Sprawność funkcjonariuszy na wodzie zapobiegła tragediom w trakcie nawałnicy

2016-06-27, 20:49  Adam Droździk, na podstawie informacji KWP w Bydgoszczy
Policjanci niosą pomoc nawet pod żaglami. Fot. KWP w Bydgoszczy

Policjanci niosą pomoc nawet pod żaglami. Fot. KWP w Bydgoszczy

Policyjny "wodniak" wraz z policjantem z bydgoskiego Szwederowa, uratowali po służbie dwie osoby. W podbydgoskich Pieczyskach wyciągnęli z wody w trakcie burzy kobietę i mężczyznę, których łódź wywróciła się w trakcie nawałnicy. Dzięki szybkiej i odważnej reakcji czuwających nad bezpieczeństwem funkcjonariuszy, nie doszło do tragedii.

W miniony weekend pogoda na Kujawach i Pomorzu fundowała nam wiele niespodzianek. Upalny piątek, a także sobota przyciągnęła nad wodę wiele osób. W sobotę - 25 czerwca późnym popołudniem słoneczną aurę zasłoniła nawałnica, która przemieszczała się przez nasze województwo. Niemalże w jednej chwili stała się ona zagrożeniem dla wielu osób wypoczywających nad wodą, a w szczególności dla osób korzystających z różnych obiektów pływających. Szczęśliwie nad ich bezpieczeństwem czuwali w miarę możliwości policjanci. Tak było choćby w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim, gdzie w okresie wakacyjnym bydgoscy "wodniacy" stacjonują na stałe.

25 czerwca w momencie nadejścia burzy funkcjonariusze byli już po służbie. Niemniej jednak, jeden z nich razem kolegą z Komisariatu Bydgoszcz-Szwederowo postanowili obserwować osoby wracające swoimi jednostkami wodnymi do portów. Około godz. 18:30 rozpętała się burza. Wiał porywisty wiatr wywołujący wysokie fale, zaś silnie padający deszcz spowodował, że widoczność spadła do kilku metrów. Co więcej, nad wodami Zalewu Koronowskiego dochodzić zaczęło do wyładowań atmosferycznych.

W trakcie obserwacji funkcjonariusze zauważyli przewrócony jacht. Policjanci natychmiast pobiegli do radiowozu i na sygnałach udali się do przystani, gdzie zacumowana była policyjna łódź. Jednocześnie próbowali skontaktować się z dyżurnym bydgoskiej policji, co jednak utrudniała szalejąca burza. Funkcjonariusze wskoczyli do policyjnej motorówki i szybko popłynęli do przewróconej łodzi. Do akcji przyłączyli się również ratownicy WOPR.

Po dopłynięciu na miejsce zauważyli kobietę i mężczyznę, którzy mieli problem z utrzymaniem się na wodzie. Trudne warunki atmosferyczne utrudniały bezpieczne podejście łodzią do tych osób. Mężczyzna z łodzi zasygnalizował, że przeszedł operację ręki i nie może utrzymać się dłużej na wodzie. Jeden z policjantów wskoczył natychmiast do wody, aby go asekurować. Po chwili było widać, że kobieta również nie daje rady utrzymać łodzi. Szczęśliwie jednak udało się opanować łódź i razem z ratownikami wyciągnąć kobietę i mężczyznę, którym ratownicy udzielili pierwszej pomocy i przetransportowali na brzeg.

Po dopłynięciu na brzeg osoby zostały przekazane pod opiekę ratowników, a "wodniacy" przystąpili do realizacji kolejnego zgłoszenia. Jak się okazało, do wypożyczalni nie powróciły dwa kajaki, w których płynęły najprawdopodobniej cztery osoby. Policjanci natychmiast wsiedli do łodzi i zaczęli kontrolować linię brzegową. W trakcie sprawdzania zauważyli w trzcinowiskach dwa kajaki, a na brzegu dwóch mężczyzn próbujących schronić się przed burzą. Osoby te oświadczyły, że były same.

Jak się okazało, to nie był jedyny sukces bydgoskich policjantów tego dnia. Około godz. 15:30, "wodniacy" pełniący służbę udzielili pomocy kobiecie, która miała problemy zdrowotne. Wszystko zaczęło się od wiadomości ratownika WOPR informującego, że w "strefie kibica" przebywa kobieta, która ma trudności z oddychaniem i uskarża się na ból w klatce piersiowej. Mundurowi "na sygnale" natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zastali kobietę trzymającą się za klatkę piersiową. Policjanci zaczęli udzielać jej pierwszej pomocy, jednocześnie wzywając ekipę pogotowia ratunkowego. Na miejsce przybyła jednostka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowało kobietę do szpitala na badania.

Bydgoszcz

Region

Dramat na gospodarstwie pod Włocławkiem. Obora wypełniona martwymi krowami

Dramat na gospodarstwie pod Włocławkiem. Obora wypełniona martwymi krowami

2024-04-16, 14:34
Prezydent Torunia zapowiada inwestycje na lewobrzeżu i podkreśla znaczenie okolicznych parków

Prezydent Torunia zapowiada inwestycje na lewobrzeżu i podkreśla znaczenie okolicznych parków

2024-04-16, 13:56
Na co przeznaczyć środki z KPO Debatowała o tym Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego

Na co przeznaczyć środki z KPO? Debatowała o tym Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego

2024-04-16, 13:14
Debata przed drugą turą wyborów prezydenckich w Inowrocławiu w PR PiK [wideo]

Debata przed drugą turą wyborów prezydenckich w Inowrocławiu w PR PiK [wideo]

2024-04-16, 13:10
Niewinny żart zmienił się w kłopoty. Zdjęcie karty płatniczej wystarczy do oszustwa

Niewinny „żart” zmienił się w kłopoty. Zdjęcie karty płatniczej wystarczy do oszustwa

2024-04-16, 12:31
Kolejne zmiany w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Trzy przystanki wyłączone z użytku

Kolejne zmiany w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Trzy przystanki wyłączone z użytku

2024-04-16, 09:29
Krzysztof Kukucki: Nie obiecałem, że nie wezmę udziału w wyborach samorządowych [Rozmowa Dnia]

Krzysztof Kukucki: Nie obiecałem, że nie wezmę udziału w wyborach samorządowych [Rozmowa Dnia]

2024-04-16, 09:09
Marcin Sypniewski został jedynką na liście Konfederacji w wyborach do Europarlamentu

Marcin Sypniewski został „jedynką” na liście Konfederacji w wyborach do Europarlamentu

2024-04-16, 08:41
Kierowca miał w samochodzie maczetę i narkotyki. Wyniki kontroli taxi na aplikację

Kierowca miał w samochodzie maczetę i narkotyki. Wyniki kontroli taxi na aplikację

2024-04-16, 07:00
Wiceminister Paweł Zgórzyński (PSL) podał się do dymisji i wraca do regionu

Wiceminister Paweł Zgórzyński (PSL) podał się do dymisji i wraca do regionu

2024-04-15, 23:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę