-latkowi grozi do pięciu lat więzienia

Miał porysować gwoździem audi. 43-latkowi grozi do pięciu lat więzienia

2024-04-25, 11:03
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę